Wszystko się skomplikowało :(

Problemy z partnerami.

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Justa » 26 lip 2012, o 11:08

Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):dzieci, które proszą byś została?
Czyli jednak dzieci nie chcą iść z Tobą, jak to pisałaś wcześniej. Mi się wydaje póki co, że za każdym razem przedstawiasz inną wersję sytuacji - a to świadczy albo o tym, że próbujesz nami manipulować, albo (na co jednak stawiam), że miotasz się w tym wszystkim i sama nie wiesz, na czym stoisz, ani czego chcesz...
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 26 lip 2012, o 11:09

mysle ze to jest mieszanina roznych emocji, nie sama litosc...
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 lip 2012, o 11:11

Justa napisał(a):
sikorka napisał(a):bo zwiazki homoseksualne sa jednoplciowe :ok:
No i co z tego? To automatycznie = równouprawnienie w obowiązkach???
Co miałaś z logiki na studiach? 8)

jesli Twoi synowie trafia na takich facetow, ktorzy beda przez swoje mamusie tak dobrze wychowani i nauczeni zycia to beda mieli rownouprawnienie justa :) w takim razie zycze Ci takich synowów :D
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Justa » 26 lip 2012, o 11:12

sikorka, czy Ty w ogóle MIAŁAŚ logikę na studiach? :mrgreen:
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 26 lip 2012, o 11:13

Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Bo to nie jest takie proste :cry:
Myślisz, że tak łatwo wyjść i zamknąć za sobą drzwi jak ktoś trzyma Cie za nogawkę i błaga żebyś nie odchodziła?
Jak ktoś szantażuje Cię że się zabije?
Jak ktoś wciąga w to dzieci, które proszą byś została?
Myślisz że to takie łatwe?

mysle ze to bardzo trudne :?
ale mysle tez ze niekoniecznie tym sie kierujesz - bo na Twoim miejscu wkurzalaby mnie postawa kochanka :evil:
no i zmiana statusu materialnego bylaby ciezka do przeskoczenia.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 lip 2012, o 11:20

[/quote]Czyli jednak dzieci nie chcą iść z Tobą, jak to pisałaś wcześniej. [/quote]

Chcą iść ze mną, tylko chyba rozumiesz, że szkoda im ojca, który płacze im w mankiet i opowiada jak bardzo kocha mamusię i je. To tylko dzieci.

Justa napisał(a):że próbujesz nami manipulować


Jaki miałbym cel w tym żeby Wami manipulować. Nie jesteście bezpośrednio zaangażowane w tę sprawę.
Tu manipulacja nic mi nie da :wink:
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez doduś » 26 lip 2012, o 11:38

kryzys męskości, to jak zauważyła bis, kryzys braku inicjacji. Chłopcy kastrowani przez matki i babcie nie mają skad czerpać wzorca męskości, bo na pewno nie jest nim ojciec, który sam nie miał wielkich szans by wzorować się na swoim, wykastrowanym, albo nieobecnym, ojcu.
Dziadkowie mojego pokolenia wyginęli na wojnie, bądź w najlepszym razie zostali alkoholikami radząc sobie z wojenną traumą swoich ojców , którzy wyginęli na wojnie albo w najlepszym razie zostali alkoholikami radząc sobie z traumą swojej wojny. Dziadkowie, którzy przeżyli a nie zostali alkoholikami odbudowywali powojenną Polskę trzaskając 300 % normy albo i więcej a żony obmywały im stopy ,bo tak kazały im matki i za te 300% normy też się należało.
W konsekwencji wojny, alkoholizmu albo też 300 % normy matki i babki wypełniały chcąc/nie chcąc lukę po nieobecnych ojcach nieświadomie kastrując swoich synów. Co zresztą nadal ma miejsce.

tak mi się wyrwało.

A... nie zgodzę się, że druga szansa na przejście inicnjacji pojawia się przed mężczyzną koło czterdziestki. Pojawia się przed każdym mężczyzną, niezależnie od wieku, który doświadczy i uświadomi sobie to, że nie przeszedł męskiej inicjacji.

bis - rozczaruję Cię - męską inicjację mężczyzna moze przejść wyłącznie "z ręki" innego meżczyzny. Znasz fachowca więc spytaj. Potwierdzi moje słowa. Z Tobą to niestety, ale panom się zdawało, że są mężczyznami. Nadal pozostawali dupkami, który po prostu zdradzają swoje żony. Prawdziwy mężczyzna jest wierny i lojalny wobec swojej wybranki
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Abssinth » 26 lip 2012, o 11:40

ze co? ojciec dzieciom placze w mankiet ??????????

