BDSM

Problemy natury seksualnej.

BDSM

Postprzez Abssinth » 13 lut 2008, o 12:31

:)

czy ktos tutaj ma wiecej doswiadczenia w tych sprawach niz ja? Od dluzszego juz czasu interesowalam sie tym tematem, w moich poprzednich zwiazkach elementy powyzszego sie pojawialy mniej lub bardziej...

...w tym momencie zaczynam, od jakiegos czasu, wchodzic powoli w relacje tego typu z czlowiekiem, ktory ma troche (wydaje mi sie, ze troche duzo :P )wiecej doswiadczenia ode mnie...boje sie, chociaz mu ufam w dosc duzym stopniu...kurcze, mam treme po prostu :P

...na wszystko naklada sie jeszcze to, ze tak naprawde chcialam odpoczac po poprzednim zwiazku i sie porzadnie poukladac, zanim cokolwiek z kimkolwiek zaczne...a tutaj robi sie dosc emocjonalnie, dosc intensywnie...

ehh
pewnie pisze chaotycznie:) ale moge sie uscislic, jesli ktos odpisze :) tylko tak, na razie, zarzucam pytaniem - czy jest tu ktos z doswiadczeniem :)

pozdrawiam bardzo cieplo
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Postprzez mahika » 13 lut 2008, o 12:56

Abssss...
Serce rosnie widząc Cię taką szczęśliwą. Nie mam doświadczenia, zawsze kojażyło mi sie to z przemoca, krtórej już zdążyłam doświadczyc, a
le chciałam tylko powiedzieć że miło Cię widzieć taka .... fajna :) :) :)

:serce:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez bunia » 13 lut 2008, o 13:26

Ciesze sie,ze sie trzymasz.....co do innych spraw wiele nie pomoge...dla mnie tego typu upodobania swiadcza o dewiacji emocjonalnej ale nie jestem ekspertem wiec niech kazdy robi to z czym jest mu dobrze.
:buziaki:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Abssinth » 13 lut 2008, o 14:56

miauk :)

Mahiczko kochana....przytulam :) tez sie ciesze, ze mi dobrze - i bardzo chcialabym Cie widziec tez taka szczesliwa pewnego dnia :)

bunia....hmm...moze nie dewiacja, ale pewnego rodzaju inna wrazliwosc emocjonalna, i w zaleznosci od ludzi moze miec dobre lub zle skutki - jak i w innych, nie bdsm-owych zwiazkach. jestem ostrozna, az moze za ostrozna - i to jest jeden z powodow, dla ktorych tu pisze :)

generalnie rzecz biorac, nie, nie chodzi o przemoc fizyczna - przemoc polega na tym, ze ktos robi Ci cos, czego nie chcesz i nie zgadzasz sie na to...tutaj z kolei pewne przejawy sily/swego rodzaju przymusu maja za zadanie sprawic przyjemnosc obojgu uczestnikom zabawy, sa calkowicie umowne, a cala akcje mozna w kazdej chwili przerwac..

emocje...hmm...emocje sa silniejsze niz w 'normalnych' ukladach...trzeba miec bardzo duzo zaufania do siebie nawzajem, duzo szczerosci, na bardzo wielu psychicznych poziomach...

-------------------

hmm
mam wrazenie, ze troszke rzeczy sie dzieja za szybko, za szybko zaczelismy rozmawiac na te tematy, mniej lub bardziej uwzgledniac pewne elementy dominacji w lozku. Za szybko zapowiedzielismy sobie powazna rozmowe na temat 'ukladu sily', jaki bedzie oficjalnie obowiazywal....przy czym ja na razie nie jestem pewna, gdzie na tej dwustopniowej drabince chce byc i w jaki dokladnie sposob.

nie wiem, gdzie i jak w tym ukladzie chce zaistniec emocjonalnie. na co moge liczyc od niego i ile ja moge z siebie dac.

mamy zamiar zobaczyc sie dzisiaj...i podejrzewam, ze bedziemy duzo i ciezko :) rozmawiac... mam swiadomosc tego, ze wszystkie swoje watpliwosci musze rozwiazac z nim, i gdzies tam w sobie, bo Wy nie jestescie mi w stanie powiedziec, co on mysli i czuje :) ani co ja mysle i czuje :)

ale przynajmniej moge to sobie tutaj wszystko poukladac w atmosferze akceptacji i spokoju :) a tego potrzebuje, i za ta atmosfere dzieki wielkie Wam wszystkim.

xxx
A.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn


Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 348 gości