Jacinta napisał(a):Jestem wściekła i rozczarowana. I zrezygnowana. Na razie myślę, co z tym zrobić i intensywnie szukam pracy.
jacinta, bardzo dobrze, szukaj pracy
zatroszcz się o siebie i skup na własnym życiu
nie jesteście bliźniętami syjamskimi
przeżyjesz bez niego
ja bym pokazała mu, co znalazłam w billingach
masz prawo być sobą we własnym domu
taka jaka się czujesz, wściekła i rozczarowana
nie chroń jego i jego dobrego nastroju
bo zeżre Cię to wewnętrznie
a rozgoryczenie wykrzywi Ci twarz
niestety, z wiarołomnymi tak bywa
jeśli to nie był tylko seks a romans
z zaangażowaniem emocjonalnym
ucięty poprzez rozumową decyzję a nie wygaszenie uczuć
to nie tylko po kilku miesiącach ale i latach
może się roziskrzyć na nowo
szczególnie jeśli w obszarze życia pary małżeńskiej
nie nastąpiło przebiegunowienie, jakiś przełom, zmiana
dokonana na przykład w trakcie wspólnej terapii
trzymaj się jacinta!