atypowy problem

Problemy z partnerami.

Re: atypowy problem

Postprzez KATKA » 3 wrz 2012, o 19:09

ło matko... :bezradny:
Vertigo czy jakaś kobie wcześniej zwróciła Ci na to uwage??
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 13 wrz 2012, o 20:37

Tak, bezpośrednio, nawet nie jedna. Znajomi też, choć w mniej dobitny sposób.



Nie ogarniam tego :(
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 15 wrz 2012, o 17:37

Ktoś niedawno mnie pocieszał mówiąc "jeszcze nie trafiłeś na odpowiedniego lekarza". ...
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez Księżycowa » 15 wrz 2012, o 17:45

vertigo napisał(a):Ktoś niedawno mnie pocieszał mówiąc "jeszcze nie trafiłeś na odpowiedniego lekarza". ...


Bo być może to prawda.
Akurat jestem skłonna się przychylić do takiego zdania... mam sporo do czynienia z lekarzami w ostatnim czasie i na przykład ginekolog zdaje się pomoże mi dopiero chyba 4 u którego byłam a i to nie wiadomo...
Już nie wspomnę, że ten właśnie lekarz zaprosił mnie do swojego prywatnegO gabinetu w ramach NFZ...

Teraz szukam dobrego laryngologa a nie takiego, który będzie mnie zbywał i liczę na cud... na prywatne wizyty jakby nie było mnie teraz nie stać i idę do przychodni, która przyjmuje i na NFZ i prywatnie ale nie wiem od czego to zalezy.

Moja rada w takich sytuacjach jedna,.. może zapłacisz za wizytę ale przynajmniej poświęcą Ci czas i się przyłożą - dzięki temu być może zobaczą coś, co inni ,,specjaliści" przeoczyli.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 15 wrz 2012, o 18:58

Jeden z ostatnich specjalistów kosztował 300zł, wbicie się do niego w ramach NFZ zajmuje kilka m-cy, w międzyczasie odwiedzę innego.
Ale nie widzę potrzeby dalej o tym rozmawiać.
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez Księżycowa » 15 wrz 2012, o 19:05

Mnie też jeden prywatny zawiódł... ale jeden a na NFZ jak na razie jestem zadowolona z mojego lekarza rodzinnego i kiedyś spotkałam na prawdę chirurga z powołania... nic więcej.
Każdy ma inne doswiadczenia... jednak jakoś mam w moim gronie wrażenie, że jak ktoś może - idzie prywatnie. Nie narzucam - dzielę się spostrzeżeniami...

Kłopotliwy masz problem, współczuje ale chyba nie pozostaje Ci nic jak próbować szukac pomocy dalej - trzymaj się.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 16 wrz 2012, o 10:57

Proszę administratora o usunięcie wątku.
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez sensika76 » 22 wrz 2012, o 17:50

Witam,
Proponuje Ci sprobowac diete Ewy Dabrowskiej. Znakomita i pomoga na przerozne problemy zdrowotne. Nie bede sie wdawac w szczegoly, wszystko jest na oficjalnej stronie. Zycze powodzenia.
sensika76
 
Posty: 1
Dołączył(a): 22 wrz 2012, o 17:47

Re: atypowy problem

Postprzez mahika » 23 wrz 2012, o 18:32

napisz do administratora bezpośrednio jak musisz.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: atypowy problem

Postprzez caterpillar » 24 wrz 2012, o 15:36

Gumy, tic-taci, działają na krótką metę (rzędu kilkudziesięciu sekund), później odnoszę wrażenie że jest jeszcze gorzej.

Laryngolog zleca badania (krwi, wymazy), przepisuje jeden lek, drugi, trzeci, w końcu odsyła do gastroenterologa. Ten zleca badanie (gastroskopię), przepisuje inhibitory pompy protonowej i nie widzi podstaw do dalszych badań. Lekarze pierwszego kontaktu stronią od skierowań na badania, ale przepisuję to samo co specjaliści. Schemat powtarza się z paroma lekarzami/poradniami przy różnych szpitalach, efektów brak.


vertigo twoj problem nie jest glupi , obecnie wiele osob boryka sie z takim problemem.

powiedz mi jedno czy podczas gastroskopii gastrolog powiedzial Ci cos np o niedomykaniu sie wpustu zolodka? bo to jest przedewszystkim problem z oddechem.

piszecie o gumach i tic takach otoz osoby z tego typu problemami nie moga uzywac gum a nawet cukierkow gdyz to powoduje nadmierna produkcje kwasu zoladkowego.


pomysl rowniez nad dieta .

powodzenia !

a i jeszcze... dziewczyny chodzac z nalogowymi palaczami ktorym notorycznie capi z buzi , smierdza im ciuchy , skora i wlosy . Byc moze Twoj problem wcale nie jest taki straszny jak Ci sie wydaje , pomysl o tym .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 24 wrz 2012, o 19:05

caterpillar napisał(a):
powiedz mi jedno czy podczas gastroskopii gastrolog powiedzial Ci cos np o niedomykaniu sie wpustu zolodka? bo to jest przedewszystkim problem z oddechem.

piszecie o gumach i tic takach otoz osoby z tego typu problemami nie moga uzywac gum a nawet cukierkow gdyz to powoduje nadmierna produkcje kwasu zoladkowego.


pomysl rowniez nad dieta .

powodzenia !

a i jeszcze... dziewczyny chodzac z nalogowymi palaczami ktorym notorycznie capi z buzi , smierdza im ciuchy , skora i wlosy . Byc moze Twoj problem wcale nie jest taki straszny jak Ci sie wydaje , pomysl o tym .



Jeden uparł się że to nie jego działka. W opisie z gastroskopii napisał że wszystko jest ok.
Drugi, który tylko przeprowadzał badanie, w opisie ujął lekkie rozwarcie wpustu.
Sprawa jest do wyjaśnienia, mam nadzieję że podczas paru dni spędzonych na badaniach zlecą również dodatkowe by jednoznacznie wyjaśnić sprawę.
Oczywiście lek.rodzinny mógłby skierować mnie na takie badanie, gdyby chciał..


Co do cukierków, gum, doskonale wiem jak działają i nie używam wcale od b.dawna.



Mam znajomych palaczy, mam też takich od których "czuć" gdy są na kacu, ale to zupełnie inna bajka, serio.
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez caterpillar » 24 wrz 2012, o 20:15

hmmm ja tez mam problem z domykaniem sie wpustu ale nie ma az takich problemow

wydaje mi sie ,ze warto pomyslec o diecie, zachecam cie do stosowania naturalnych metod.

tu masz link

http://w-spodnicy.ofeminin.pl/Tekst/Zdr ... ddech.html

ja nauczylam sie ,ze musze sama zdobywac wiedze , bo znalezc dobrego lekarza to duzy problem .
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: atypowy problem

Postprzez caterpillar » 24 wrz 2012, o 20:19

Jesli chodzi o dziewczyne no to mysle ,ze wyjasnic jej to najnormalniej w swiecie ,ze nie jest to kwestia braku higieny tylko sprawa choroby .

Mysle ,ze sam wyczujesz odpowiedni moment , ciezko powiedziec jak , bo przeciez nikt nie jest w stanie rozpisac Ci gotowego dialogu , mysle ,ze w takich sprawach pomocny jest dystans i poczucie humoru

powodzenia!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: atypowy problem

Postprzez vertigo » 5 sty 2013, o 12:38

Chyba korzystniej na początku znajomości..
vertigo
 
Posty: 18
Dołączył(a): 31 sie 2012, o 18:22

Re: atypowy problem

Postprzez smerfetka0 » 5 sty 2013, o 18:32

dlugo cie nie bylo, i jak tam zmienilo sie cos?
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 263 gości