figura

Rozmowy ogólne.

Re: figura

Postprzez buka_lu » 28 wrz 2012, o 23:25

albo Tomasz Lis na żywo :wink:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: figura

Postprzez Bianka » 28 wrz 2012, o 23:34

Ja nie wiem czy Tomasz Lis ma tu coś do rzeczy, myślę, że to by było cholernie trudne udawać i kłamać przed kamerami w takim temacie, bez względu na dzieci?? nie sądzę, żeby była takim potworem :?
To jest po prostu typowe, że kobietom się nie wierzy i jednocześnie dziwi się, że tyle ofiar milczy :roll: Faceci od zawsze mają taryfę ulgową...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: figura

Postprzez ewka » 28 wrz 2012, o 23:35

Bianka napisał(a):Ewka no to niestety większośc ofiar (głupie słowo :/) nie jest w miarę myśląca w takim razie :/, a Mahika miała szczęście nie być typem ofiary po prostu, tylko chwilowo uwikłaną silną kobietą...

Bianka, komentarze (widziały gały) są od osób z zewnątrz, które nie są emocjonalnie uwikłane - i ja o tym przede wszystkim. A poza tym i przede wszystkim - CZAS! Aby dojrzeć, zauważyć, ocenić. I dlatego też dla Mahiki nadszedł CZAS, kiedy to potrafiła dostrzec. I dla KF. I dla każdej innej kobiety... i ten czas jest różny, bo w życiu jest po prostu różnie. Ot tak po prostu.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: figura

Postprzez Bianka » 28 wrz 2012, o 23:41

Tak, rozumiem, ja miałam bardziej na myśli, że te "gały co brały" i inne takie jednak hamują przed mówieniem prawdy, przed ujawnieniem się, że tak to ujmę...mimo, że wiadomo, że to idiotyczne teksty to i tak osłabiają i tak już słabą osobę (żeby znowuż nie użyć tego nieszczęśliwego słowa :) )
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: figura

Postprzez buka_lu » 28 wrz 2012, o 23:46

Bianka napisał(a):Ja nie wiem czy Tomasz Lis ma tu coś do rzeczy, myślę, że to by było cholernie trudne udawać i kłamać przed kamerami w takim temacie, bez względu na dzieci?? nie sądzę, żeby była takim potworem :?
To jest po prostu typowe, że kobietom się nie wierzy i jednocześnie dziwi się, że tyle ofiar milczy :roll: Faceci od zawsze mają taryfę ulgową...

są też takie, które na takim stereotypie żerują.
też jestem ofiarą..
poznałam też życie z innej strony dlatego nie oceniam tego.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: figura

Postprzez ewka » 28 wrz 2012, o 23:47

A pewnie, że hamują. Wręcz klebnują. Niestety.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: figura

Postprzez sikorka » 28 wrz 2012, o 23:52

klebnuja :mrgreen: :wink:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: figura

Postprzez buka_lu » 28 wrz 2012, o 23:56

w takich sytuacjach nie powinno się bazować na tym czy świat mi uwierzy (brat, rodzice, teść, teściowa czy znajomi)
istotna fachowa pomoc,ważne by na tym się skupić cała reszta z czasem sama się układa...
przychodzi czas na dawanie świadectwa i różne takie..bez obawy jak zostaniemy ocenione czy przez to odrzucone...
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: figura

Postprzez sikorka » 28 wrz 2012, o 23:57

buka_lu napisał(a):w takich sytuacjach nie powinno się bazować na tym czy świat mi uwierzy

no wiesz, razem z ta wiara idzie wsparcie, pomoc - z tym zdecydowanie latwiej walczyc o sprawiedliwosc i o siebie.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: figura

Postprzez ewka » 29 wrz 2012, o 00:03

sikorka napisał(a):
buka_lu napisał(a):w takich sytuacjach nie powinno się bazować na tym czy świat mi uwierzy

no wiesz, razem z ta wiara idzie wsparcie, pomoc - z tym zdecydowanie latwiej walczyc o sprawiedliwosc i o siebie.

