ludolfina napisał(a):sprawiasz wrazenie bardzo twardej kobiety.
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Dlatego nie zamierzam mu tak łatwo odpuścić
ewka napisał(a):ludolfina napisał(a):sprawiasz wrazenie bardzo twardej kobiety.
Ja Cię też tak odbieram, Nieszczęśliwa.
Sanna napisał(a):ewka napisał(a):ludolfina napisał(a):sprawiasz wrazenie bardzo twardej kobiety.
Ja Cię też tak odbieram, Nieszczęśliwa.
A ja jako zatwardziałą.
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):To dobrze czy źle?
Jestem twarda, bo nie użalam się nad sobą i nie mam do nikogo pretensji ?
Wiem, że za to co się dzieje wokół mnie ja jestem przede wszystkim odpowiedzialna.
Dlatego nie zamierzam mu tak łatwo odpuścić
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):To dobrze czy źle?
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Wiem, że za to co się dzieje wokół mnie ja jestem przede wszystkim odpowiedzialna.
Dlatego nie zamierzam mu tak łatwo odpuścić
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):nigdy nie byłam przesadnie emocjonalna. Nie mam natury depresyjnej, co nie znaczy, że nie przezywam całej tej sytuacji. Przeżywam. Może te emocje są gdzieś tłumione we mnie w środku, ale taka już jestem. I wiem, że nie po każdej burzy wychodzi słońce. Ale życie toczy się dalej. A tak w ogóle to lubię siebie i to jaka jestem. I może dlatego mi łatwiej, ze nigdy nie staram się szukać winy w sobie...
ze nigdy nie staram się szukać winy w sobie...
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a): Choćbym miała potem wyć w poduszkę.
Nieszczęśliwa do kwadratu napisał(a):Ewka, nie komu tylko czemu
A jemu odpuściłam. Tylko teraz On nie chce odpuścić. Smutno u niego w domu, bardzo. Jego żona nie umie sobie jednak kompletnie z tym poradzić. Mimo, ze stara się to wszystko posklejać na nowo, nie bardzo Jej to wychodzi. Musi go jednak bardzo kochać. Tylko On chyba nie jest w stanie kochać Jej.
I może dlatego mi łatwiej, ze nigdy nie staram się szukać winy w sobie...
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: ulahewej i 54 gości