Sansevieria napisał(a):Josi, są prawa z ktorych czasem można nie skorzystać. Bez żadnej szkody a ku ogólnemu pożytkowi.
a ja wlasnie chetnie z niego skorzystalam. I tez troche inaczej definiuje ogolny pozytek...
Sansevieria napisał(a):Josi, są prawa z ktorych czasem można nie skorzystać. Bez żadnej szkody a ku ogólnemu pożytkowi.
caterpillar napisał(a):co wlasnie? co wlasnie ?
to sie tyczy Kasiorku miedzy innymi Ciebie i Josi
moze juz starczy tych offtopow w tym watku?
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):A potem się zobaczy
Sansevieria napisał(a):Sikorka, puszczenie w ruch machiny systemu to jest krok który moim zdaniem lepiej zrobić jak się już ma jakiś porządek w sobie.
sikorka napisał(a):trzeba zrobic pierwszy krok. a jak narazie to tu nawet pol kroku nie ma
bardziej widze myslenie sie zobaczy....
Sansevieria napisał(a):stan "jestem sama bez chłopa" jest czymś chyba trudno wyobrażalnym?
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Sansevieria napisał(a):stan "jestem sama bez chłopa" jest czymś chyba trudno wyobrażalnym?
Nie, nie jest.
Chcę być sama, mogę być sama. Nie widzę w tym problemu
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości