czy to juz koniec??

Problemy związane z depresją.

czy to juz koniec??

Postprzez kaśku » 8 lut 2008, o 21:21

wiecie co ... juz mam dosc, chyba dojezdzam do swojego przystanku, czuje sie tak fatalnie ze nieda sie tego wytrzymac, samotnosc jest chyba najgorsza rzecza jaka moze byc, brakuje mi tego zeby w tym momencie porozmawiac z kims o tym co sie ze mna teraz dzieje, jak bardzo jest mi zle, ale ... niema takiej obcji ... niesadze zeby ktos mnie nawet zrozumial ... i jeszcze w niedziele mam egz, niewyobrazam sobie jak sie na niego naucze ... :zalamka:
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez Ventia » 8 lut 2008, o 23:09

NoName i Ty jeszcze w takim stanie? Wczoraj chyba z 5 godzin siedziałam na forum, aby przekonać Iskierkę, a teraz jeszcze Ty w takim stanie ;( Ja mam egzamin jutro, właśnie się usiłuję uczyć, ale czarno to widzę ;( Trzymaj się proszę i nie zostawiaj nas i mnie ;(
Ventia
 

Postprzez Justa » 8 lut 2008, o 23:16

Ludki,
jak to nie ma z kim pogadać? A to forum to co? Jajko na miękko? ;-)
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Postprzez kaśku » 9 lut 2008, o 22:48

jutro egz o 9 rano, a ja dopiero teraz wzielam notatki do reki i nawet niewiem co czytam, wczesniej czulam sie zle pol dania przelezalam w lozku, puzniej sie jakos zmobilizowalam zeby cos zjesc posprzatc, ale do nauki mi sie wczesniej nieudalo zabrac ... pewnie znowu bedzie w plecy ... ech

:(
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez stokrotka20 » 9 lut 2008, o 23:08

dasz radę :)
Avatar użytkownika
stokrotka20
 
Posty: 29
Dołączył(a): 12 sty 2008, o 11:27

Postprzez agik » 9 lut 2008, o 23:12

NoName- będe trzymac kciuki za egzamin.
O której?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez kaśku » 9 lut 2008, o 23:15

---------- 22:14 09.02.2008 ----------

zobaczymy ... bo dopiero zaczelam sie ucczyc a juz musialam zrobic sobie przerwe ... nio ale wystarczy chyba juz tej przerwy trzeba wracac do ... notatek ... :roll:

---------- 22:15 ----------

o 9 rano, nawet sie niewyspie ... o ile w ogole sie poloze spac ...
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez ewa_pa » 10 lut 2008, o 01:59

wiedz No Name że trzymam kciuki za Ciebie i jestem z Tobą trzym sie cieplutko
Avatar użytkownika
ewa_pa
 
Posty: 812
Dołączył(a): 30 sie 2007, o 21:15
Lokalizacja: bielsko

Postprzez agik » 10 lut 2008, o 02:38

NoName
Widze, ze nia za bardzo możesz spać :(
Masz jakąs meliskę w domku?
Bo bedziesz nie wyspana na egzamin, a to nic nie pomoze.

Będe trzymac kciuki.
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez kaśku » 10 lut 2008, o 02:41

---------- 01:39 10.02.2008 ----------

niestety zawiode was ... chyba niepujde na ten egzamin, po prostu nieczuje sie na silach juz niechodzi o sama wiedze, ale czuje sie fatalnie psychicznie i po prostu niedam rady ... :(, <zawsze wszystko musze spieprzyc, to mi napewno wychodzi najlepiej>

---------- 01:41 ----------

wlasnie probowalam teraz zasnac agik, ale widze ze nieda rady ... teraz zastanawiam sie jak podniesc sie psychicznie ...
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez agik » 10 lut 2008, o 02:43

Idź na egzamin- przynajmniej nie będziesz miała do siebie pretensji, ze coś odpuściłaś. Najwyżej nie zdasz.
Chyba, ze to ostatni termin?...

A meliska? :pocieszacz:
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez kaśku » 10 lut 2008, o 02:51

---------- 01:51 10.02.2008 ----------

meliske chyba sobie odpuszcze, zaraz sproboje sie jeszcze pouczyc, mam tak czasem ze nawet 30min albo godzina snu mi wystarczy, przy odrobinie szczescia moze i teraz tak bedzie, ze niebede po prostu czula sie bardzo zmeczona ... , widze ze ty tez spac niemozesz :?

---------- 01:51 ----------

tak wlasciwie to moj pierwszy termin, ale normalnie to jest poprawkowy, bo do pierwszego terminu niebylam dopuszczona ...
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez agik » 10 lut 2008, o 02:52

Ja spałam w dzień- a to najskuteczniejszy sposób, na to, zeby nie móc spać w nocy :?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Postprzez kaśku » 10 lut 2008, o 02:57

nio faktycznie, ja ostatniej nocy przespalam jakies 12godz, a teraz jade na kawie, ale zmeczona jednak jestem :?
kaśku
 
Posty: 706
Dołączył(a): 15 lis 2007, o 21:42

Postprzez agik » 10 lut 2008, o 03:10

Wiesz, mnie się zdaje, że to brak zimy tak fatalnie działa.
I że, jak już przyjdzie wiosna- ale taka prawdziwa, to jakies nowe pozytywne wiatry przywieje i nową nadzieje wtłoczy w serce.
Ja przynajmniej na to czekam. I na razie się nie przejmuję, ze nic mi sie nie chce, ze budze sie nieprzytomna, cały dzień chodze nieprzytomna i kłade się ciągle nieprzytomna.

Byle do wiosny
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Następna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 475 gości