Ali'a napisał(a): Bo gdyby on zaczął się komuś zwierzać z naszych spraw, problemów, to byłabym oburzona
nawet terapeucie?
nawet na forum, jak tutaj?
ale kochana
doszłaś do punktu, w którym wiesz już prawie wszystko
wystarczy odpowiedzieć sobie samej na pytanie
dlaczego Ty byłabyś oburzona, gdyby opowiadał komuś o Waszych sprawach
i będziesz wiedziała, dlaczego swój ciągnie do swego
może się boisz, że się wyda, że nie jesteś taka wspaniała
bo inni faceci go oświecą w tej kwestii?
i wtedy on Cię ODRZUCI?
to jest to, co miałam na myśli pisząc wcześniej
że temat wątku, który założyłaś
może być sposobem przejawiania się głębszego problemu