Co znaczy dla was...

Rozmowy ogólne.

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez Abssinth » 4 maja 2012, o 01:15

http://www.youtube.com/watch?v=MCybgFwDrg4

dla mnie Polska to to....ale bardzo bardzo nostalgicznie...
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez Dorku » 4 maja 2012, o 10:27

Trudno opisać to, co się czuje... Gdy myślę o mojej Ojczyźnie, to nie tyle o tym, co mieści się w słowie patos, ile o zwykłych ludziach, zwykłych miejscach, które chociaż takie zwykłe , opatrzone,to jednak są jedynymi na świecie.
Ten kawałek oddaje doskonale to co czuję, zawsze mnie wzrusza...http://www.youtube.com/watch?v=6TprXYric3M może dlatego, że w moim trudnym życiu ciągle się pojawia alternatywa lżejsza, przyjemniejsza, ale zagraniczna...
Dorku
 
Posty: 343
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 20:51
Lokalizacja: Mazowsze-kraina łagodności....

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez limonka » 4 maja 2012, o 13:36

Czesto ta alternatywa zagraniczna wydaje sie lepsza jak jestesmy w Pl:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez pozytywnieinna » 4 maja 2012, o 14:42

wlasnie , limonka ma racje, wszedzie dobrze gdzie nas nie ma :( ale nie zawsze...

mnie zagranica zabraniano byc Polakiem i zabraniano uczyc tego mojego dziecka :( nie mowiac o celebrowaniu tradycji, jezyka itd. niestety w wielu krajach albo wyrzeknie sie korzeni, albo 'ma sie klopoty.

mimo wszystko chce nauczyc mojego dziecka tego, ze ma dwie ojczyzny, a moze kiedys wybierze ta trzecia :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez caterpillar » 4 maja 2012, o 20:17

http://www.youtube.com/watch?v=KDazSUA3y8A

mnie zawsze zwrusza ten kawalek i " Polska " kultu zwlaszcza na koncertach tu w UK..brzmi zupelnie inaczej

mnie na szczescie nikt nie kaze sie wyrzekac sie tego co moje

lubie niektore nasze cechy ,lubie nasza kulture ale lubie tez to co mam tutaj i nie potrafie tego pogodzic

"wszedzie dobrze gdzie nas nie ma" tak to prawda wiec lepiej doceniac to ,co sie ma a nie gdybac

jednym slowem zyc tu i teraz ,bo jutra moze juz nie byc ..
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez josi » 4 maja 2012, o 22:55

cat ja tez mam tak ze wciaz fascynuje mnie tutaj pare rzeczy, ale moze w niektorych polskosc wrosla tak gleboko ze nie umieja gdzie indziej zyc... Albo moze niektorzy potrzebuja zyc powoli, i szukaja takich miejsc gdzie to jest jeszcze mozliwe?
mozna sie przeciez tez czuc obco w swoim kraju, w swojej miejscowosci, w swoim domu, dobrze to pamietam, wiec moze to nie kwestia bycia w swoim kraju...


abss czemu wlasnie ten song?
josi
 
Posty: 1086
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 18:30
Lokalizacja: wlkp/uk

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez Winogronko7 » 4 maja 2012, o 23:59

Kokokoko euro spoko! To jest prawdziwa Polska 8)
Avatar użytkownika
Winogronko7
 
Posty: 1858
Dołączył(a): 26 sie 2010, o 18:04

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez PodniebnaSpacerowiczka » 5 maja 2012, o 11:55

Cat, przedwczoraj na koncercie KULTU właśnie zagrali "Polskę", heh...


Z tych różnych zakątków, w których dane mi było pomieszkiwać jakoś tak zawsze z ulgą wracałam do PL (choć nie mam problemów z aklimatyzacją). I zawsze papa mi się cieszyła, gdy dostrzegałam jakieś polskie akcenty.

Ogólnie rzecz biorąc dobrze się czuję w moim kraju -- jego trudna acz bogata historia & uroda niejednokrotnie zapierały (i zapierają) mi dech w piersiach ! ;)
Avatar użytkownika
PodniebnaSpacerowiczka
 
Posty: 2415
Dołączył(a): 22 maja 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wszędzie mnie pełno ;-).

Re: Co znaczy dla was...

Postprzez caterpillar » 5 maja 2012, o 16:10

mysle josi ,ze to tez kwiestia jak blisko jestes z rodzina..moja najblizsza rodzina jet teraz tu ze mna wiec razem tworzymy dom, brakuje mi reszty ale tak wlasciwie wieszosc jest albo tu w uk albo gdzies porozrzucana po swiecie :bezradny:

Podniebna ja bylam kilkadziesiat razy na kulcie (nie przesadzam) ale jakos za granica zupelnie inaczej odbieram te kocerty (juz to pisalam kiedys :P ) jakos wlasnie wychodzi ze mnie ta potrzeba tozsamosci narodowej

p.s. mam nadzieje ze koncert udany

(a jak tam wrocek? bylas juz czy jedziesz?)
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Poprzednia strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 572 gości

cron