Uzależnienie psychiczne....???

Problemy związane z uzależnieniami.

Postprzez bunia » 24 maja 2007, o 20:14

Ambrozja....nie masz sily bo nie chcesz ich miec-czlowiek potrafi bardzo duzo(nawet na szczyty sie wzniesc)jesli chce.
Szczerze mowiac jestem zaniepokojona i boje sie o Ciebie bo znajdujesz sie na zakrecie :cry: .
W kazdym razie napisz SOS jesli bedziesz miala taka potrzebe...i uwazaj na siebie :!:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Tynka » 24 maja 2007, o 22:33

hmmm....tyle razy mowilam sobie "nigdy"....
....ale to zbyt mocne slowo, przeraza swoja potega na tyle, ze jeszcze nie zaczniesz walczyc, a juz wiesz ze ci sie nie uda.:(
Teraz mysle: "jeszcze dzis, moze jutro, a potem zobaczymy"
Patrze wstecz i mowie sobie:"minelo juz kilka dni, szkoda to tak po prostu zmarnowac, stracic odzyskany smak prawdziwego zycia wiec jeszcze dzis, moze jutro, a potem zobaczymy"
pozdrawiam i wierze w Ciebie...:)
Tynka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:52

Postprzez desiderata » 25 maja 2007, o 20:04

zeby miec zły obraz czego¶ trzeba miec z tym niemiłe doswiadzczenia prawda :) na mojej drodze ten ktos byl od dawna i w pewnym momencie doszlo do mnie ze mam dosc tego cpania i ze tylko on moze mnie z tego wyciagnac i zrobilam wszystko zeby z nim byc , mówisz ze czułas sie zle i ze potem przeszlo feta wprowadza czlowieka w depresje , wchodzisz powolutku niezauwarzenie w kolejne czesci coraz silniejszego uzaleznienia , bialko jest podstepna nawet nie bedziesz wiedziala kiedy a owladnie Cie cala , do ostatniej chwili bedzie Cie trzymala w pewnosci ze masz nad nia kontrole ktura tak naprawde stracilas na samym poczatku
Avatar użytkownika
desiderata
 
Posty: 259
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:38
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez Ambrozja » 27 maja 2007, o 09:10

Zastanawiam sie co napisac i czy w ogóle cos napisac hmm...
Bo nadal nie zrobiłam nic zeby cos zmienic..
Mówie sobie, deklaruje , ze juz z tym koncze ( w sumie wiekszosc w tym Waszej zasługi ) i nie minie chwila, a ja juz mysle nad tym kto ma dobra i szybciej i wykonuje telefon....żałosne...wiem..
Miewam ostatnio zmienne nastroje...od smiechu i wielkiej radosci z życia....do ogromnego bezsensu bycia tutaj, brak celu itd...
A własnie wtedy na smutki i smuteczki najlepsza jest "magiczna kreseczka" hmm...tak sobie teraz mysle co kiedy robilam jak mialam dola, zeby mi przeszło....wystarczyło posłuchać muzyki, przejsć sie na spacer z psem nad rzeke gdize wszystko sie jakos ulatnialo, a teraz?

Mam tyle rzeczy do zrobienia na studiach...przeraża mnie to wszystko...ale dam rade, bo ze mna zawsze jest tak , ze dopiero jak mam "nóż na gardle"
to wtedy robie wszystko , zeby z tego wyjsc ...miejmy nadzieje , ze tym razem tez tak sie stanie....

Desiderata...pewnie na mojej drodze tez ktos stoi, komu nie jestem obojetna, ale ja tego nie zauważam...być może dlatego ,ze nie chce zauważac??
a z ta kontrola to pewnie masz racje...straciłam ja juz na samym pocz±tku

Dzieki ze jestescie!
Ambrozja
 

Postprzez Tynka » 27 maja 2007, o 21:02

Ambrozjo kochana nie martw sie, wzloty i upadki to rzecz normalna w drodze to wychodzenia z tego i w drodze do podjecia decyzji ze tak wlasnie teraz chce z tym skonczyc. Mi na dolki juz nie pomaga to co robilam kiedys na poprawe humoru, nie wiem nie ma w tym juz nic takiego, jak kiedys, jakby zblaklo przy bulimii, przy jedzeniu. Dlatego teraz szukam czegos nowego, co pochlania mnie bez reszty bo jest nowe i nieznane.ja lubie sztuke pod kazda postacia, ostatnio robilam mozaike, pierwszy raz w zyciu, ale frajda naprawde cieszylam sie przy tym jak male dziecko:) 3maj sie cieplutko i powodzenia:)
Tynka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:52

Postprzez Ambrozja » 28 maja 2007, o 10:28

hmm...a jak kiedys malowałam....podobno mam talent hehe...ale juz dawno nic nie stworzylam...a kiedys jak sie wzielam, to potrafilam namalowac kilka prac...pochłanioło mnie to bez reszty, ( a teraz co innego mnie pochłania ) potem przeminelo z momentem , w ktorym nie dostalam sie na ASP - w sumie moze to i lepiej, przynajmniej nie chodze brudna od farby.... heh
Jakos mam dzis dobry nastroj i nastawienie całkiem inne niz wczesniej....
to chyba po wczorajszej imprezie...bez bialka...mile towarzystwo...fajnie spedzony czas....bylo milo

życze wszystkim miłego dzionka!!!
Ambrozja
 

Postprzez Insomnia » 28 maja 2007, o 11:44

Ambrozja .. nie czytalam calego tego tematu .. tylko pierwszy post cos w srodku i teraz koncowke .. ale co mi sie zucio w oczy .. traktujesz bialko jako niewiem .. guru .. cos magicznego .. tajemniczego ...
"wezme "magiczna kreske" i wszytskie problemy znikaja" owszem znikaja na chwile ..
Dla Ciebie ta kreska jest jak jakies wybawienie z tego "złego" swiata ...
Insomnia
 
Posty: 97
Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:37

Postprzez bunia » 28 maja 2007, o 12:43

Czesc Ambrozja :lol: ...jestes madra,utalentowana osoba,nie kazdy jest obdarowany takim darem,moze warto sie zastanowic co z tym zrobic aby nie zniszczyc....wierze,ze podejmiesz sluszna decyzje co dalszego Twojego zycia i przyszlosci,to od Ciebie tylko zalezy jakie ono bedzie :!:
Nie idz na latwizne to nie daje satysfakcji,sztucznie wywolywana radosc i zadowolenie z zycia to zycie w klamstwie.
Moim zdaniem mimo smutkow i potkniec lepiej czuc prawdziwy smak zycia i swiadomie w nim uczestniczyc a nie "szukac" raju,nikt nam go tu nie obiecal i mimo wszystko lepiej chyba czuje sie zapach swiezych kwiatow niz nawet najlepszych perfum.....no ale wybor nalezy do Ciebie.
Cieplo pozdrawiam :lol:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Tynka » 28 maja 2007, o 20:12

ostatnio bylam an koncercie, nic nie pilam a bylo genialnie...takie imprezy przywracaja wiare w fakt, ze moze byc fajnie bez wspomagaczy, a swiat sam w sobie wcale nie jest taki beznadziejny...no chodz dzis dla mnie jest, ale to juz inna bajka....maly dol:(, mam andzije ze jutro przejdzie pozdrawiam
Tynka
 
Posty: 58
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 17:52

Postprzez Ambrozja » 29 maja 2007, o 10:43

Muszę opowiedzieć historię
Czasem tak trudno jest
Utrzymać j± w ukryciu
Nie byłam gotowa na upadek
Zbyt ¶lepa, by odczytać złe znaki

Człowiek potrafi skłamać tysi±c razy
Dobrze przerobiłam sw± lekcję
Mam nadzieję żyć, by wyjawić
Tajemnicę, któr± poznałam
Póki co
Będzie płon±ć we mnie

Wiem, gdzie mieszka piękno
Raz je widziałam
Znam ciepło, jakie daje
¦wiatło, którego nigdy nie widziałe¶
Ono żarzy się wewn±trz, nie odbierzesz mi go

Człowiek potrafi skłamać tysi±c razy...

Prawda nigdy nie jest daleko w tyle
Bardzo dobrze j± ukrywałe¶
Je¶li będę żyć, by wyjawić
Tajemnicę, któr± wtedy poznałam
To czy jeszcze kiedykolwiek będę miała szansę?

Gdybym uciekła, nigdy nie miałabym siły
By zaj¶ć daleko
Jak usłyszeliby
Bicie mego serca?
Czy stanie się chłodne?
Tajemnicę, któr± ukrywam. Czy dorosnę?
Jak to usłysz±?
Kiedy się naucz±?
Jak się dowiedz±?

Człowiek potrafi skłamać tysi±c razy...

Prawda nigdy nie jest daleko w tyle...


P.S
Piękny tekst......i troche smutny, tak jak ja dzis...

pozdrawiam!
Ambrozja
 

Postprzez felicja » 29 maja 2007, o 10:55

witaj ambrozja:)a jak sie trzymasz?
Avatar użytkownika
felicja
 
Posty: 91
Dołączył(a): 13 maja 2007, o 16:44

Postprzez Ambrozja » 29 maja 2007, o 11:40

Jak sie trzymam??
Ogólnie nie najlepiej....wczoraj wciagłam, całkiem nie potrzebnie, bo jako¶ć tego nie byłam zbyt wysoka...pozatym obiecalam sobie , ze tylko ewentualnie weekendy wchodza w gre ( co tez nie ma sensu ) męczy mnie wszystko....musze cos zmienic , bo inaczej zwariuje....i zrobie to!!!
Tylko najpier musze zmienic swoje myslenie ; My¶l pozytywnie!!! My¶l pozytywnie!!! My¶l o swojej przyszłosci!!!
Bedzie dobrze!!! wiem to, prędzej czy pózniej...ale bedzie!!!

"Nie bł±dzić będ±c człowiekiem, znaczy nie żyć"
Ambrozja
 

Postprzez felicja » 29 maja 2007, o 15:17

oj ambrozja ambrozja...
szczerze?
ty tego teraz nie zrobisz..nie wiem jak ci to wytlumaczyc po prostu z obserwacji twoich postow nie jestes jeszcze na tym etapie kiedy czlowiek mowi sobie dosc
szkoda...
ale sluchaj ocknij sie !!uwierz nam ze za moment znajdziesz sie w bagnie!!!!!!!!
ja akurat musialam sie przekonac na wlasnej skorze nie wierzylam ze moge tak skonczyc wydawalo mi sie to nierealne!!a jednak....... i zaluje masakrycznie
cpanie jest zajebiste do pewnego momentu i na tym deinitywnie powiino sie konczyc!!tylko szkoda ze ludzie to wiedza dopiero z perspektywy czasu...

ambrozja naprwade potrzebujesz stracic wszystko ?
musza cie znajomi zostawic ?musza cie z uczelni wywalic?musisz znalezc sie w psychozie nie do opanowania itd itp zeby sie przekonac i stwierdzic oj..chyba jednak przedobrzylam?

taa ja wiem co ty sobie teraz myslisz...<ze bez przesady>
ale dobra..spoko cpaj sobie dalej i odezwij sie za rok..<albo pol to zalezy jak ostro bedziesz sobie dawac>. opowiesz nam co slychac u ciebie...

stara to jest nieuniknione jaesli sie nie uspokoisz skonczysz marnie
wierz mi k...jego mac!!
Avatar użytkownika
felicja
 
Posty: 91
Dołączył(a): 13 maja 2007, o 16:44

Postprzez bunia » 29 maja 2007, o 16:22

Felicja ma racje i bardzo trafnie to ujela...mysle jednak,ze Ty sama w to nie bardzo wierzysz..ot takie gadanie,"ja i tak sobie poradze".
Nie poradzisz sobie,szkoda Twojej mlodosci,talentu,zycia w krzywym zwierciadle ale to Twoje zycie ktore lepisz jak kule plasteliny.
Trzymaj sie :lol:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez Insomnia » 29 maja 2007, o 20:40

felicja napisał(a):

ambrozja naprwade potrzebujesz stracic wszystko ?
musza cie znajomi zostawic ?musza cie z uczelni wywalic?musisz znalezc sie w psychozie nie do opanowania itd itp zeby sie przekonac i stwierdzic oj..chyba jednak przedobrzylam?

dobrze godasz dziolcha ;)
choc nawet takie sytuacje czasem nie zmuszaja do zmiany w zyciu .. czlek musi sam chciec .. Ambrozja niestety za bardzo na piedestale postawila bialko ...
dziolcha odpowiedz mi na pytanie .. nie chcialabys sie czuc wkoncu wolna ?( wolna w sensie bez przymusy wziecia zeby bylo ok ) .. bez zjazdow .. bez poczucia winy ?
Insomnia
 
Posty: 97
Dołączył(a): 28 maja 2007, o 11:37

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron