buka_lu napisał(a):czyżby powodem był lęk przed prawdziwą bliskością? często nieuświadomiony..
bywa owszem i tak jak piszesz
ludzie uciekają przed miłością z powodu lęku przed bliskością z drugą istotą
ale to nie odpowiedź na wszystkie "stracone" miłości
nie standardowa procedura
bo miłość nie jest procedurą
zgodnie z którą wykona się jej standardowe kroki
to ona będzie trwała
miłość jest darem, przydarza się
i tak jak nie mam wpływu na to, że przyszła
tak i nie mam kontroli nad tym, że sobie pójdzie
i nie mówię tutaj
o pracy nad związkiem, relacją, wspólnym życiem
ale nad tym nadprzyrodzonym elementem
który się wymyka spod kontroli
a bez którego jednak nie można mówić wogóle o miłości damsko-męskiej (eros)
a o relacji miłości innego typu po prostu (np agape czy inne jej rodzaje)
oczywiście nie głoszę z ambony
każdy może widzieć miłość inaczej