Josi dzięki za wniknięcie w temat
Mój dentysta powiedział, że wystarczy jedna traumatyczna wizyta i pozostaje fobia do końca życia...ja miałam takich dużo przez dentystę w podstawówce, piguła czasem wchodziła na lekcje i wyczytywała kto ma przyjść
pukanie do drzwi powodowało, że byłam prawie pod ławką, dentysta miał 2 metry wzrostu i nie znosił jak ktoś płacze! oczywiście wszystko odbywało się bez znieczulenia
jak się wkurzył to rzucał narzędziami i wychodził!
Mahika po tym głupim jasiu się nie zasypia natychmiast, chociaż mi się zdarzyło raz taki mega stan otępienia i niepamięć wsteczna
obudziłam się w domu z dwoma zębami zrobionymi, ale bywa, że to nie zadziała i nerwy mnie trzęsą
Wizytę mam dziś na 19, nie mogę jeść i mnie telepie w klacie...
Kasiorku to jest u mnie podobne do ataku paniki, nie wiem jak dziś na mnie podziała lek, ale idę sama i mam dylemat jak powiedzieć dentyście o co chodzi, bo może nie będę w stanie, będę dzwonić za chwile się go poradzić...
Cały dzień do tyłu