Macierzyństwo...

Rozmowy ogólne.

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 28 mar 2012, o 21:28

o tym juz wiem bardzo dobrze :)
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 28 mar 2012, o 23:01

zrobiłam rekonesans i wychodzi na to, że dwulatki noszą obuwie od 22 do 25 :) moja mała mieści się w siatce centylowej więc jest ok :)
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Laff » 28 mar 2012, o 23:06

a ja z moją jadę w pn na pierwsze badanie bioderek. moja ma wielkie stópki ale jest też długa (po mamusi :mrgreen: ) więc musi mieć spore aby utrzymać równowagę :lol: ciekawe, czy ona będzie się mieścić z tymi stopólkami w nomach :p
Avatar użytkownika
Laff
 
Posty: 351
Dołączył(a): 23 paź 2011, o 00:17
Lokalizacja: stolyca

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2012, o 00:12

cat u was sluzba zdrowia widze typowo dunska


pozytywna i po polskiemu tez ,bo w PL lekarze tez sie nie rwa do robienia badan :twisted:

ale tak sie w k..lam ,ze od razu mi przeszlo heheh

jutro biore pierwszy lek :P
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 29 mar 2012, o 02:24

caterpillar napisał(a):
cat u was sluzba zdrowia widze typowo dunska


pozytywna i po polskiemu tez ,bo w PL lekarze tez sie nie rwa do robienia badan :twisted:

ale tak sie w k..lam ,ze od razu mi przeszlo heheh

jutro biore pierwszy lek :P

Ale czy ONI cie na cos zdiagnozowali?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez caterpillar » 29 mar 2012, o 10:37

ALEZ OCZYWISCIE JAK W OGOLE MOZESZ MIEC WATPLIWOSC LIMONKO :shock:

:roll:

pani mnie nacinela tu i owdzie zmierzyla cisnienie jak sie wkurzylam ,ze nie chce mnie wyslac na badania Ba! nawet serca posluchala !

potem zrobila mi wyklad na temat tutejszego NHS ,ze musze przejsc wiele levelow (pewnie chorobowych) aby wreszcie mogli mnie wyslac na badania . jednym slowem jak zaczne rzygac krwia wowczas moge liczyc na gastroskopie :|

dodam jeszcze ,ze to byla pielegniarka, gdyby stan byl powazny (nie wiem jak oni to oceniaja) przejde na poziom drugi czyli GP
normalnie kuzwa nintendo game .

wczoraj na zajeciach bralismy o zarobkach w UK i bylam zbulwersowana ,ze pielegniarki zarabiaja tak malo , po wczorajszej wizicie twierdze ,ze sa faktycznie niedouczone

nie zadala mi podstawowych pytan

nawet nie wspomniala nic o diecie tylko zapytala czy wiem co jesc a ja bylam tak rozczarownan jej podejsciem ,ze uznalam iz faktycznie wiem chyba wiecej niz ona.

pierwszy raz sie spotkalam z takim "okazem"

na szczescie leki sa ok .

Generalnie limonko ja sama sie zdiagnozowalam :P
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 29 mar 2012, o 11:45

hehehe cat dobre! ja zawsze mowilam, ze trzeba miec leb pod pacha wtedy wysla na bdania ... za miesiac, listem przysla :lol:

a ja wydalam w koncu wojne przedszkolu, mala ma coraz wiekszy stres i mam to gdzies, ze znam Pania Dyrektor i czy byly to znajomosci czy nie, rano mnie znow sciagnely, bo mala od rana juz mowi o lezakach itd. i nie chciala juz dzisiaj zostac, krzyczala jak oszalala. zaraz beda lezaki, wiec znow mnie beda wzywac i dostane szalu i szef tez, tymbarardziej, ze mam zaplanowane spotkania.

zadzwonilam do kuratorium. Przepisu, ktorym zaslania sie Pani Dyrektor nie ma ! jest zalecane lezenie, a nie obowiazkowe i Pani Dyrektor ma obowiazek znalezc malej inna opieke na ten czas! tymbardziej, ze jest zaswiadczenie od pediatry.