OJP czy to jest dojrzaly czlowiek?
co on w tej sytuacji robi dzieciom?

dziewczyno, masz szanse zakonczyc ta farse, utnij to wszystko jak najszybciej i wyoprowadz sie, ja juz nie moge na to patrzec...

tylko dzieci mi szkoda, bo maja niezdecydowana mamusie i tatusia, ktory sam sie zachowuje jak dziecko.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Justa » 26 lip 2012, o 11:50

doduś, to ciekawe, co napisałeś. Muszę przemyśleć. Swego czasu czytałam kultowego "Zdradzonego przez ojca", ale wydaje mi się, że Tobie chodziło o coś więcej.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 26 lip 2012, o 11:54

Justa napisał(a):sikorka, czy Ty w ogóle MIAŁAŚ logikę na studiach? :mrgreen:

Chyba tak, bo to co zastosowała nosi miano sofizmatu- bardzo częstego instrumentu manipulacji.

Doduś, ja właśnie myślę podobnie. O tych wiecznie nieobecnych ojcach.
Możesz powiedziec na czym polega ten rytuał inicjacji?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Justa » 26 lip 2012, o 11:56

agik napisał(a):Możesz powiedziec na czym polega ten rytuał inicjacji?
Też jestem ciekawa Twojego spojrzenia, doduś.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez doduś » 26 lip 2012, o 11:58

Jest taki melodramat, czy jak tam się te filmy nazywa. Australia ma tytuł. Oprócz formy, jakości Nicole Kidman i ładnych obrazów, jest jeszcze opowieścią o męskiej inicjacji. Co ciekawe we wszystkich recenzjach, zarówno pisanych przez kobiety jak i mężczyzn, ten wątek został pominięty. Sami sobie odpowiedzcie dlaczego
doduś
 
Posty: 1119
Dołączył(a): 5 sty 2010, o 10:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Nieszczęśliwa do kwadratu » 26 lip 2012, o 12:00

Abssinth napisał(a):ze co? ojciec dzieciom placze w mankiet ??????????

OJP czy to jest dojrzaly czlowiek?
co on w tej sytuacji robi dzieciom?

dziewczyno, masz szanse zakonczyc ta farse, utnij to wszystko jak najszybciej i wyoprowadz sie, ja juz nie moge na to patrzec...

tylko dzieci mi szkoda, bo maja niezdecydowana mamusie i tatusia, ktory sam sie zachowuje jak dziecko.


Tak dzieciom, a zwłaszcza starszej córce.
Zrobił sobie z nie powiernicę i łącznika między mną a nim.
Tylko ona nie zna całej prawdy. Nie wie o moim kochanku.
Mimo że chyba coś podejrzewa.
Ona też ma tego dosyć. Ale ojca jej żal.
Nieszczęśliwa do kwadratu
 
Posty: 189
Dołączył(a): 29 maja 2012, o 13:22

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Sanna » 26 lip 2012, o 12:01

doduś napisał(a): Z Tobą to niestety, ale panom się zdawało, że są mężczyznami. Nadal pozostawali dupkami, który po prostu zdradzają swoje żony. Prawdziwy mężczyzna jest wierny i lojalny wobec swojej wybranki


Doduś, dzięki, przywracasz wiarę w mężczyzn :).

Bis- nie rozumiem, co jest takiego prawdziwie męskiego w facecie, który okłamuje kobietę, której dobrowolnie ślubował wierność oraz swoje dzieci ? ( domyślam się, że dzieci także nie informuje że wychodzi do kochanki).
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez buka_lu » 26 lip 2012, o 12:14

Sanna napisał(a):
doduś napisał(a): Z Tobą to niestety, ale panom się zdawało, że są mężczyznami. Nadal pozostawali dupkami, który po prostu zdradzają swoje żony. Prawdziwy mężczyzna jest wierny i lojalny wobec swojej wybranki


Doduś, dzięki, przywracasz wiarę w mężczyzn :).

Bis- nie rozumiem, co jest takiego prawdziwie męskiego w facecie, który okłamuje kobietę, której dobrowolnie ślubował wierność oraz swoje dzieci ? ( domyślam się, że dzieci także nie informuje że wychodzi do kochanki).


niektórzy szukają wytłumaczenia dla swoich czynów.
np że chodzą do łóżka z obcymi mężami.
widząc w tym coś szczególnie fajnego, coś wyzwalającego... a w nie których przypadkach to nawet jakaś misja w tym jest.
to się nazywa racjonalizacja.
rzeczywistość.. da się nazwać w jednym zdaniu i nie brzmi tak ładnie i kolorowo
ale tego raczej nie chce się usłyszeć. :roll:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Michaelvog i 39 gości