adamwpotrzebie napisał(a):co ja mogę żonie oferować po tym co zrobiłem to tylko niepewność
no np jestes pewien decyzji ze przygodny seks nigdy sie nie powtorzy. to twoja decyzja, nie wymaganie zony. to bardzo dobrze. idziesz na terapie, zabierasz sie do tego.
nie jest to niepewnosc. nie czatujesz z kobietami, sam decydujesz o tym, zeby byc z zona, i uciac tamte kontakty.
ona moze ci nie wierzyc, ale gdy bedziesz konsekwentny i zdecydowany, fakty beda mowic same za siebie.
moze twoja niezlomna postawa, pewnosc twojej decyzji i wykonywanie konkretnych ruchow w kierunku naprawy tej sytuacji cos zmieni.
nie mozesz jej uchronic od odczuwania bolu. juz go zadales. daj jej sie samej z tym uporac.
ty musisz uporac sie z soba.
taki roztrzesiony i bezradny niewiele zdzialasz. musisz wyznaczyc sobie jakis cel.
moze terapeuta ci w tym pomoze.