Wszystko się skomplikowało :(

Problemy z partnerami.

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez mahika » 28 cze 2012, o 15:01

ludolfina napisał(a):
mahika napisał(a):
ludolfina napisał(a):dlatego, jesli maz staje sie obca osoba, nie kocha mnie, jest obojetny, nie mowie mu o sobie.

:shock:
a co robisz?
Bierzesz pieniążki od meża (bo ci się przeca należy) i szukasz szcześcia z innymi mężczyznami?


to nie twoja sprawa :)

Tak, masz rację, nie obchodzi mnie to, to pytanie retoryczne.

Każdy kto się poczuje źle w związku ma zdradzać po kątach.
:shock: :shock: :shock:
świat schodzi na psy.
Ostatnio edytowano 28 cze 2012, o 15:30 przez mahika, łącznie edytowano 3 razy
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez caterpillar » 28 cze 2012, o 15:02

no dokładnie Sanna. pewnie dlatego ten wątek przykuł moją większą uwagę.
ja Nieszczęśliwej nie potępiam ani nie oceniam...
kibicuje, żeby te wstrząsające wydarzenia, doświadczenia wyszly jej na dobre..
ale żeby wyszło na dobre to niekoniecznie trzeba pójść na skróty i najwygodniejszą ścieżką..
myślę, że skoro już tu jest to warto żeby dostała różne zwrotne wiadomości..które oparte są na różnych doświadczeniach.


i tego sie trzymajmy !
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ludolfina » 28 cze 2012, o 15:30

mahika napisał(a):Każdy kto się poczuje źle w związku ma prawo zdradzać po kątach.


jesli tak uwazasz...

to nie moja opinia
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez mahika » 28 cze 2012, o 15:31

ja tak nie uważam, ale skoro ty uwazasz ze to co robi nieszczęśliwa jest w porządku, a meżowi nie należy się szacunek
to też nie moja sprawa.

Popraw mi błąd z łaski swojej (kąt), bo się machnełam.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ludolfina » 28 cze 2012, o 15:37

mahika napisał(a):ja tak nie uważam, ale skoro ty uwazasz ze to co robi nieszczęśliwa jest w porządku, a meżowi nie należy się szacunek
to też nie moja sprawa.

Popraw mi błąd z łaski swojej (kąt), bo się machnełam.


aha, a ty stan na rekach
prosze nie wydawac mi polecen
to co uwazasz na temat moich opinii jest twoja sprawa
mozesz myslec co chcesz
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez ewka » 28 cze 2012, o 16:51

Bo życie nie jest czarno-białe, Droga Młodzieży :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 28 cze 2012, o 16:56

ewka napisał(a):Bo życie nie jest czarno-białe, Droga Młodzieży :)


A to jest nie fair... bo jak już nie ma argumentu, to się czepia wieku a on nie ma tu nic do rzeczy ewciu.
Drażnią mnie teksty tego typu, bo jakos automatycznie szufladkują, że młodszy, to nic nie wie i jego zdanie nie ma sensu i jest z góry ,,be" ... takie pomniejszanie drugiego człowieka, bo młodszy nie może mieć innego zdania albo racji w jakichś sytuacjach.
Nie jest czarno-białe wiadomo, tylko w tym przypadku co ma za tym przemawiać? Nie mówienie o przyprawianiu rogów... eeee jakoś się kupy nie trzyma...
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 28 cze 2012, o 17:01

kasiorek43 napisał(a):A to jest nie fair... bo jak już nie ma argumentu, to się czepia wieku a on nie ma tu nic do rzeczy ewciu.

kasiorku, zawsze to mozna odczytac jako komplement - my mlodziez - piekna i wciaz mloda, a ewka? :wink: wnioskuje, ze juz nie-mlodziez :wink: wiec jej zostaje tylko 'i' :kwiatek:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Goszka » 28 cze 2012, o 17:07

taaa,
Wy se debatujcie a nieszczęśliwa jak mniemam wymiksowała się z własnego tematu.
Czemu się wcale nie dziwię.
Też bym tak zrobiła.
Co kontrowersyjny temat, to jedno i to samo - milion pięćset stron debat, z których nic nigdy nie wynika, i które później i tak nie pomogą założycielowi tematu. :lol:
Wiem coś o tym. :roll:
Sorry, ale nie mogłam się powstrzymać...
Powodzenia, dobijcie do setki.
Goszka
 

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez mahika » 28 cze 2012, o 17:27

ludolfina napisał(a):
mahika napisał(a):ja tak nie uważam, ale skoro ty uwazasz ze to co robi nieszczęśliwa jest w porządku, a meżowi nie należy się szacunek
to też nie moja sprawa.

Popraw mi błąd z łaski swojej (kąt), bo się machnełam.


aha, a ty stan na rekach
prosze nie wydawac mi polecen
to co uwazasz na temat moich opinii jest twoja sprawa
mozesz myslec co chcesz

Tak myślałam że jedynie na twoją złośliwość mogłam liczyć.
poproszę admina.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez caterpillar » 28 cze 2012, o 17:57

:yyy:
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez woman » 28 cze 2012, o 18:14

Goszka masz rację. Sama napisałam 2-3 posty, a to i tak za dużo.
Przypomina mi to debatowanie przekupek na targu, jedna przez drugą, a wygra która ta, która głośniej jazgocze.
Wywlekanie flaków i bebechów, roztrząsanie po stokroć tego samego, pomyje, domysły i domniemania, wydawanie sądów.....eh
Tymczasem Nieszczęśliwa ma to w nosie i dobrze się bawi przy pasjonującej lekturze.
Pozdrawiam :)
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez Księżycowa » 28 cze 2012, o 18:36

A ja myślę, że to przesada. Każdy kto pisze może spodziewać się przeczytania różnych opinii. Mimo tego, że forum jest od wsparcia wydaje mi się, że wymiana argumentów jest czymś naturalnym.
Avatar użytkownika
Księżycowa
 
Posty: 6236
Dołączył(a): 23 paź 2009, o 11:36
Lokalizacja: Warszawa, Mazowieckie

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez sikorka » 28 cze 2012, o 18:37

woman napisał(a):Przypomina mi to debatowanie przekupek na targu

to witaj na naszym targowisku przekupko :heyka:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Wszystko się skomplikowało :(

Postprzez buka_lu » 28 cze 2012, o 18:40

woman napisał(a):Goszka masz rację. Sama napisałam 2-3 posty, a to i tak za dużo.
Przypomina mi to debatowanie przekupek na targu, jedna przez drugą, a wygra która ta, która głośniej jazgocze.
Wywlekanie flaków i bebechów, roztrząsanie po stokroć tego samego, pomyje, domysły i domniemania, wydawanie sądów.....eh
Tymczasem Nieszczęśliwa ma to w nosie i dobrze się bawi przy pasjonującej lekturze.
Pozdrawiam :)



a mi się wydaje..
że co niektórych mocno dotyka to
co się na tym jazzgoczącym targowisku wyprawia.
ciekawe czemu?
już nie wspomnę, że niemalże cały psychotekst ma charakter jazzzgoczącego targowiska :heyka:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: okireexubo i 29 gości