takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Rozmowy ogólne.

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez josi » 24 cze 2012, o 22:41

no nie wiem po co wyjchalas z moim kibicowaniem, mam prwo kibicowac komu chce, a i ze nie rozumiem tego forum - to tez nie wiem co ma znaczyc
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez agik » 24 cze 2012, o 23:03

Jeju :)Z tym kibicowaniem to taka metafora :)- w końcu mamy Euro i mnie się wszystko kojarzy... )
Serio mam wyjaśniac?

Może masz rację- trochę brzydko postąpiłam, bo jako nowa osoba masz prawo nie wiedziec o animozjach róznych... o tym, że niektóre osoby ( np ja ;) ) w jakiś zwiększony sposób reagują ( lub specjalnie- nie reagują- np ja) na wpisy innych osób.
To nieuniknione w wielu latach wspólpisania.

Josi- ja Cię nie atakowałam.
To Ty zaatakowałas mnie. Nie czytając tego, co jest napisane, nie mając pojęcia o innych sprawach- najwidoczniej :)

Lubię Cię :)

Dokładnie czytac- taka moja rada :)
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez smerfetka0 » 24 cze 2012, o 23:05

pozwolicie dziewczyny ze wezme wasz dialog jako przyklad ?

wcale nie mysle ze wspomniany dialog jest bardzo potrzebny, ale jak by nie bylo nikt nikogo jakos bardzo nie obraza, mnie osobiscie pozwala to poznac wirtualnie jesli moge uzyc tego stwierdzenia kogos, i pomimo iz moze nie jest to wyjatkowa mila wymiana zdan no ale coz...dziewczyny chyba wiedza co pisza. i ja piszac o swoim tutaj problemie i widzac odpowiedz agik ktora lubi dosc ostro sie wypowiadac i josi bardzo spokojnej ktora zwiezle i na temat wyraza co ma na mysli...wiem jak co odebrac, czy ktos chce mnie urazic czy nie...czy chce pomoc czy pluje zlosliwoscia dla siebie samej.

to proces na dluzsza mete i nie da sie tego skrocic, mamy swiat realny i wirtualny. 'poznac' kogos pomaga tez i mily dialog ale takowe nei sa usuwane wiec dlatego mowa o tych usuwanych.

nie wiem czy ktos mnie rozumie nigdy nei bylam dobra w wyrazaniu tego co mam na mysli
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez josi » 24 cze 2012, o 23:05

a napawanie sie atmosfera konfliktu? to tez metafora?

tak z kibicowanem wyjasnij, dlaczego sadzisz ze pisze to co niektore osoby chca uslyszec a nie z wlasnego przekonania?
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez smerfetka0 » 24 cze 2012, o 23:14

ja tam mysle ze do normalnych relacji jakie mozna w danych warunkach stworzyc sa i potrzebne konflikty. i tu nie ma ze jeden sie napawa drugi nie, kazdy jest inny i jedni czytaja z zaciekawieniem na rozwoj jadki a inni wchodza z biala szmatka bedac rozjemca. ten zaciekawiony to tez nie jest zly czlowiek przecie zazwyczaj... a naprawde nie rozumiem czemu sluzy usuwanie. co osoba to opinia, ja niestety musze sie podpasowac pod opinie admina i tolerowac jego metody pomimo ze sie z tym nie zgadzam no ale coz.
Avatar użytkownika
smerfetka0
 
Posty: 3954
Dołączył(a): 1 gru 2008, o 18:01
Lokalizacja: Londyn

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez ewka » 25 cze 2012, o 06:30

ludolfina napisał(a):
ewka napisał(a):Tak ogólnie - to ja żadnej straty nie widzę w tym, że się ktoś poopluwa, a ja tego nie przeczytam.[/color]


ja pewna strate widze.poznawcza - obserwacja mechanizmu konfliktu na zywym przykladzie, jest dla mnie bardzo pouczajaca. ale oczywiscie, jesli ktos zorientowal sie, ze analizowanie jego emocji to nie jest jego cel, to wygodna jest mozliwosc wycofania sie. pozostaly lekki swad tego konfliktu tez jest poznawczo dla mnie ciekawy. wycofanie nie rozwiazuje, tylko chowa istote sprawy.

Sądzisz, że pozostawienie tamtego tematu ten konflikt rozwiązałoby? Ja szczerze wątpię. Kto wie, czy zamknięcie a potem usunięcie nie powoduje, że się sobie i swoim reakcjom dokładniej przyjrzymy... bo gdy temat się "gotuje" - nie ma jakby czasu na przemyślenia :) Trza szybko reagować :)
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez ewka » 25 cze 2012, o 06:39

agik napisał(a):Ewka- na tym forum dobro jednostki jest sprawą nadrzędną- taki jest regulamin i taki jest sens tego forum.

