Do tego zaczął próbować odnawiać kontakt (...) Chyba powinnam odciąć się i nie zezwalac na kontakty bo będzie jeszcze gorzej
Teoretycznie chyba najlepiej by tak było, by zerwać wszelki kontakt
Ale wiem, że łatwo mi tak sobie teoretyzować, bo to nie ja jestem zakochana, bla, bla bla... To tylko takie chandryczenie się, ślimaczenie tego wszystkiego, zamiast raz a porządnie zakończyć. Denerwuje mnie zachowanie takich facecików- tworzą sobie wygodne zaplecze, żerując na naiwnych.. ups, chciałam powiedzieć- zakochanych..
kobietach. [Bez obrazy, nie mam na celu obrażenie Cię tylko chcę pokazać, jak to wygląda z zewnątrz- Ty jesteś zakochana, to oczywiste, że Ci ciężko i rozumiem to.]