uzalezniona

Problemy związane z uzależnieniami.

uzalezniona

Postprzez melisa » 25 lip 2012, o 20:58

Witam wszystkich bardzo cieplutko
Pisze tu bo sama wiem ze sobie nie poradze.Jestem uzalezniona od alkoholu.Byłam w poradni u psychologa zostałam zakwalikowana na terapie ,ale juz nie poszłam wystraszyłam sie , To było miesiąc temu od tego czasu nie tknełam alkoholu ,ale wiem ze sama sobie nie poradze i predzej czy pozniej znow zapije.Prosze napiszcie mi czy jest terapia indywidualna moze szukam sama nie wiem czego .Slyszalam o hipnozie .
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 21:10

Witaj !

Dobrze, że masz swiadomość problemu... Twój odruch nie picia od tamtego momentu wygląda jak wystraszenie się albo ucieczka od śwoadomości, ze jednak pomoc Ci potrzebna i mimo, że to wiesz, coś w srodku nie do końca się z tym zgadza, nie może sie pogodzić i mówi NIE mimo Twojej świadomości...

Wazne, że próbujesz, że udalo Ci się umówić na pierwszą wizytę... na drugą tym bardziej Ci się uda... grunt, to zagryźć zęby i wejść mimo tego, że Twoj umysł dyktuje Ci wycofanie... to normalne, to jakiś krok, wiele sie po nim zmieni, wiele pracy Cię czeka, nie wiesz jak to będzie i też podswiadomość ,,woli" zostać przy starym postępowaniu mimo, że wie, ze nie jest korzystne, to wydaje sie bezpieczniejsze mimo to, bo znajome...

Terapia indywidualna polegas na tym, że spotykasz się z terapeutą raz w tygodniu na godznkę... opowiadasz mu o problemie, o sobie, swoich słabosciach. On pyta... pyta o dzioeciństwo, pewnie spyta kiedyz aczełaś pić i dlaczego, zapyta pewnie czy w rodzinie jest alkoholik... pozanaje Twoje zachowania, reakcje i sugeruje co może na przykład byc inne niż Ty widzisz ale nie zmusza Cię do tej wizji,... Wejdź sobie na wątek ,,Wszystko o psychoterapii" na DYSKUSYJNYM Tam Maks duzo mądrego napisal w tym temacie :)

Na kiedy planujesz nastepna wizytę?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 25 lip 2012, o 21:20

DZieki nie wiem boje sie masz racje strasznie sie boje.
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 21:28

melisa napisał(a):DZieki nie wiem boje sie masz racje strasznie sie boje.


To nie uciekaj od tego strachu, bo on Cię wtedy będzie napadał i będzie najsilniejszy kiedy dopadnie Cię niespodziewanie i pewnie bedzie to przed gabinetem... po prostu powiedz sobie ,,Boję się jak cholera ale to jest dla mnie dobre." Od razu nie zadziała ale pomoze Ci nabrać równowagi miedzy strachem a faktem i koniecznie uwierz w to. Wiem, że łatwo sie mówi ale terapia też wymaga czasu.

Strach w tej sytuacji jest normalny, z powodów jakie Ci napisałam - nowe wyzwania, niewiadoma jak bedzie to wyglądać i watpliwości jak poradzisz sobie z tym... poradzisz sobie, zobaczysz :) .

Ja przed gabinetem, w dzień pierwszej wizyty byłam kłębkiem nerwów i serducho mi waliło tak, ze myślałam, że zaraz je zobaczę - tak jak w kreskówkach ;) . Ręce, to dygotały ale to normalna reakcja, z każdą kolejną będzie coraz latwiej...
Poza tym niepokój przed każdym kolejnym spotkaniem sie pojawia, tylko juz taki leciutki, calkowicie nie przerazający .

:pocieszacz: :pocieszacz:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 25 lip 2012, o 21:36

Kasiorek dziekuje :cmok:
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 21:37

:kwiatek:

Trzymaj się i pisz jak bedzie gorzej, jak będziesz miała chęć.... no wiesz... :cmok:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 25 lip 2012, o 21:41

ok najgorzej jak jest weekend .Mam zamiar tu wyplakac sie ,ale nie wiem czy to wypada?
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 21:45

Jak nie wypada? Od tego jest forum o tej tematyce... :)

Trafilaś tu, tzn, że szukasz pomocy i to wypada ... nie zaprzątaj sobie głowy takimi wątpliwosciami.