Owszem, zgadzam się... ale tylko w przypadku wyraźnego wsparcia i wspierania. Tam tego nie było, a "dobro większe" w tym przypadku, to dobro forum, jego idei. Domaganie się poszanowania swoich wypowiedzi w wątku pełnym przepychanek... bo ja wiem? Czy one rzeczywiście warte były zachowania? Bo zauważ, że ja na to właśnie odpowiadałam.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez biscuit » 25 cze 2012, o 07:15

administrator_Paweł napisał(a): Koniecznie chcecie oceniać zasadność moich działań, ale nie bierzecie pod uwagę choćby tego, że nie do wszystkich informacji macie wgląd. I mieć nie możecie.

i tak się nie dowiemy, dlaczego admin usunął ten wątek
bo wyraźnie napisał
że ma wgląd w pewne "tajne" informacje
do których my szarzy użytkownicy mieć wglądu nie możemy
no i to ucina jaja wszelkiej dyskusji...
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez mahika » 25 cze 2012, o 08:23

agik napisał(a):Może masz rację- trochę brzydko postąpiłam, bo jako nowa osoba masz prawo nie wiedziec o animozjach róznych... o tym, że niektóre osoby ( np ja ;) ) w jakiś zwiększony sposób reagują ( lub specjalnie- nie reagują- np ja) na wpisy innych osób.
To nieuniknione w wielu latach wspólpisania.

ale josi nie jest nowa.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez biscuit » 25 cze 2012, o 08:24

ale co mi się wydało ciekawe teoretycznie
(i tu ukłon w stronę Ludy i josi 8) )
że w przypadku ostatniej sytuacji
mamy do czynienia z dwoma różnymi konfliktami

jednym lokalnym, dotyczącym dwóch użytkowników - "uchwyt gate"
drugim globalnym, ideologicznym, dotyczącym regulaminu forum
a więc wszystkich użytkowników - "stonka gate"

admin, próbując ugasić jeden konflikt (pierwotny),
rozniecił nieopatrznie drugi (wtórny)
który z kolei posłużył za bazę do kolejnych lokalnych konfliktów
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez ludolfina » 25 cze 2012, o 09:02

uchwyt gate od razu skojarzylam "klotnia w piaskownicy" (dzieci) a stonka gate - reakcja rodzicow

z tym skojarzeniem dzisiaj sobie pomedytuje
a wogole to sciagnelam "efekt lucyfera" zimbardo, i jak wchlone, moze jeszcze wiecej dodam do tego ogniska
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez biscuit » 25 cze 2012, o 09:05

rozumiem, że admin to "ociec"
a "ewka & the company", przyklaskujące usunięciu wątku
to ciotunie :D
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez biscuit » 25 cze 2012, o 09:08

albo też, opierając się na klasycznej teorii psychodynamicznej
panie l. i p. reprezentują popęd agresji z "id"
a admin reprezentuje nakazy powinnościowe
mające swoje źródło w "superego"
:haha:
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez ludolfina » 25 cze 2012, o 09:10

ah, ja rozumiem:
admin to ociec, a stonka to mamusia :P

admin wyraznie w moim odbiorze odtanczyl jakis taniec ze stonka
zalapal jakis bodziec, wyraznie stonka nie zgadza sie na jego "metody wychowawcze" i podwazyla jego autorytet

wczesniej interweniowal w sposob malo emocjnalny
wymazywal co trzeba, zaznaczal "to bylo zakazane"
i tyle

a tym razem na prawde pokazal emocje
odczulismy, (UPS!) ja odczulam, ze sie wkurzyl jak zwyczajny czlowiek
Avatar użytkownika
ludolfina
 
Posty: 689
Dołączył(a): 13 lip 2010, o 22:09

Re: takie niby nic ale jestem zdecydowanie przeciw!

Postprzez biscuit » 25 cze 2012, o 09:13

ludolfina napisał(a): admin wyraznie w moim odbiorze odtanczyl jakis taniec ze stonka

być może ten kontredans wskazuje
że admin ze stonką powinni udać się na terapię par :D
(bo to już drugi raz się zdarza
pierwsza była "muminki gate")
Avatar użytkownika
biscuit
 
Posty: 4156
Dołączył(a): 10 cze 2009, o 00:51

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 314 gości

cron