Kosiorek zadałam tylko pytanie.
Odpowiedziałaś. ok. dzięki.nie musisz wypruwać flaków.
ja bym poleciała ratować panią z warzywniaka o to mi chodziło z tym porównaniem.
Agik, dzięki za psychoanalizkę wnikliwą, tylko nie bardzo wiem na czym się opierałaś na swojej intuicji? czy na strzępkowych danych.
Ale co do psychologii. Chyba nikt dzisiaj nie wykluczy, Bis dyplomująca się a może nawet doktoryzująca się
dzisiaj modna i praktykowana jest PSYCHOLOGIA HUMANISTYCZNA. Która jak sama nazwa niesie.. w centrum stawia człowieka.
Dzięki temu mamy takie ładne zdanie jak :"nic nie muszę, wszystko mogę"
Mało to ma wspólnego z duchowością, ale to odrębny temat równie ciekawy.
Wracając do feminizmu. żeby nie było, że namieszałam i tyle.
NIE MAM NIC DO FEMINIZMU.
Pisałam wcześniej.. że znam historię, doceniam i bla bla..sorki ale po raz 50 to daruje sobie szczegóły.
Napisałam również, że to co się dzisiaj wyprawia z feminizmem, mnie odpycha. mnie kobietę.
To nie chodzi o bałagan Agik,
tylko brak umiejętności łatwego przelewania myśli na papier tudzież na monitor, którą o to sama posiadasz..
popisałaś się chociażby z psychoanaliza mojej osoby. (ja wolę gadać, mielić językiem, ruszać ustami..)
Ja wiem o co mi chodzi..
a temat jest strasznie obszerny..
w dodatku, niebezpieczny bo wywołuje szereg skrajnych emocji.. co chociażby tutaj na forum można zobaczyć.(czego by się nie dotknęło to powoduje lawinę ko ko ko ko)
Dla MNIE feminizm dawno odbiegł od podstawowych założeń jakie niósł. czyli od realnych problemów kobiet.
Dzisiaj, obserwując media..czyli oglądając programy publicystyczne, słuchając radio, czy czytając prasę..nie bardzo rozumiem o co chodzi.
Widzę Szczukę, która głośno wypowiada sprzeciw na seksizm.. a za chwile.. bierze udział w programie TOP MODEL..
świetnie w mediach sprzedaje się również niszczenie wartości rodzinnych, wartości chrześcijańskich..i w tym również czynny udział biorą feministki(medialne feminiski-celebrytki) obserwuję ten proces..globalnie.. i nie walę w konkretną osobę, która może mieć nawet podobne poglądy co ja.. tylko oceniam to co się dzieje..wokół mnie na dużą skalę..media mają duży wpływ na społeczeństwo to chyba jasne. I ja mając dzisiaj córkę.. która ma 5 lat..to z przerażeniem myślę o jej przyszłości.. bo "kobieta przyszłości" kreowana jest na jakiś twór "kobieco-podobny" dla MNIE oczywiście.
I powiem, jeszcze.
Ja też wzruszam się i wściekam na to, że są miejsca na świecie gdzie kobieta gorzej traktowana jest np: od krowy.
ale obserwuje i bardziej mnie dotyczy to co jest blisko, co na moim podwórku.. co będzie dotyczyć też moich dzieci. i włos na głowie mi się jeży.
Feminizm dzisiaj jest upolityczniony..
feminizm dzisiaj jest interesowny..
feminizm jest dzisiaj narzędziem..który nie koniecznie działa na rzecz kobiet.
zakłamany.. i siejący zniszczenie dla wartości..
Mało ma wspólnego z heroizmem kobiet żyjących dalekiej przeszłości,dziesiątki lat temu.
dzisiaj dla mnie to jakaś sieczka.. po prostu.
i to nie tylko dotyczy się feminizmu.
Temat jest dla mnie głęboki..i szeroki..
ale nie chodzi mi o to, żeby na chama coś tutaj udowadniać. to są tylko MOJE poglądy.
do których mam prawo.
oczywiście mój pogląd dotyczy tego co globalnie obserwuję a nie poszczególnych jednostek. żeby nie było.. że zaraz jedna z drugą, że jakim prawem generalizuje. nie generalizuje tylko oceniam zjawisko przyrodnicze na planecie ziemia a dokładniej w europie środkowo-wschodniej..a bardziej szczegółowo w Polsce.
Agik
co do kpienia sobie z moich wartości..
to żartujesz sobie prawda..?
jeśli nie to ja na to
to:
Bis, jest żywym przykładem..
łatwo jej przychodzi kpić z tego czego ona nie ma.
nie ma rodziny.. kpi z tego..
kpi z tego, że przytulam dzieci i się modlę.
jednocześnie cała z dumą się obnosi.. jak to cudzych mężów reanimuje do życia wówczas gdy ich żony przytulają dzieci i się modlą
świat schodzi na psy (to nie wyraz pogardy, tylko raczej ogromnego smutku)
jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że takie są właśnie efekty..
bycia w centrum, papkowo-sieczkowej ideologi.. że jesteś dla siebie najważniejsza..
masz prawo być szczęsliwa,
masz prawo robić co Ci się podoba
i nie musisz NIC.
jednym słowem hulaj dusza piekła nie ma..
informuję tylko. że wyrażając swoje poglądy..
nie było moim celem obrazić kogokolwiek,
jeżeli ktoś ma z tym problem to niech się sam zastanowi nad sobą.
nie wyrażałam się z pogardą( w razie gdyby ktoś chciał mi to zarzucić)