W weekend więcej czasu, rozumiem a może zaplanuj coś juz teraz... mamy dopiero środę :)
Mogę wiedzieć skąd jesteś?
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 25 lip 2012, o 21:50

powiem ci ze tak amam potrzebe zeby to wszysto wykrzyczec , ale tez mam w sobie taki wstyd za to ze taka jestem pijaczka gorsza i NIENAWIDZE SIEBIE
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 22:02

Ja nie piję ale jestem współuzależniona ... i powiem Ci, ze na początku się krępowałam a co jak ktoś zapyta dlaczego chodze na terapię... co zrobię u lekarza jak zasłabnę z powdu napadu lekowego...
i mase innych pt. Wstyd mi jaka jestem.
O wiele lżej mi sie zrobiło jak poszłam do lekarza najpierw z zołądkiem, potem do ginekologa... i u internisty zadał mi pytanie czy były bóle mięśni ja do niego, ze tak ale nie wiem jak to rozumieć, bo z powodu nerwicy lekowej też je mam. Lekarz normalnie odpowiedział na moje pytanie, poczułam się zrozumiana. Postanowiłam przełamywać lody... mam nerwice, jest częścią mnie i zawsze bedzie, zawsze już będę zaburzona, nawet jesli opanuję napady - taka jestem nie ze swojej winy. Jak sie komus nie podoba... trudno.
U ginekologa rozmawiałam o odpornosci z powodu nawracających infekcji... i wspomniała o stresie itp. Powiedziała, ze trzeba zmienić kierunek leczenia i znaleźc żródło... równiez poi formowałam ją o nerwicy, ktrórą wzięła pod uwagę i to bardzo.

Kiedyś zastanawiałam się... co ja zrobię jak mnie napadnie a jak sie dowiedzą tesciowe?
To sie dowiedzą.... nie musi się nikomu podobać. Nie polece im powiedzieć ale też nie zrobię z tego tajemnicy, bo niby z czym mam się kryć?
Ktoś inny ma cukrzycę, anemię inny ma nerwice a inny problem z piciem...
Nie jest prosta zmiana myslenia i wsrazanie w zycie ale trzeba sobie powiedzieć, to jest częścią mnie i z tego powodu jest tak i tak i z tego powodu nie robie tego i tego... tak jak cukrzyk musi badac cukier.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: uzalezniona

Postprzez marza » 25 lip 2012, o 23:34

Witaj Melisa

Jestem uzależniona,jestem lekomanką i alkoholiczką.

Czy to,że ktoś jest chory na cukrzycę, astmę, reumatyzm itd. to jest wstyd????
Uzależnienie jest przecież chorobą!!! Mam się wstydzić tego,że jestem chora?

Tego co robiłam będąc pod wpływem używek owszem wstydzę się. Ale tego,że teraz jestem trzeźwa, coś ze sobą robię, zmieniam się, nie wstydzę się Z tego jestem dumna!!!

Powoli zaczynam o tym mówić ludziom, tzn o swoim uzależnieniu. Nie każdemu, nie w każdej sytuacji.
Ci co wiedzą nie odrzucili mnie, nie wyśmiali.

Ostatnio powiedziałam koleżance w pracy. Powiedziałam,że mam problem, że byłam rok w ośrodku na terapii. Przyjęła to normalnie. A ja mam poczucie bezpieczeństwa, bo wiem ,że nie muszę kontrolować każdego słowa, uważać, żeby coś mi się "nie wyrwało". Czuję się teraz dużo swobodniej.

Szukaj pomocy. Jeśli jej chcesz.

Trzymaj się
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 26 lip 2012, o 08:45

Witaj Marza dzieki ze odpisałas mam nadzieje ze jak bede miala jakie pytania w sprawie leczenia mi pomozesz .
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez marza » 26 lip 2012, o 14:32

Jeśli tylko będę potrafiła z chęcią.
Będę tu za kilka dni, bo jadę w odwiedziny do ośrodka , w którym się leczyłam.

pozdrawiam
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Re: uzalezniona

Postprzez melisa » 31 lip 2012, o 08:59

Marza jak jestes daj znać
melisa
 
Posty: 34
Dołączył(a): 25 lip 2012, o 20:41

Re: uzalezniona

Postprzez marza » 1 sie 2012, o 17:39

Hej Melisa! Co tam u Ciebie?
marza
 
Posty: 205
Dołączył(a): 19 cze 2007, o 22:36

Następna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 61 gości