biscuit napisał(a):buka_lu napisał(a):A jeśli chodzi o Bis to ja się kompletnie jej nie boję (domyślam, że w pełen słodyczy sposób zrówna mnie z ziemią)
ale ja mam wsparcie rodziny..
ona ma tylko koty i swoje erotomańskie tańce.
buka, Ty się lepiej skup na gorącej modlitwie
żeby Twój mąż
nigdy nie znalazł się w zasięgu mojego kociego wzroku
bo choć nie sądzę, żeby mnie zainteresował w najmniejszym stopniu
facet, który pojął za żonę taką kobietę jak Ty
to jednak jest jest we mnie bezbrzeżny ogrom współczucia
dla wszelkich istot żyjących głęboko pokrzywdzonych przez los
biscuit napisał(a):przypomniało mi się coś
jeden z cudzych mężów
powiedział mi kiedyś
że obudziłam w nim mężczyznę
że wreszcie czuje się tym kim jest - mężczyzną
w tamtym czasie
jego żona nie pracowała przez kilka lat
opiekowała się dzieckiem
podczas gdy on był jedynym żywicielem rodziny
patrząc z zewnątrz - małżeństwo idealne, tradycyjne
nikt by się nie domyślił, że zdradza żonę
mówił mi, że jestem wykrywalna jedynie za pomocą intuicji
podobne słowa usłyszałam od innego cudzego męża
również żyjącego w tradycyjnym modelu rodzinnym
to młodzi, atrakcyjni mężczyźni, nie jakieś stare dziady
idąc tropem naszej dyskusji
powinni czuć się super-menami w tych tradycyjnych modelach
ale nie czuli się nimi
będąc ze mną doświadczali jakby inicjacji do męskości
był to dla nich moment dogłębnie ich poruszający
i to wcale nie za sprawą czarodziejskiej cipki
także wg mnie
tradycyjny podział ról nie uchroni współczesnych młodych mężczyzn
przed ich mentalną i emocjonalną kastracją
A to ciekawe, serio - skąd wiesz, że równouprawnienie w związku gejów jest OCZYWISTE? Wiem sikorka, że lubisz uogólniać według swojego widzimisię, ale .sikorka napisał(a):justa, moze Twoi synowie wyrosna na gejow to wtedy rownouprawnienie w zwiazku bedzie oczywiste i Twoje nauki nie pojda w las
sikorka napisał(a):sama sobie sprzatac i gotowac
sikorka napisał(a):a jego nie wkurza ze Ty jestes taka malo decyzyjna?
Z pewnością dostałabym kurwicy. Z powodu tego MACIE (pogrubienie moje). Nie znoszę, jak mi się mówi, co MAM robić. I mójmąż o tym wie, więc bez obaw, sikora - nie wystrzeli z takim tekstem.sikorka napisał(a):jak byscie zareagowaly, jakby Wasi mezowie/konkubenci wystrzelili z tekstem, ze teraz oni chca 'siedziec' w domu z dziecmi, praniem, gotowaniem .... a Wy macie sie zajac zarabianiem na rachunki?
No i co z tego? To automatycznie = równouprawnienie w obowiązkach???sikorka napisał(a):bo zwiazki homoseksualne sa jednoplciowe
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Bo to nie jest takie proste
Myślisz, że tak łatwo wyjść i zamknąć za sobą drzwi jak ktoś trzyma Cie za nogawkę i błaga żebyś nie odchodziła?
Jak ktoś szantażuje Cię że się zabije?
Jak ktoś wciąga w to dzieci, które proszą byś została?
Myślisz że to takie łatwe?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 33 gości