Dobrze że starość

Problemy związane z depresją.

Postprzez laissez_faire » 5 lut 2008, o 19:42

avva... nie w ten sposob! owszem wywolasz w corce poczucie winy, ale czy naprawde chcesz, by na wspomnienie o Tobie czula zal, ze ja obarczylas swoja smiercia? w pewnym momecie Cie przelnie, by uciec od wlasnego sumienia... nie wiem, ale chyba nie chialbym posostawac takiego niesmaku po sobie... z drugiej strony Ty cierpisz, wiec moznaby sie zpytac, dlaczego ma Cie obchodzic, to co pozostawiasz za soba, a jedank... przeciez zalezy Ci na niej! czyz nie?

smutno mi...
laissez_faire
 

Postprzez Ventia » 5 lut 2008, o 20:32

Avva podziwiam Cię, że tak wiele potrafiłaś zrobić dla swojej córki, sama będąc chora. A wiem jak depresja potrafi paraliżować każdy ruch i krok, mam zaledwie 21 lat, a czuję się jak osoba w wieku 80 kilku lat, a nie raz takie osoby, mają więcej energii niż ja... A Ty dałaś sobie radę, tyle osiągnęłaś. A córka na pewno Cię kocha, może ma jakieś problemy, że tak reaguje, ale na pewno będzie bardzo cierpieć, gdy Ciebie zabraknie. A wnuki lub prawnuki, nie chciałabyś ich zobaczyć? Być przy tym jak dorastają? I czy przez te 10 lat choroby, czy nigdy nie miałaś szczęśliwych chwil, chwil, które jeszcze teraz mogłabyś wspominać i które mogłyby Ci dać siłę?

P. S. Pisałam do Ciebie cały czas na Ty, mimo dużej różnicy wieku, mam nadzieję, że nie będziesz mieć o to żalu, ale tutaj na forum w ten sposób jest łatwiej.

:pocieszacz: :slonko: :kwiatek2:
Ventia
 

zeby jeszcze tylko chcieć

Postprzez gameboy » 6 lut 2008, o 22:32

No własnie. Jesteś inteligentną, wykształconą, silną mimo wszystko kobietą - tak Cię widzę w Twoim poście. Dlatego boję się, że mogłaś już ...
Bo tyle już zrobiłaś w swoim życiu. Bo jesteś człowiekiem czynu. Nie będę Cię przekonywał, żeby nie... Bo wielu już to zrobiło, mądrzejszych i szczęśliwszych... Dlaczego? Mogę powiedzieć dlaczego ja chciałbym. Bo nie potrafię zmienić siebie. Bo nie potrafię kierować swoim życiem. Bo - to najważniejsze - nie mogę zapomnieć, skasować, zresetować wielu, wielu zdarzeń, których nie chciałem a które przez lata żyją we mnie.
Więc dlaczego żyję? Bo się boję. Bólu. Niewiadomego. Bo tak naprawdę nie chciałbym umierać. Chciałbym żyć. Pięknie, mądrze. I wciąż gdzieś rozpaczliwa iskierka nadziei że kiedyś, może.
Może i Ty...
Pozdrawiam.
gameboy
 
Posty: 3
Dołączył(a): 6 lut 2008, o 21:51

Postprzez ewka » 7 lut 2008, o 00:46

Avva, pozdrawiam bardzo. Miewasz się jakoś?
:serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bunia » 7 lut 2008, o 00:51

Ona pewnie tu juz nie zaglada :bezradny:
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez ewka » 7 lut 2008, o 00:52

A ja wierzę, że zajrzy.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez bunia » 7 lut 2008, o 00:56

Ja tez....zobaczymy.
Avatar użytkownika
bunia
 
Posty: 3959
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 09:19
Lokalizacja: z wyspy

Postprzez nutka dekadencji » 7 lut 2008, o 00:57

Ja też mam nadzieję, że zajrzy... I wierzę.
nutka dekadencji
 
Posty: 46
Dołączył(a): 4 lut 2008, o 20:10

Postprzez Ventia » 7 lut 2008, o 09:22

Może jest zajęta. Avva czekamy na Ciebie :cmok:
Ventia
 

Postprzez Filemon » 7 lut 2008, o 15:31

A ja się czuję... olany, że tak sobie powiem wprost... :(
No ale ja pewnie jestem narcystyczny kot egocentryk... :P no i dobrze, może taki sobie jestem, ale mam jeszcze trochę życia przed sobą, to się postaram zmienić... ;) Na szczęście, że nie jestem jeszcze w drewnianym pudełku... bo wówczas musiałbym spędzić z takim... beznadziejnym egocentrykiem <filemonem> całą wieczność - na dodatek być może w jego wyłącznym towarzystwie - co za... piekło!!! :haha:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 7 lut 2008, o 17:08

A co Cię Kocie tak olali? Wodą? Kto? Gdzie? Dlaczego?

Avva, pozdrówka dla Ciebie. Czekamy na Ciebie
:serce2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Filemon » 7 lut 2008, o 17:14

ewka napisał(a):A co Cię Kocie tak olali? Wodą? Kto? Gdzie? Dlaczego?



Czekaj, czekaj, ewka... wrócimy do tematu w... lany poniedziałek! :P :haha:
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Postprzez ewka » 8 lut 2008, o 11:16

Ciągle wierzę...
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Postprzez Megie » 8 lut 2008, o 11:21

ja tez ciagle zagladam i mysle gdzie jest avva...

mam nadzieje ze dobrze i ze poprostu zwyczajnie nie ma czasu na zagladanie tutaj....
Megie
 
Posty: 1479
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 15:24
Lokalizacja: nie wiem skad..

Postprzez Filemon » 8 lut 2008, o 12:04

a ja przypuszczam, że albo się totalnie łamie i nie ma siły nawet stuknąć palcem w klawiaturę, albo... nas olała najzwyczajniej, bo nic jej zaoferować nie jesteśmy w stanie... (ani ona nam, choćby w dwóch zdaniach, od czasu do czasu...) :?

p.s. powiem szczerze i wprost, że gdybym ja był na tyle swobodny i zabezpieczony finansowo jak avva, to... połowa moich depresyjnych problemów odleciałaby w niebyt, gdyż miałbym poczucie spokoju na przyszłość i nie martwiłbym się o podstawy, ale jakże cholernie w życiu ważne... Ja osobiście akurat w tej sferze mam pewne problemy, które budzą we mnie lęk, dołują mnie, bo wiem jak bardzo trudno mi sobie w tym obszarze poradzić (zważywszy na stany lękowe, które mnie dopadają, szczególnie kiedy pracuję, w kontaktach z obcymi ludźmi, itp) a kawał życia jeszcze prawdopodobnie przede mną... (zatem... może jeszcze uda mi się coś tutaj zmienić! :) )

ciekawe co w wypadku avva jest takim słabym, dołującym i budzącym niepokój obszarem... - no bo na pewno nie ten sam, co u mnie... :roll:
Ostatnio edytowano 8 lut 2008, o 12:28 przez Filemon, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Filemon
 
Posty: 3820
Dołączył(a): 2 gru 2007, o 20:47
Lokalizacja: Matka Ziemia :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 447 gości