witam. Jestem z cudowny facetem, ale on jest chory na nerwice... Bardzo chciałabym mu pomoc ale nie wiem jak walczyc z ta choroba. Nie wiem gdzie powinien isc do lekarza, nie wiem jak miu pomoc. Moze znacie jakies sposoby??? Moze wy walczycie???
Gdy pierwszy raz sie z nim kochałam rano, po mojej studniowce, on miał prezerwatywe a ja niestety jestem uczulona na lateks ;/ A nie wiedziałam o tym, ale kilka godzin po stosunku dostałam wysypki i powiedziałam mu o tym... Przeją sie bardzo ;/ Jeszcze teraz ma sesje i wogole, bardzo sie o niego bałam gdy dostałm ataku... Tak silnego ze miał problemy z mowa... Bardzo sie o niego bałam. I chciałabym mu jakos pomoc. Prosze o rady