josi napisał(a):Orm a cos bardziej aktualnego?
ja teraz wlasnie robie eksperyment, slucham na przemian raz jednej piosenki ktora uwielbiam i sie tego nie wstydze a potem drugiej ktora uwielbiam ale sie tego wstydze... i patrze jakie emocje wywoluje...
1. George Michael (czy też jeszcze Wham?) --- Careless Whispers;
2. Modern Talking --- calusieński
3. Limahl --- Neverending Story
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 615 gości