Samotnośc nikt nie puka do drzwi

Problemy z partnerami.

Postprzez ważka » 12 lut 2008, o 23:19

[color=red][size=9]---------- 22:09 12.02.2008 ----------[/size][/color]

Znów sama,samotna.Ja i tylko ja.Tak chciałabym móc coś poczuc.Znów sie zakochac tak do bólu i juz na zawsze.Spotkac tego jedynego.Utopia?Chyba tak ,bo juz nie wierze że mnie to spotka.A tymczasem komplikuje sobie zycie nawiązujac jakieś dziwne relacje z dwoma facetami w sumie z jednym przestałam sie spotykac.Pojawił sie następny ale w głebi duszy nie chce z nim byc.No i jeszcze tydzień temu widziałam sie z byłym.Coś tam zaiskrzyłu ale suma sumarum jemu hcodzilo tylko o seke.I uległam po wszystkim nie przytulił mnie nic od tamtego czasu ani jednego sms żadnego odzewu.Potraktował mnie pieknie w sumie tak jak traktował mnie przez dwa lata kiedy byliśmy razem więc w sumie nic dziwnego.A ja go tak bardzo kochałam.Teraz wkońcu dotrało do mnie że to pusty drań i egoista.
Dostałam obuchem w głowe i chyba mi przeszło .Tęsknie za tymi czasami kiedy go poznałam.Kiedy byłam tak zakochana.A teraz nic nie czuje.I kiedy kocham sie z facetem czuje sie jak drewno.Nie chce tak!
Ale nie chce też byc sama!
Boje sie że już nikogo nie spotkam.Kolejne walentynki samotne.Mój były w zwszłym roku też ze mna zarwal jakoś przed walentynkami!Żałosne!
Smutno mi!

[color=red][size=9]---------- 22:13 ----------[/size][/color]

Umieram przez ciebie
usycha we mnie życie
nienawidze tych pustych dni
pustych nocy
braku twoich dłoni
cisza zabija moja miłośc
zaciera kontury twarzy
nie wiem ile jeszcze popłynie łez
zanim pogrzebie pamięc o tobie
i mgłą spowije grób wspomnień o tobie
teraz widuje cie tylko w snach
a niebawem i one znikną
nie bedzie nas
nigdy nie było
to tylko korale złudzeń
i pięknych marzeń o tobie
które odlatują teraz sznurem czasu
a we mnie straszna pustka
nie umiem nikogo przytulac
nie mam serca
zabrałeś dusze...

[color=red][size=9]---------- 22:17 ----------[/size][/color]

To nie ja byłam tą którą pragnąłeś tulic i pieścic
w dzikiej rozkoszy pogubiłeś swoje sny
klucze do twojego serca zabrała ona
i to ona ma pierwszeństwo do twych ust
i chociaż modle sie co noc byś wrócił
wiem że tego nie chcesz
nie nie jesteś mój
nigdy nie byłeś
serce krwawi i wyje
do księżyca posyła bólu pieśń
może kiedyś zgaśnie ta nadzieja
a pustke wypełni i każdą w sercu luke
czyjchś oczu blask...

[color=red][size=9]---------- 22:19 ----------[/size][/color]

smutno mi

Krzycze głośno
a ty jesteś głuchy nawet na mój szept
odchodzisz

cisza jak złodziejka zakrada sie powoli
chce wejśc w najgłębsze zakamarki
mnie

cisza zagubiona dziewczyna taka jak ja
bładzi
niechciana
niepożądana

szukam chocby cienia twoich śladów
wszędzie tam gdzie byłeś albo mogłeś byc
samotnośc znów puka do drzwi
wędrowiec o stu twarzach
tak nie chce słuchac jego smętnych opowieści
za bardzo bolą puenty

szukam w pamięci wspomnień o tobie
ale smutek rozmył wszystkie obrazy
teraz w innej zamkniesz swój cały świat
dla mnie nie masz już nic
tylko zapach każdego dnia aż do wczoraj
na pożegnanie

wieczorem
zapalam świece moich zbolałych myśli
żeby wyłapac je i ułożyc w jeden sens
a one miotane wiatrem biegną biegną za tobą

chce przytulic sie do tamtych dni

smutno
mi
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez bunia » 12 lut 2008, o 23:32

Nie smuc sie :pocieszacz: milosc nie jedno ma ime.... daja sobie czas na wyciszenie...nie ma co sie spieszyc i niczego robic na sile a okres bycia samej mozna swietnie wykorzystac :tak: i wcale nie musi byc zle.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ważka » 12 lut 2008, o 23:44

Dziekuje Buniu masz racje musze przeczekac.Może kiedyś gdzieś spotkam tego mojego...Chociaż należe do cichych osób raczej żyje w swoim świecie,27 lat na karku i jeszcze jestem na obczyznie a tu cieżko o kogoś normalnego...
Boli mnie też, że żaden z moich byłych po rozstaniu nie walczył o mnie.Ja dawałam z siebie wszystko.Widocznie to był błąd.I boje sie byc teraz z kimś.
Chociaż tak bardzo chce.
Walentynki tak mnie rozstroiły.Ble
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez bunia » 12 lut 2008, o 23:46

Jestes na obczyznie....to tak jak i ja :roll: ....ehhh jeszcze wiele dobrego przed Toba.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ważka » 12 lut 2008, o 23:56

[color=red][size=9]---------- 22:54 12.02.2008 ----------[/size][/color]

Mieszkam w Anglii już półtora roku.I strasznie tesknie za Polską.Ostatnio bylam we wrzesniu z byłym!A teraz pojade pewnie dopiero w wakacje :(
Tak wybrałam!Nie spodziewałam sie ze mój były tak mnie załatwi.Co przypłaciłam deprechą.Ale trzymam sie!Małymi kroczkami ide do przodu.
Wiem ze teraz potrzebuje czasu dla siebie no ale...chciałoby sie poczuc motyle w brzuchu.
Nadzieja umiera ostatnia wiec mam ciagle nadzieje ze nade mna jeszcze zaswieci słońce i ze soptkam moje słońce.
Przytulam Cie mocno Buniu

[color=red][size=9]---------- 22:56 ----------[/size][/color]

To moja ulubiona piosenka
http://pl.youtube.com/watch?v=XMp-0LJPbKQ
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez bunia » 13 lut 2008, o 00:00

Dzieki....ja w tym zimnym kraju jestem 20lat...ehh i niby nie daleko do Polski a wcale nie jestem czesto.
:buziaki:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Honest » 13 lut 2008, o 00:36

Ważko, to nie jest żałosne. "Nic co ludzkie nie jest nam obce...". zgadzam się z Bunią - miłość nie jedno ma imię. Jest jak tęcza, trudno ją znaleźć, ale gdy się pochwyci te barwy, na zawsze kolorują nasze życie.


Rozumiem, że na obczyźnie musi być Tobie trudno... daleko od bliskich... Wiesz, jest taka, moim zdaniem, fajna zasada. Warto z każdej, nawet bardzo trudnej sytuacji "wyciągnąć" coś pozytywnego. Każde doświadczenie czegoś nas uczy... Gdyby nie deszcz, czy umielibyśmy docenić przecudne słońce???
Ja po rozstaniu z moim exxxxxxxx (koło 3 lat temu) czułam wielki smutek. Wówczas powtarzałam sobie, że czas zaciera wspomnienia, chłodzi emocje i nadejdzie dzień, kiedy nie będę czuć smutku, musze "tyko" przeczekać i... udało się :) Dobrze też, kiedy ten smutek można rozpędzić jakimś zajęciem, to doskonała terapia dla serducha :serce:


A miłość... nie trać nigdy wiary w nią. Są ludzie, którzy zakochują się na zawsze w koleżance z piaskownicy, inni zaś po 30... Wiele pięknych rzeczy, które nas spostykają, dzieje się bez naszego udziału - spadają na nas jak grom z jasnego nieba i z miłością tak to jest:) Trach i motyle w brzuchu szaleją.
Avatar użytkownika
Honest
 
Posty: 8326
Dołączył(a): 25 sie 2007, o 22:03

Postprzez mahika » 13 lut 2008, o 00:52

walentynki, he, święto zakochanych, ja nie obchodze, mnie nie dotyczy... beznadziejne to wszystko. tak. nikt nie puka do drzwi, tylko te motyle łopoczą na razie w główce, czekają zeby wlecieć do brzucha wraz z nowa lepszą miłością :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ważka » 13 lut 2008, o 01:21

Nową lepszą?Juz jakoś w to nie wierze bo niby kazda nastepna ma byc coraz lepsza ale jakoś tak nie jest.Poza tym im sie wiecej wie tym chyba gorzej.Ta pierwsza była taka naiwna i czysta...A teraz...Jakoś nie mam dobrych doświadczeń.
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia

Postprzez bunia » 13 lut 2008, o 01:33

Nowa moze nie idealna ale to zawsze nadzieja....a to juz cos!! :tak:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez mahika » 13 lut 2008, o 01:42

hi, ja jakoś też nie wierzę, ale póki życia póty nadziei, tak mawia tatuś :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Postprzez ważka » 13 lut 2008, o 16:44

Nowy dzień daje nowe przemyślenia.W nosie z facetami!Jak ma sie napatoczyc kolejny frajer to lepiej juz byc samemu!
Avatar użytkownika
ważka
 
Posty: 611
Dołączył(a): 7 paź 2007, o 17:36
Lokalizacja: Anglia


Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: eboqexediajoc i 253 gości

cron