:ok:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: figura

Postprzez Bianka » 29 wrz 2012, o 00:11

Wiele się powinno w takiej sytuacji, problem w tym, że się nie robi tego co się powinno robić :bezradny:
I moim zdaniem nie o bazowanie chodzi a zdolność do działania kogoś sparaliżowanego...
Jasne, że są takie co jak to napisałaś "żerują" ale czemu ma to odbijać się na zdecydowanej większości prawdziwych ofiar?
Opinie typu "Figura pewnie ściemnia " po prostu źle wpływają na ofiary, czymkolwiek tego nie wytłumaczyć, czy babami spod ciemnej gwiazdy czy już sama nie wiem czym, nie ma to znaczenia, Figura daje dobry przykład a takie opinie wszystko kopią...taka niewiara nie bo nie..bo być może kłamie, bo jakaś tam Kartoflińska kłamała, bez sensu...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: figura

Postprzez mahika » 29 wrz 2012, o 06:44

wiesz bianka, nic o mnie nie wiesz tak na prawde,
więc daruj sobie śmiałe tezy czy diagnozy (prorokowanie bardziej) na mój temat.

To bardzo ciekawe, jakie wsparcie dostałby pan który przyszedby na PT i powiedział
że żona niesłusznie oskarża go o znecanie się, że on nie bił jej nigdy itd.
Czy z góry osądzilibyście że "wszelkie symptomy świadczą że jednak bił",
bo to facet, a pani płacze publicznie to na pewno jest skrzywdzona itd.

Podobnie jak Buka znam człowieka, który został oskarżony
przez byłą żonę, o znęcanie się i molestowanie swoich córek,
dla których notabene oddałby życie gdyby było trzeba.
Żona powiedziała że zniszczy go i udało jej się.
Byłam na rozprawach, widziałam jak ona płacze, wymiotuje, jakie straszne rzeczy opowiada,
Jak kazdy obrzucał go błotem a sędzia patrzyła z obrzydzeniem na niego.
Po długim procesie, prawda (kłamstwa żony) wyszła na jaw.

Teraz jako uniewinniony człowiek,
stara się odzyskać twarz, reputacje.
Stracił pracę, firmę, przyjaciół.

Dlatego uważam ze z ocenami każdej sytuacji należy się wstrzymać.
Nie mamy prawa oceniać ani pana, ani pani.

Nie wiemy czy kłamią, czy nie kłamią.
Dynda mi to.
Ona juz odeszła od niego, juz jej tam nie ma, już ewentualna krzywda jej się nie dzieje.
Teraz będzie walczyć o córeczki.
Jestem pewna na 100% że wszystko się wyjaśni.

Wewnętrzny głos mi podpowiada że ona nie kłamie,
ale tak jak Buka napisała, wątpliwości mam prawo mieć
i zanim rzucę kamieniem (tak jak niektóre z was zrobiły to od razu) chcę sie upewnić.

Jej bym tego nie powiedziała, natomiast między nami, rozmawiając na forum,
wyraziłam te wątpliwości, jak i Cat czy blanka.
Nie wierzę że którakolwiek z dziewczyn, podeszłaby do KF i powiedziała,
"ej, ty kłamiesz" znając tylko jakieś medialne strzępki całej sytuacji.
Nie zgadzam się z niektórymi teoriami Cat, ale czy to ważne?
Ostatnio edytowano 29 wrz 2012, o 06:52 przez mahika, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: figura

Postprzez mahika » 29 wrz 2012, o 06:50

ewka napisał(a):
Bianka napisał(a):Ewka no to niestety większośc ofiar (głupie słowo :/) nie jest w miarę myśląca w takim razie :/, a Mahika miała szczęście nie być typem ofiary po prostu, tylko chwilowo uwikłaną silną kobietą...

Bianka, komentarze (widziały gały) są od osób z zewnątrz

W necie jest teraz dużo kampanii na temat przemocy wobec kobiet.
Myślę że przygotowywanie na takie komentarze,
które wkur.... :evil: mnie niesamowicie,
powinno być jednym z czołowych elementów takich kampanii.

Ewa, nie wiem czy u mnie była to dojrzałość, czy desperacja, czy słaba odporność na ból.
z dobre pół roku trwało podjęcie tej decyzji, odchodziłam, wracałam,
bo szantażował mnie że skczy pod pociag (mieszkał tuż przy torach) i inne brednie
Przeżyłam piekło, ale przygotowywałam się do odejścia kilka ładnych miesiecy.
Z uwzględnieniem opinii publicznej,
przed którą zgrywaliśmy udaną parę, a jak zostawaliśmy sami to...
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: figura

Postprzez ludolfina » 29 wrz 2012, o 10:27

Bianka napisał(a):Opinie typu "Figura pewnie ściemnia " po prostu źle wpływają na ofiary, czymkolwiek tego nie wytłumaczyć, czy babami spod ciemnej gwiazdy czy już sama nie wiem czym, nie ma to znaczenia, Figura daje dobry przykład a takie opinie wszystko kopią...taka niewiara nie bo nie..bo być może kłamie, bo jakaś tam Kartoflińska kłamała, bez sensu...


