Jacinta napisał(a):Dzięki za kciuki:) Zobaczymy, co nam wyjdzie w życiu - mnie i mężowi. Na razie jest wg ustaleń.
PS Za kilkanaście dni dowiem się, czy mam pracę:)
biscuit napisał(a):Jacinta napisał(a): Na razie jest wg ustaleń.
wg mnie to smutne
miłość i małżeństwo wg ustaleń
w ochronie przed wiarołomnością męża...
trzymaj się jacinta
i życzę Ci powodzenia z tą pracą!
ewka napisał(a): A co byłoby niesmutne wg Ciebie w tym wypadku?
biscuit napisał(a):nie wiem...
biscuit napisał(a):jeśli nie nastąpiło przebiegunowienie....
ewka napisał(a):biscuit napisał(a):nie wiem...
Tak myślałam.
ewka napisał(a): Właśnie właśnie! JEŚLI! Może nie nastąpiło, może nastąpi... a może nie. Tego się nie wie, więc póki są chęci z OBU stron - TRZA DZIAŁAĆ.
sikorka napisał(a):Jacinta napisał(a): Na razie jest wg ustaleń.
tak jak ostatnio?
skad masz te pewnosc? sprawdzasz go bardziej?
biscuit napisał(a):Jacinta napisał(a): Na razie jest wg ustaleń.
wg mnie to smutne
miłość i małżeństwo wg ustaleń
w ochronie przed wiarołomnością męża...
trzymaj się jacinta
i życzę Ci powodzenia z tą pracą!
Jacinta napisał(a):Coś razem ustaliliśmy i coś mój mąż zrobił takiego, że mam może nie pewność, ale spokojnie sobie żyję. A szczegółów nie mogę podać na forum:)
Jacinta napisał(a):biscuit, popraw mnie, jeśli się mylę, ale chyba każdy związek (mąż z żoną, matka z dzieckiem) opiera się na ustaleniach, począwszy od ustaleń kto wynosi śmieci, po ustalenia jaki lubimy seks. Wg mnie to nie jest smutne, tylko normalne.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 323 gości