W internecie ludzie dają upust swoim najgorszym, utajonym, najbardziej prymitywnym instynktom- to wszystko rzeczy, które kiszą w sobie,
a których przenigdy nie sygnowaliby własnym nazwiskiem. W internecie pozwalają sobie na taką ekspresję, mając ułudę anonimowości.
W ogóle powiem Wam, że w ostatnim czasie dwa razy poszukiwałam pomocy w internecie. Porady prawnej oraz pewnej kwestii związanej z keyboardem. W pierwszym przypadku nikt nie był w stanie udzielić mi rzeczowej odpowiedzi nawet na forum prawnym, choć w istocie była to naprawdę błahostka, o czym przekonałam się dopiero następnego dnia osobiście, a tak niepotrzebnie spędziłam bezsenną noc w stresie. W drugim zaś przypadku trafiłam na forum muzyczne, gdzie jakiś początkujący klawiszowiec zadał kilka pytań. W odpowiedziach znaleźli się tacy znawcy, którzy twierdzili takie bzdury, jak to, że:
1. Na klawiszach nie da się grać na dwie ręce (rozumiecie, że nie da się zagrać np dwóch dźwięków jednocześnie, a tylko pojedynczo... LOL)
2. Nie ma keyboardów z klawiaturami dynamicznymi.
No kuźwa, jak ludzie się na czymś nie znają, to po cholerę się wypowiadają? Po co wprowadzać innych w błąd itp?
Coraz częściej dostrzegam, jakim śmietnikiem jest internet, już wcześniej niby to wiedziałam, ale teraz widzę to jak na dłoni. Mnóstwo chamstwa, pustego "lansiku", gwiazdorzenie pustactwem, prymitywizm, agresja, poczucie bezkarności i anonimowości powoduje kompletne rozbestwienie zwłaszcza niewyżytej młodzieży...
Takie są przynajmniej moje spostrzeżenia na ten temat