przez mufcia123 » 25 kwi 2012, o 22:44
Powiedzial ze nie jest taki dobry za jakiego go uwazam i ze opowiada mi o swojej przeszlosci tak duzo zebym wiedziala z kim sie wiaze no i ze martwi sie o moj los i ze nie chcialby mi nigdy wyrzadzic krzywdy, dlatego sie martwi bo mnie kocha gdyby nie kochal to byloby mu to obojetne...nie wiem o co mu chodzilo. a nastepny kontakt mamy za kila dni dopiero.