co o tym myslicie?

[caterpillar]

A co jest tą granicą Cat?

PO CO się mamy umawiać z kimś?
PO CO mają się nasi partnerzy lub mężowie/żony umawiać z kimś?

Bardzo chciałabym jakąś taką jednoznaczną odpowiedź zdobyć:)

mysle ,ze kazdy ma swoja granice

dla mnie spotkanie sie z kolezankami ze studiow ,czy znajomymi ,ktorych znam nie jest dla mnie problemem i faceta puszczam

co innego gdyby te spotkania byly nagminne -tu pewnie byla bym podejrzliwa

ale jesli cos dzieje sie od czasu do czasu to mysle ,ze nie ma w tym nic zlego.

np. jak bylam w ciazy moj facet dostal zaproszenie na impreze (gejowska) niechcial isc sam a glupio mu bylo kolejny raz sie wymigac poszedl z moja przyjaciolka

kiedy bylam w PL tez poszedl z nia i 2 innych ludzi na impreze

ja chodze z mezem mojej kuzynki do kina na filmy fantasy , bo ona akurat takich nie lubi

odwiedzam mojego dobrego kumpla ze studiow , bo chce zobaczyc jego dziecko i zobaczyc jak sobie zyje

mam takich znajomych z ktorymi moge isc sama na impreze ,bo wiem jakie nas wiaza relacie i moj facet tez wie, to sa ludzie ktorych znam bardzo dlugo.

ja uwazam ,ze zwiazki ,ktore zyja w symbioze umieraja, zjadaja sie nawzajem , trzeba miec kontak z innymi ludzmi dobrze miec wspolne grono znajomych oraz takich swoich znajomych.

Kiedy jestesmy w PL ,moj facet raz w roku ma okazje spotkac sie z kims ze studiow (czy to dziewczyna czy chlopak) ja rzadko chodze na te spotkania , bo wiem ,ze beda gadac o muzyce o koncertach, mnie to nie interesuje wiec jak nie musze to nie chodze



A co do pracy ..czasem moj facet ma sluzbowe imprezy (rozdanie nagrod , wycieczka) rzadko ,bo rzadko ale miewa, na tych spotkaniach sa zarowno kobiety jak i mezczyzni

wiec co? mam mu kazac szukac innej pracy?

ja jestem zdania ,ze jesli bedzie chcial mnie zdradzic to to zrobi a zaborczosc pogarsza sprawe

[Justa]

kobieta nie powinna nigdy przebywac sam na sam z mezczyzna, ktory nie jest jej mezem albo czlonkiem rodziny

ZAISTE!!!

[Justa]

PO CO się mamy umawiać z kimś?
PO CO mają się nasi partnerzy lub mężowie/żony umawiać z kimś?

ewka, czy Ty NAPRAWDĘ sugerujesz między wierszami, że każde spotkanie kobiety i mężczyzny ma drugie dno??? no kurczę, bez jaj... Nigdy nie spotkałaś się na kawie/filmie/rowerze/spacerze z żadnym kolegą??? agik świetnie odpowiedziała na Twoje pytania, jest milion powodów i tematów do rozmów...

[caterpillar]

bo para to nie dwie polowki , dwa uposledzone twory ,ktore po zlaczeniu tworza dopiero calosc i sa w stanie normalnie funkcjonowac , dla mnie para to 2 jablka , wiec symbolu polowek nie kupuje

[agik]

Sorry, że się wcinam, ale ja tak lubię

ewka, czy Ty NAPRAWDĘ sugerujesz między wierszami, że każde spotkanie kobiety i mężczyzny ma drugie dno???

Moim zdaniem, Ewka wbija szpilę Abss. W bielusich rękawiczkach, jak to Ewka I właśnie między wierszami, jak to Ewka
Tylko tym razem tak głupio wyszło, że mnie się na przykład chce śmiac.
Chyba tylko kawałeczek tej szpili trafił i chyba tylko w piętę

[caterpillar]

a dlaczego akurat Abss ma dostac ta szpilka ??



Ewka ma bardziej tradycyjne podejscie do tematu jakim jest zwiazek a ,ze lubi zadawac pytania ..to wiadomo

[agik]

Tak mi wyszło z obserwacji tematu
Doduś ( podobnie jak facet Paulinki) nie uwierzył w wersję, ze to było spotkanie w sprawie pożyczki, Abss dośc ostro zaoponowała, a teraz Ewka próbuje dowodzic, że Doduś zadał niewinne pytanie i próbuje udowodnic, ze coś jest na rzeczy, bo przecież nie ma powodu ( nieerotycznego), żeby kobieta się spotykała z facetem
Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że przez wiele lat Ewka opowiadała o swojej wizji związku, w której takie niewinne i w sumie nieistotne spotkania z płcią przeciwną są na miejscu i zdrowe.
Dlatego myślę, ze szpila jest dla Abss

[agik]

A tak z innej beczki
Doduś własciwie dlaczego powątpiewasz, że spotkanie odbyło się w celu rozmowy o pożyczce?

[caterpillar]

ok... whatever

[ewka]

Żeby porozmawiac o pozyczce?
Żeby porozmawiac o tym, czy ktoś nie wie o jakiejś pracy?
Żeby powspominac stare czasy?
Żeby się poradzic w sprawie dowolnej ( kupna domu, samochodu, remontu, kredytu) ?
Żeby się spotkac z jakąs lubianą osobą, wypic wspólnie kawę i spędzic przyjemnie czas, rozmawiając o duperelach, filmach, książkach, gotowaniu, podróżach?

A oczywiście. I jak najbardziej. Jednak bardziej miałam na myśli regularne spotkania. Są (mogą się stać) takim trochę kuszeniem losu.

[ewka]

co innego gdyby te spotkania byly nagminne -tu pewnie byla bym podejrzliwa

I to właśnie miałam na myśli i tego dotyczyło moje pytanie.

[doduś]

Agik konfabulujesz

[mahika]

dobre

[biscuit]

Są (mogą się stać) takim trochę kuszeniem losu.

>los< nie istnieje
skusić to można co najwyżej tego faceta od kawki

[Abssinth]

a co na to kawka?

--------
Agik - zgodze sie. i tyle.

tematu kto komu nie chce za bardzo ciagnac, bo urazone niewinnosci zaraz zaczna krzyczec, ze sie ktos na nich brutalnie wyzywa.
a one tylko niewinne pytania zadaja.