Zastanawiam się, co robię w życiu nie tak. A może to pech albo przeznaczenie.
Jestem osobą w średnim wieku. Od dłuższego czasu (parę lat) próbuję ułożyć sobie życie osobiste. Szukam partnera w internecie, przez różne portale randkowe. Na swojej stronie umieściłam ładne zdjęcia a opis mojej osoby i oczekiwania nie są desperackie (sformułowane zresztą za radą znajomej pani psycholog). Bardzo rzadko otrzymuję jakiekolwiek wiadomości, nie mówiąc o spotkaniach, które zdarzają mi się może parę razy w roku. Mężczyźni przeważnie szukają szybkiego seksu. Mnie to nie odpowiada, chciałabym normalnego związku, polegającego na stopniowym wzajemnym poznawaniu się. Nota bene moja znajoma po czterech miesiącach bytności na popularnym portalu randkowym poznała obecnego partnera. Wkrótce planują ślub. Czuję się okropnie, oszukana przez życie. Jestem niebrzydką, myślącą, wartościową kobietą, mam zainteresowania. Co robię nie tak?