Abssinth napisał(a): 'nie kloc sie z glupim, bo najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, a potem pokona doswiadczeniem'
nie potrafie sie klocic z chamstwem, z takim prostactwem wlasnie - kiedy ktos mi sklamie na jakis temat w zywe oczy, czy zrobi cos innego, co jest bardzo ponizej pasa czy w ogole odstaje od przyjetych norm. Zatyka mnie wtedy i nie wiem, co mam zrobic.
josi napisał(a):a mnie zaskakuje twoja interpretacja, nie czytalas tego watku? kto tu sie zaczal kogo czepiac? i to w jak dzecinny sposob? i najlepsze:na koniec odwraca kota ogonem i ta bedna mahike sie zaczepia-dobre sobie
agik napisał(a):Ta zwykła rzecz - to smutek? czy wstyd?
ludolfina napisał(a):josi chcialabys zebym ja np zanalizowala tak jak ja widze te wymiane zdan i jej energetyke?
ludolfina napisał(a):Abssinth napisał(a): 'nie kloc sie z glupim, bo najpierw sprowadzi cie do swojego poziomu, a potem pokona doswiadczeniem'
nie potrafie sie klocic z chamstwem, z takim prostactwem wlasnie - kiedy ktos mi sklamie na jakis temat w zywe oczy, czy zrobi cos innego, co jest bardzo ponizej pasa czy w ogole odstaje od przyjetych norm. Zatyka mnie wtedy i nie wiem, co mam zrobic.
ja mam podobnie. natomiast zostaje we mnie jakas zadra, malutka jakby ranka, ze mnie tak potraktowano i nie potrafilam nic z tym zrobic. jakis czas temu uczestniczylam w kursie "samoobrony psychicznej", byly to cwiczenia jak radzic sobie z manipulacja np w sklepie, akwizytorami itp, a takze wlasnie jak radzic sobie z takimi prostackimi "wygranymi" - omawialismy przypadki tego rodzaju, jakie pamietamy, i opracowywalismy mozliwe reakcje, po czym je cwiczylismy. wtedy zrozumialam, ze mozliwe jest wypracowanie reakcji, a przynajmniej pokonanie pewnego wzorca opartego na wspomnieniach, ze ja NIGDY nie pokonam prostaka, ze mam jakby wyuczona rakcje zatkania i mierze sie z bezradnoscia.
Abssinth napisał(a): w Twoim przypadku ta nieumiejetnosc przedstawiono Ci jako 'taka juz jestes' (taka, czyli 'zbyt subtelna')
josi napisał(a):...wkurzylo mnie ze zadalas pi pytania mahice, powiedzialas o swoich odczuciach, z klasa chcialas zazegnac ten dziwny konflikt, a tu nic, zero odzewu (chyba ze sobie poza forum wyjasnilyscie a ja nic nie wiem), a wiem ze ty sie sama o to nie upomnisz. Reszta to tylko obrona na ten dziwny atak.
mahika napisał(a):Przepraszam jeśli przegięłam.
ludolfina napisał(a):Abssinth napisał(a): w Twoim przypadku ta nieumiejetnosc przedstawiono Ci jako 'taka juz jestes' (taka, czyli 'zbyt subtelna')
tak, faktycznie, to taki wrecz ha ha, koan: jak dasz sobie rade, to nie jestes subtelna , jak jestes subtelna to nie dasz sobie rady
i co tu wybrac?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 581 gości