anulka81 napisał(a):Ewa to brzmi tak że nie umiem zadbać o swoje dziecko... i tak jest ...
anulka81 napisał(a):Ps. Pod koniec tygodnia zaczynam terapię ...
ewka napisał(a):anulka81 napisał(a):Ewa to brzmi tak że nie umiem zadbać o swoje dziecko... i tak jest ...
A mi tylko o to idzie, że czasem nam trudno coś zauważyć. I "drugie oczy" mogą pomóc. Dlaczego ta uwaga koleżanki tak Cię poruszyła, to nie wiem.
Wracając do tematu męża.. bardzo dużo teraz pracuje a ja często winię się za to że ja też muszę chodzic do pracy...
anulka81 napisał(a):A dlaczego ona tak zareagowała? Po prostu wykasowała mnie że swojego życia... bez żadnego komentarza. Czy naprawdę tylko ja jestem tą złą ?
Iliada napisał(a):Masz prawo do szczęścia tak jak każdy. Czemu miałabyś być gorsza od innych? W czym według Ciebie jesteś?
Z tego co piszesz to prawdopodobnie Twój mąż dużo pracuje i jest tak bardzo zabiegany, aby jego rodzina miała finanse, że zapomina o tym, że nie tylko jego zarobki są w tej rodzinie ważne, ale także jego obecność i współudział. Rozmawiałas z nim o tym?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 354 gości