mysle ze to jest kwintesencja leku, z ktorym zmagaja sie ofiary juz jakos tam myslace o ujawnieniu przemocy i zrobieniu czegos z tym. widac jak na dloni, ze "a prosze, figura ujawnila, i co sie dzieje? szyderstwo, w najlepszym razie, ze ma TYLE i nie umie skorzystac aby sobie pomoc. to co dopiero ja? jak ja sie ujawnie, to sie DOPIERO zacznie!">

psycholgicznie rzecz biorac, ofiara szukajac wolnosci musi stawic czola samotnosci, i odrzuceniu przez grupe. czlowiek jako istota spoleczna ma najwiekszy lek przed wykluczeniem. a ofiara aby uzyskac wolnosc musi przejsc przez wykluczenie. tak sie zazwyczaj stanie, i to jest realny silny lek. takie mam wrazenie.

klamliwie oskarzeni i wykluczeni faceci z pewnoscia czuja to samo. nie widze roznicy. z tym , ze nie decyduja sie na to z wlasnej woli. a ofiara z wlasnej woli DECYDUJE sie na p;rzejscie przez etap wykluczenia. i wchodzi w to samodzielnie, a nie wrzucona czyimis oskarzeniami. wydaje mi sie to bardzo dramatyczna decyzja i wyborem wymagajacym olbrzymiego wysilku .....
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: figura

Postprzez Bianka » 29 wrz 2012, o 10:49

mahika napisał(a):wiesz bianka, nic o mnie nie wiesz tak na prawde,
więc daruj sobie śmiałe tezy czy diagnozy (prorokowanie bardziej) na mój temat.

Dzięki za tą zjebke za to, że powiedziałam o Tobie komplement, bo dla mnie to, że odeszłaś a teraz masz w d... takie teksty świadczy o tym, że jesteś silną kobietą, nie miałam pojęcia, że coś takiego może Cię obrazić, ale widać na pt wszystko możliwe...

mahika napisał(a):To bardzo ciekawe, jakie wsparcie dostałby pan który przyszedby na PT i powiedział
że żona niesłusznie oskarża go o znecanie się, że on nie bił jej nigdy itd.
Czy z góry osądzilibyście że "wszelkie symptomy świadczą że jednak bił",
bo to facet, a pani płacze publicznie to na pewno jest skrzywdzona itd.

Ja nie robię takich rozgraniczeń na panów i panie i to co razi w tym wątku po oczach to właśnie zakładanie z góry, że panie są niepewne i kłamią a panowie nie...

mahika napisał(a):Podobnie jak Buka znam człowieka, który został oskarżony
przez byłą żonę, o znęcanie się i molestowanie swoich córek,


No i takich historii też jest wiele ale co to ma do rzeczy? gdyby takie histoier przychodziły komuś na myśl po moim ujawnieniu to bym się czuła jak oszustka wykluczona społecznie a mój facet pewnie czułby się nieźle...Trochę poznałam ludzi w tym temacie, nawet nie mają specjalnie jakiejś złości do facetów a babę podejrzewają, że przesadza, albo zmyśla..


mahika napisał(a):Dlatego uważam ze z ocenami każdej sytuacji należy się wstrzymać.
Nie mamy prawa oceniać ani pana, ani pani.

No nie mamy ale tak jakby w tym wątku ciągle oceniamy panią, tematem stało się raczej czy to prawda niż samo sedno, czyli ujawnienie...

ludolfina napisał(a):
mysle ze to jest kwintesencja leku, z ktorym zmagaja sie ofiary juz jakos tam myslace o ujawnieniu przemocy i zrobieniu czegos z tym. widac jak na dloni, ze "a prosze, figura ujawnila, i co sie dzieje? szyderstwo, w najlepszym razie, ze ma TYLE i nie umie skorzystac aby sobie pomoc. to co dopiero ja? jak ja sie ujawnie, to sie DOPIERO zacznie!">

psycholgicznie rzecz biorac, ofiara szukajac wolnosci musi stawic czola samotnosci, i odrzuceniu przez grupe. czlowiek jako istota spoleczna ma najwiekszy lek przed wykluczeniem. a ofiara aby uzyskac wolnosc musi przejsc przez wykluczenie. tak sie zazwyczaj stanie, i to jest realny silny lek. takie mam wrazenie.


Dokładnie to chciałam powiedzieć, te słowa które pogrubiłam, najbardziej budzą mój bunt i sprzeciw, bo nie rozumiem dlaczego ofiara nie dostaje zupełnie czegoś innego, nie zasługuje na odrzucenie przecież...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 558 gości

cron