Pani kurator mocno sie oburzyla, skomentowala "matko jedyna dziecko Pani wykoncza", podala mi przedszkole, do ktorych mam zadzwonic, powolac sie na nia, ze maja mala przyjac od juz, czyli 1 kwietnia, jesli to nie pomoze, to bedzie ze mna rozwiazywac problem w obecnym przedszkolu, pani kurator powiedziala, ze absolutnie mam sie nie godzic na warunki Pani Dyrektor i nauczycielek i bez niej sama nie rozwiaze problemu, a musze dzialac szybko, bo jest to psychiczne znecanie sie nad dzieckiem (jej slowa).

czyli wszyscy wlacznie z Pania kurator widza problem ze strony przedszkola, tylko smo przedszkole tego nie widzi!!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Sanna » 29 mar 2012, o 12:05

To na pewno ta sama pani dyrektor??? :
,,rozmawialam tez o tym dosc dlugo z Pania Dyrektor z przedszkola, ktora ma rowniez specjalizacje z psychologii i jej doswiadczenie i sposob podejscia do dzieci jest naprawde godny pozazdroszczenia".
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 29 mar 2012, o 12:38

niestety ta sama.

w poniedzialek bedzie Pani Kurator w przedszkolu, bo inne przedszkola odmowily przejecia malej.
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Sanna » 29 mar 2012, o 12:43

To miło ze strony kuratorki, że się zajęła sprawą.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Macierzyństwo...

Postprzez pozytywnieinna » 29 mar 2012, o 12:47

ta kobieta jest bardzo sympatyczna i nie widac, ze nie odwala swojej dzialki, ale naprawde zalezy jej na znalezieniu rozwiazania i dobru dziecka, nie wiem jednak na ile cos wskora :( miejmy nadzieje, ze rozwiazanie sie znajdzie. bo malutka sie wykonczy
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Sanna » 29 mar 2012, o 13:05

Moje doświadczenia z administracją ( a przedszkole to placówka państwowa) - wszelkie skargi i podania na papierze i pokwitować odebranie na kopii. Podanie o umożliwienie dziecku rezygnacji z leżakowania ( z zaświadczeniem od pediatry jak masz takie) też bym dodatkowo złożyła na piśmie. Do papieru urzędnik musi się odnieść. Może sama wizyta pani kurator już pomoże.
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Macierzyństwo...

Postprzez limonka » 29 mar 2012, o 13:21

caterpillar napisał(a):ALEZ OCZYWISCIE JAK W OGOLE MOZESZ MIEC WATPLIWOSC LIMONKO :shock:

:roll:

pani mnie nacinela tu i owdzie zmierzyla cisnienie jak sie wkurzylam ,ze nie chce mnie wyslac na badania Ba! nawet serca posluchala !

potem zrobila mi wyklad na temat tutejszego NHS ,ze musze przejsc wiele levelow (pewnie chorobowych) aby wreszcie mogli mnie wyslac na badania . jednym slowem jak zaczne rzygac krwia wowczas moge liczyc na gastroskopie :|

dodam jeszcze ,ze to byla pielegniarka, gdyby stan byl powazny (nie wiem jak oni to oceniaja) przejde na poziom drugi czyli GP
normalnie kuzwa nintendo game .

wczoraj na zajeciach bralismy o zarobkach w UK i bylam zbulwersowana ,ze pielegniarki zarabiaja tak malo , po wczorajszej wizicie twierdze ,ze sa faktycznie niedouczone

nie zadala mi podstawowych pytan

nawet nie wspomniala nic o diecie tylko zapytala czy wiem co jesc a ja bylam tak rozczarownan jej podejsciem ,ze uznalam iz faktycznie wiem chyba wiecej niz ona.

pierwszy raz sie spotkalam z takim "okazem"

na szczescie leki sa ok .

Generalnie limonko ja sama sie zdiagnozowalam :P
jestem w szoku.. To nastepnym razem sama sie wyrzucaj na "wyzszy level" I powiedz ze krwia plujesz.. To moZe sadza ci te badania! Bo mysle ze szkoda truc sie lekami jesli nie wiadomo co :(
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Justa » 29 mar 2012, o 22:42

Bianko, to rzeczywiście córka ma dużą stopę. Mój trzylatek nosi buty nr25, a jest ciut wyższy niż przeciętny chłopczyk w jego wieku.
Justa
 
Posty: 1884
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 18:06

Re: Macierzyństwo...

Postprzez Bianka » 29 mar 2012, o 23:10

Justa to naprawdę bardzo indywidualne, bywa, że jedna 2 latka ma rozmiar 25 a druga 4 latka taki sam, bywają 2 latki z rozmiarem 26 a i takie co noszą 22..to bardzo indywidualna sprawa...
Pozytywna cieszę się, że ta kuratorka Ci pomoże:) a widzisz pisałaś o Dyrektorce i paniach, że doświadczone i im ufasz bo pracują tam od 20 lat, ja właśnie takim ze starej szkoły nie ufam, prędzej młodszym...
Avatar użytkownika
Bianka
 
Posty: 5298
Dołączył(a): 11 maja 2007, o 20:29
Lokalizacja: nieokreślona

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości