Wszystko się skomplikowało :(

Problemy z partnerami.

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 15:53

Oczywiście, że się zdarza... nie rozumiem, jakie znaczenie dla dyskusji ma informacja, co robił (bądź nie) mój mąż :)

Nigdy nie podlewał kwiatków. I nigdy nie prał.


powiesic pralkę

Pralki też nigdy nie wieszał :D
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 15:54

Dobra, to mam odpowiedź ze żródła ,,Zdecydowanie nie" . Powiedział, że w ogóle mu to meskości nie odbiera. Dla pewności zapytałam czy na pewno czy tylko tak mowi, bo się nie chce przyznać... ,,Na pewno nie" :D
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 25 lip 2012, o 16:00

ewka napisał(a):[color=#0000BF]Oczywiście, że się zdarza... nie rozumiem, jakie znaczenie dla dyskusji ma informacja, co robił (bądź nie) mój mąż :)


wlasnie tym bardziej ze ewka juz powiedziala ze NIE miala na mysli ze gotowanie pranie itd odbiera meskosc mezczyznie!
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 25 lip 2012, o 16:05

josi napisał(a):
ewka napisał(a):[color=#0000BF]Oczywiście, że się zdarza... nie rozumiem, jakie znaczenie dla dyskusji ma informacja, co robił (bądź nie) mój mąż :)


wlasnie tym bardziej ze ewka juz powiedziala ze NIE miala na mysli ze gotowanie pranie itd odbiera meskosc mezczyznie!

hi
Ewka się od tej odpowiedzi wymigała :) I w ogóle nie powiedziała CO miała na myśli :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 25 lip 2012, o 16:09

widocznie ja dobrze przetlumaczylam jej wypowiedz :)
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 16:17

Nie wymigała. Oczywiste się wydaje, że czasy wymagają zaangażowania mężczyzn w pranie i podlewanie kwiatków... tyle że na to zapracowały ostatnie kilka dziesiątek lat. I muszą, aby te domy jakoś funkcjonowały, a kobieta nie padła na twarz.

Gdyby się baby nie pchały na traktory - chłopy musieliby zarabiać tyle, aby utrzymać rodzinę. I byłaby jakaś w tym prawidłowość, dzieci nie musiałyby latać z kluczem na szyi i widzieć się z rodzicami chwilę wieczorem.

Mężczyzna powinien dbać o zabezpieczenie rodziny i ciepło w jaskini... nie o pranie, kwiatki i inne pomniejsze drobiazgi. Wg mnie - to jest wbrew ich naturze.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 25 lip 2012, o 16:23

kasiorek43 napisał(a):
ewka napisał(a):A który by odpowiedział, że się nie czuje męsko???
Szkoda, że się żaden mężczyzna nie wypowiada.


A dlaczego miałby kłamać? Moze naiwne pytanie ale jakoś tak nie widzę powodu.



Ewciu możesz mi odpowiedzieć na pytanie? :wink:
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez KATKA » 25 lip 2012, o 16:24

ej nie mam zamiaru być żadną brzytwą :haha:
Sikorka ja juz pare razy mówiłam, że kazdy człowiek jest potrzebny...i jakos nie umiem być przez Ciebie wyprowadzona z równowagi...bardziej traktuję to za zasadzie przekomarzania się ;)
ja mam nadzieję, ze każdy swój rozum am i nie da sobie wcisnać czyichś poglądów ale fajnie też jak potrafi dyskutowac i bronić swojego....
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez agik » 25 lip 2012, o 16:25

ewka napisał(a):Nie wymigała. Oczywiste się wydaje, że czasy wymagają zaangażowania mężczyzn w pranie i podlewanie kwiatków... tyle że na to zapracowały ostatnie kilka dziesiątek lat. I muszą, aby te domy jakoś funkcjonowały, a kobieta nie padła na twarz.

Gdyby się baby nie pchały na traktory - chłopy musieliby zarabiać tyle, aby utrzymać rodzinę. I byłaby jakaś w tym prawidłowość, dzieci nie musiałyby latać z kluczem na szyi i widzieć się z rodzicami chwilę wieczorem.

Mężczyzna powinien dbać o zabezpieczenie rodziny i ciepło w jaskini... nie o pranie, kwiatki i inne pomniejsze drobiazgi. Wg mnie - to jest wbrew ich naturze.


Czyli jednak doskonale, idealnie wręcz zrozumiałam Twoją tamtą wypowiedź? To po co te uniki, jak najwyraźniej tylko o brak argumentu chodzi?
Powtarzac się nie będę. Przez ostatnich 5 stron to było wałkowane.
Dodam tylko, że różne takie zdania o "naturze" mnie przyprawiają o ból zębów.

P.S Ja się na traktor nie pcham :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez KATKA » 25 lip 2012, o 16:26

Aguś a Ty wiesz ile taki traktor jest teraz wart...kochana dwa dobre auta miałabyś za to :)
KATKA
 
Posty: 3593
Dołączył(a): 23 maja 2007, o 20:00
Lokalizacja: Poznań

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez biscuit » 25 lip 2012, o 16:31

a mnie tam dobrze na traktorze
przynajmniej kierownica jest w moich rękach 8)

kiedyś nie miałabym innego wyboru
jak szukać samca, żeby mnie wyżywił
a teraz mam
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 16:33

kasiorek43 napisał(a):A dlaczego miałby kłamać? Moze naiwne pytanie ale jakoś tak nie widzę powodu.

Bo musi się 24h/dobę czuć męsko.
Jeśli typowo kobiece czynności (o ile w ogóle uznajecie takie sformułowanie :) ) musi wykonywać i czuje się w tym momencie 100% mężczyzną, to byłoby mi trudno w to uwierzyć. Więc śmiem twierdzić, że skłamałby... lub inaczej - nie powiedziałby prawdy. Bo tym samym przyznałby się wobec swojej męskości, że zbabiał:)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 25 lip 2012, o 16:33

ewka napisał(a):Gdyby się baby nie pchały na traktory - chłopy musieliby zarabiać tyle, aby utrzymać rodzinę. I byłaby jakaś w tym prawidłowość, dzieci nie musiałyby latać z kluczem na szyi i widzieć się z rodzicami chwilę wieczorem.


niektore baby na traktorach sie wlasnie realizuja wiec dobrze ze sie pchaly... gdyby zostalo tak jak bylo (co i tak jest abstrakcyjnym rozwazaniem) to widzialy by ojca tylko wieczorem a zmeczona matke mialyby caly dzien, wiec moze juz lepsze to latanie z kluczem na szyi... tym bardziej ze juz tu wczesniej zgodzily sie dziewczyny ze do 3 roku zycia dobrze zeby matka zostala z dzieckiem, pozniej to juz chyba nie bedzie taka duza szkoda...

A zreszta, niech facet zarobi tyle zeby starczylo to niejedna kobieta chetnie zostanie w domu wydajac te pieniadze na super ciekawie spedzony czas z dziecmi np...
poza tym coraz czesciej sie zdarza ze facet zostaje w domu z dziecmi bo sie finansowo bardziej oplaca - wiec to pieniadze decyduja tak naprawde...
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 25 lip 2012, o 16:34

Agik (bez 'u'), jakie uniki? Argumenty? O co chodzi?
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez josi » 25 lip 2012, o 16:37

ewka napisał(a):
kasiorek43 napisał(a):A dlaczego miałby kłamać? Moze naiwne pytanie ale jakoś tak nie widzę powodu.

Bo musi się 24h/dobę czuć męsko.
Jeśli typowo kobiece czynności (o ile w ogóle uznajecie takie sformułowanie :) ) musi wykonywać i czuje się w tym momencie 100% mężczyzną, to byłoby mi trudno w to uwierzyć. Więc śmiem twierdzić, że skłamałby... lub inaczej - nie powiedziałby prawdy. Bo tym samym przyznałby się wobec swojej męskości, że zbabiał:)

moze nie ze te czynnosci jeszcze poteguja jego czucie sie facetem :) ale w niczym mu nie przeszkadzaja... no bo w czym... mowie o facecie wolnym od uprzedzen oczywiscie...


ps kasiorek wybacz ze cie zacytowalam :|
Ostatnio edytowano 25 lip 2012, o 16:44 przez josi, łącznie edytowano 1 raz
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości