własnie nie....posypała sie zdolnosć...banki mają większe wymagania...nowe rekomendacje...nowe wymogi...jest o wiele gorzej...ale z drugiej strony chyba bezpieczniej dla niektórych...
teraz nie musze się tłumaczyc, że ktoś moim zdaniem nie powinien brac kredytu bo go to wykończy...teraz nie ma zdolności...
ale za to o klienta ciężej
a bedzie jeszcze trudniej
ps...piszą moja umowe...wiec sama zostane uwiazana na najblizsze 35 lat...a tak serio to na pewno na 8...pózniej się pomysli