Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Problemy z partnerami.

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:08

Ali'a napisał(a): I stąd moje wątpliwości - na ile kierować się swoją potrzebą, a na ile jego?

to ja Ci powiem krótko
jeśli będziesz PRZEDKŁADAŁA potrzeby faceta nad swoje
to prędko wylądujesz pod jego pantoflem
jak większość tu piszących, kochających "za bardzo" 8)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:09

Nie wiem dlaczego nie ma tego w dupie. Ja też nie mam i też nie wiem dlaczego :) Mi np. nie chodzi o to, że ktoś pomyśli o mnie coś złego. Chodzi raczej o pewną intymność naszych rozmów (nawet jeśli to są kłótnie). Mówię mu o sprawach czasem bolesnych, trudnych, czasem w kłótni odsłaniam się mocno. I odsłaniam się przed nim, a nie przed nim i przed jego kolegą np. Gdybym chciała się odsłonić przed jego kolegą to bym to zrobiła :P

Ale Biscuit - wielkie dzięki, nie przestawaj mnie maglować, bo to jest świetny sposób na układanie sobie w głowie :D
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:11

biscuit napisał(a):to ja Ci powiem krótko
jeśli będziesz PRZEDKŁADAŁA potrzeby faceta nad swoje
to prędko wylądujesz pod jego pantoflem
jak większość tu piszących, kochających "za bardzo" 8)


Tylko, że w związku nie możemy być na 100% egoistyczni prawda? W większości spraw przedkładam swoje potrzeby nad jego. Natomiast to jest trochę inna sprawa. Może zakończyć się tak, że kiedy on dowie się, że nie szanuję jego zdania, to stwierdzi, że nie będzie ze mną gadał, skoro nie umiem trzymać języka za zębami :D MA do tego prawo przecież. A nie o to mi chodzi żeby za wszelką cenę trzymać się swojego zdania w tej kwestii
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:11

wiesz, skąd ja bym wiedziała jak się mają moje erotyczne przeżycia
zmysłowe ale także te czysto fizjologiczne
w porównaniu z innymi ludźmi
jakbym tego nie obgadała z moimi kumpelami? 8)
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:13

Hmmm... ale czy o wszystkim możemy mówić?? Gdzie jest ta granica? To mnie mocno zastanawia!
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez caterpillar » 15 lip 2012, o 12:13

Ali'a witaj!


Ja rowniez mysle ,ze rozmowa na temat zwiazku to nic zlego pod warunkiem ,ze nie rozgadujesz na lewo i prawo tylko masz zaufana osobe lub osoby.

Miedzy mna a partnerem jest kilka takich spraw, o ktorych nie mowie nikomu, bo to w wiekszosci jego problem, ktory on uwaza za dosc wstydliwy wiec pewne sprawy zostaja miedzy nami .

generalnie touwazac co i komu sie mowi

pozdrawiam!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:15

Ali'a napisał(a): Może zakończyć się tak, że kiedy on dowie się, że nie szanuję jego zdania, to stwierdzi, że nie będzie ze mną gadał, skoro nie umiem trzymać języka za zębami :D MA do tego prawo przecież.

jeśli wszystkie inne sfery Waszej relacji są ok
a on Cię rzuci z tego powodu
to doprawdy nie ma czego żałować

tak na serio
to ja bym się przyjrzała czy problem ten nie ma drugiego dna
które jest o wiele bardziej istotne
niż forma, w jakiej się przejawia
czyli restrykcyjne podejście do lojalności w związku

bo taka restrykcyjna lojalność właśnie
jest powodem tego
że nikt nie wie, co się dzieje w domach przemocowych
w myśl zasady stosowanej przez sprawców przemocy:
"NIE MÓW NIKOMU, CO SIĘ DZIEJE W DOMU!!!"
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:18

biscuit napisał(a):
Ali'a napisał(a):
"NIE MÓW NIKOMU, CO SIĘ DZIEJE W DOMU!!!"


To tak jak było u mnie w domu (alkoholowym). Tylko jakoś nie mogę złapać powodu, który nim by mógł kierować. Bo w końcu nie ma takich rzeczy w naszym związku, które przy wypłynięciu na zewnątrz spowodowałyby, że ludzie z zewnątrz mogliby próbować mnie od niego odciągać. Szanuje mnie, troszczy się, wspiera, stara rozumieć. Więc co takiego nim kieruje? Kurde.... Znowu zagadka :D
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:23

Ali'a napisał(a):
biscuit napisał(a):
Ali'a napisał(a):
"NIE MÓW NIKOMU, CO SIĘ DZIEJE W DOMU!!!"


To tak jak było u mnie w domu (alkoholowym).

to uważaj w dwójnasób, skoro jesteś DDA

i wg mnie
nie powód jest ważny, dlaczego on tak uważa
czy dlatego, że ma zamiar bić Cię w zaciszu domowym
czy też z innego powodu
tylko że próbuje sprawować ten rodzaj KONTROLI nad Twoimi innymi związkami
tutaj akurat z przyjaciółmi
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:26

Tylko nadal nie do końca mogę się zgodzić, że on próbuje sprawować kontrolę nad moimi związkami innymi. Bo w ogóle się do nich nie miesza, poza tą jedną kwestią.
Moim najlepszym przyjacielem jest mężczyzna. I mój partner nie ma z tym żadnego problemu. W ogóle się w to nie wtrąca, nie miesza, nie pyta, nie kontroluje.
Po prostu kiedy sprawa zaczyna bezpośrednio dotyczyć jego, ma problem. A na dodatek ja to rozumiem, bo sama miałabym podobne odczucia, gdyby sytuacja się odwróciła!
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:32

sprawować kontrolę można w bardzo różny sposób
można zmuszać kogoś wprost
a można wywoływać nacisk wyłącznie OCZEKIWANIEM CZEGOŚ OD KOGOŚ
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez Ali'a » 15 lip 2012, o 12:33

biscuit napisał(a):sprawować kontrolę można w bardzo różny sposób
można zmuszać kogoś wprost
a można sprawować nacisk wyłącznie OCZEKIWANIEM CZEGOŚ OD KOGOŚ

Tak, tak, rozumiem to.

Tylko cały czas mam wątpliwość dotyczącą mojej postawy. Jeśli ja coś robię, to jest o.k., ale jemu nie wolno. Bo gdyby on zaczął się komuś zwierzać z naszych spraw, problemów, to byłabym oburzona :P
Avatar użytkownika
Ali'a
 
Posty: 44
Dołączył(a): 14 lip 2012, o 18:37

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez ewka » 15 lip 2012, o 12:37

Przeginanie zdrowe nie jest.

Tylko cały czas mam wątpliwość dotyczącą mojej postawy. Jeśli ja coś robię, to jest o.k., ale jemu nie wolno. Bo gdyby on zaczął się komuś zwierzać z naszych spraw, problemów, to byłabym oburzona

No dokładnie :)
A co do Twojej postawy - moim zdaniem... przesadzasz. Mnie osobiście szlag by trafiał, gdyby mój chłop latał po kolegach i opowiadał o NASZYCH sprawach. I pretensje Twojego mężczyzny w tym względzie są moim zdaniem zasadne. Więc zajęłabym się tym, jak te swoje emocje rozpracowywać, a nie doszukiwać się w nim manipulanta, przemocowca i Bóg wie jeszcze czego.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:39

Ali'a napisał(a): Bo gdyby on zaczął się komuś zwierzać z naszych spraw, problemów, to byłabym oburzona :P

nawet terapeucie?
nawet na forum, jak tutaj?

ale kochana
doszłaś do punktu, w którym wiesz już prawie wszystko 8)
wystarczy odpowiedzieć sobie samej na pytanie
dlaczego Ty byłabyś oburzona, gdyby opowiadał komuś o Waszych sprawach
i będziesz wiedziała, dlaczego swój ciągnie do swego 8)

może się boisz, że się wyda, że nie jesteś taka wspaniała
bo inni faceci go oświecą w tej kwestii?
i wtedy on Cię ODRZUCI?

to jest to, co miałam na myśli pisząc wcześniej
że temat wątku, który założyłaś
może być sposobem przejawiania się głębszego problemu
Ostatnio edytowano 15 lip 2012, o 12:41 przez biscuit, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: Rozmowy o związku z przyjaciółmi

Postprzez biscuit » 15 lip 2012, o 12:40

ewka napisał(a): Więc zajęłabym się tym, jak te swoje emocje rozpracowywać, a nie doszukiwać się w nim manipulanta, przemocowca i Bóg wie jeszcze czego.[/color]

wiesz ewka jak to jest
policjanci i prokuratorzy widzą więcej złodziei niż inni
psychiatrzy - chorych psychicznie
a studenci psychologii klinicznej - więcej dysfunkcji
kwestia koncentracji uwagi na określonych aspektach życia 8)
Ostatnio edytowano 15 lip 2012, o 13:01 przez biscuit, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 300 gości