caterpillar napisał(a):rownowaga pozytywna... rownowaga
w zyciu trzeba umiec sobie radzic i umiec prosic o pomoc
caterpillar napisał(a):rownowaga pozytywna... rownowaga
w zyciu trzeba umiec sobie radzic i umiec prosic o pomoc
ludolfina napisał(a):a ja mam jeszcze prosbe, czy mozesz mi , Cat, (albo ktos inny) podac konkretny przyklad jak wyglada proszenie o pomoc? bo ten slogan nijak mi sie nie przeklada na cos realnego.
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Trzymajcie kciuki.
ewka napisał(a):ludolfina napisał(a):a ja mam jeszcze prosbe, czy mozesz mi , Cat, (albo ktos inny) podac konkretny przyklad jak wyglada proszenie o pomoc? bo ten slogan nijak mi sie nie przeklada na cos realnego.
Slogan?
Idę (dzwonię) i mówię... pikuś w tym, że trzeba mieć KOGOŚ, do kogo pójdę i zadzwonię. Czy nie w tym problem?
ludolfina napisał(a):to zaden konkret, ani przyklad
ludolfina napisał(a):jakos mysle tez o kontekscie nieszczesliwej, o co niby miala by prosic, skoro jak widac sobie radzi?
josi napisał(a):mysle ze nie warto mowic o wszystkim byle tylko doznac ulgi, oczywiscie chwilowej.
a ja mam jeszcze prosbe, czy mozesz mi , Cat, (albo ktos inny) podac konkretny przyklad jak wyglada proszenie o pomoc? bo ten slogan nijak mi sie nie przeklada na cos realnego.
josi napisał(a):
mysle ze nie warto mowic o wszystkim byle tylko doznac ulgi, oczywiscie chwilowej.
caterpillar napisał(a):np. Kiedy bylam w szpitalu poprosilam znajomych aby przyjechali po nas mimo iz wiedzialam ,ze wymaga to od nich troche poswiecenia z racji odleglosci ale u nas krucho bylo z kasa a za taxi musialabym wydac duzo duzo wiecej.
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Jest to jednak inny rodzaj proszenia o pomoc.
caterpillar napisał(a):josi napisał(a):
mysle ze nie warto mowic o wszystkim byle tylko doznac ulgi, oczywiscie chwilowej.
nie kazdemu tu sie zgodze ale sa takie osoby ,ktorym mozna spokojnie powiedziec co sie dzieje.
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: ayuvemes i 45 gości