Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Chciałabym żeby był ze mną, nie z nią.
Tylko jak to zrobić?
na razie nie ma takiego wyboru. bo ty nie jestes sama. musialby byc z toba i twoim mezem, pomiedzy wami, obok was.
zeby byl z toba, musisz byc sama, a nie z pakietem "maz" i mieszkaniem u meza.
mozesz tu zadzialac, jest w twoich rekach spowodowac, ze bedziesz kobieta wolna.
tylko, czy ty chcesz byc wolna?
byc moze boisz sie byc wolna?
na dobra sprawe ryzykujesz, ze bedziesz wolna i bez zadnego z nich. co myslisz o takim rozwiazaniu?
czy ono jest gorsze od tej "normy" ktora masz?