mam powazny problem z partnerem alkoholikem :( pomocy

Dorosłe Dzieci Alkoholików.

mam powazny problem z partnerem alkoholikem :( pomocy

Postprzez mala20 » 17 lut 2008, o 18:06

=18]Witam jestem tutaj nowa osobką .nie wiem od czego zabardzo zaczac ale mam powazny problem ze związkiem moj chłopak jest alkoholikiem znam go juz 2 lata i ciagle były powroty i rozstania jak go poznalam chodziłam z nim 4 miesiące ale zerwał zemna i bardzo cierpiałam doprowadził mnie do tego ze dostalm nerwicy i depresji musiłam sie leczyc ale za jakiś czas na nowo sie pojawił i było wkolko wracal odchodzil i tak ciągle potrafil powiedziec ze ma kogos i to konec i mnie tak poprostu olac w ziwazku bylo nam trudno ze sobą czasami robił mi akcje ze mam kogos ze zdradzam przychodzil pijany bo zawsze dla niego był wazny alkohol i kumple mowil ze kocha ze znikim mu tak dobrze nie bylo jak zemna i bywalo ze przez 3 miesiące potrafil nie dawac oznaku zycia a potem nagle przyjsc i mi kręcici bajerowac a ja nigdy nie potrafiłam mu powiedziec Nie :(bo tak go kocham i ostanio tez sie zjawil spedzilsmy ze soba 3 nocki było super nie wiem ja czuej ze ja bez niego nie potrafie zyc potem pisał domnie ze kochanie było świetnie ze moglym tak codzien ze mu zalezy na mnie a nie na tej karolinie bo jak byl umnie to pisala do niego jakas dziewczyna i sie pytalam czy z nia jestes a on ze nie to ona mi caly czas pisze co mam poradzic ze sie wemnie zakochała .po tcyh nockach jak wracal odemnie caly czas pisal eski jak nawet nie odpsialam to sie pytal czemu nic nie pisze i byl mily dlamnie ale od przed wczoraj mi nie odpsuje raz jak do niego napislam zpytanem jak sie czujesz na gadu to odpsial ze idzie spac bo az zadurzo wypił to ja napisałam okej to wsypij sie . za 2 godziny mu napisałam to nie odpisał wiec sie zdenerwowałąm i napislam widze ze nic juz nie potrafisz sie odezwac wiec trudno i cisza tez nic nie odpsial wiec wyslam jeszcze jedna zeby sobie wzioł swoj t shert bo unie zostawil i pa i wtedy nagle odpsial kotku ja dopiero wstalema ja napisałam tak długo spales myslalam ze juz mnie olałes a on nie kotku ja ide dalej spac bo juz mam nokaut to ja napsialm oki dobranoc doezwalm sie do niego rano i juz do tej pory nic nie odpsial jeszcze napsialm mu ze wypralam jego t shert i zeby sobie kiedys przyszedł po niego to mu podam i tez cisza ......... Nie wiem co mam robci ja czuje ze nie potrafei życ bez niego nie wiem czy sie jeszcze odezwie domnie?? i dlaczego teraz milczy i mnie olewa?? chcialam zawsze mu pomco bys konczyl z picem dodam ze ma 25 lat a ja 21 przez te 2 lata tak naprawde caly czas cos do niego czulam ale jak sie na nowo zjawia to wiem ze go kocham i nie potrafie go zostawic dac sobie znim spokoj czy nawet szczelic go w pysk bo boje sie ze bede miala wyrzuty sumienia nie potrafie chyba bez niego normlanie zyc i czemu on mi to robi zjawia sie i na nowo odchodzi ??co mam teraz sobie myslec jak 2 dni milczy nic mi nie odpisze czy mam dalej mu pisac czy czekac az sie odezwie i czy sie wgole odezwie??
Marlena
mala20
 
Posty: 65
Dołączył(a): 17 lut 2008, o 17:11

Powrót do DDA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości