´walka´ - to slowo przez ostatnich kilka dni nieustannie przewija sie przez moj umysl...z jakim efektem?? ciezko mi samej ocenic!! No ale narazie probuje...probuje walczyc sama ze soba, z checia napicia sie czy nacpania!!
Ciezko mi jest sie zdecydowac na cos konkretnego, raz mam juz dosc tych ciaglych imprez, picia, cpania, a innym razem mi to wogole nie przeszkadza i jest obojetne...
dziwnie jakos tak...
stokrotka20 ksiazka o ktorej pisalas, lezy wlasnie obok mnie, gdyz postanowilam sie z nia zapoznac i sobie kupilam. narazie nawet do niej nie zajrzalam, ale mam nadzieje ze wkrotce sie to zmieni...
Pozdrawiam