Nie chcę palić...

Problemy związane z uzależnieniami.

Re: Nie chcę palić...

Postprzez buka_lu » 26 mar 2012, o 10:22

Ja też mogę się pochwalić..
NIE PALE JUŻ PRAWIE CAŁY PEŁEN MIESIĄC :mrgreen:
pisałam wcześniej chyba, że mój małż za pomocą jakieś chemii zaprzestał (nadal nie pali) to i ja postanowiłam nie być gorsza..tyle, że nie łykałam i nie łykam żadnego świństwa- z dnia na dzień- trach ciach :mrgreen:
I tak..
Nie śmierdzą mi ubrania fajami
ja nie śmierdzę fajami..
nie boli mnie głowa..
lepszy apetyt :))
nie mam poczucia winy, że się truję :mrgreen:
no i mam więcej pary na treningach..
Ewa- polecam wysiłek fizyczny, duuzzzzoooooo wody i marchewki do chrupania.
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Nie chcę palić...

Postprzez bubson84 » 27 mar 2012, o 00:14

Brawo buka_lu!! Trzymam kciuki za dalsze sukcesy w tej materii :)

I zgadzam się - sport to podstawa. Ja się uzależniłem od endorfin i codziennie zasuwam (rower, bieganie, basen, badminton - któraś z tych czynności) i palić mi się zwyczajnie już nie chce! :)

Poza tym od momentu rzucenia schudłem 6 kilo, bo postanowiłem się jednocześnie odchudzać.

Pozdrawiam
bubson84
 
Posty: 120
Dołączył(a): 13 lis 2011, o 23:52

Re: Nie chcę palić...

Postprzez buka_lu » 28 mar 2012, o 10:55

:)
u mnie minus.. to stałam się bardziej nerwowa i czasami jestem przesadnie niemiła.. ale staram się to kontrolować..
uczę się odczytywać swoje stany kryzysowe :mrgreen: tyle, że zachodzę z założenia, że zamiast uciekać od tego w inne kompulsywne zachowania.. wole świadomie przeżyć to że TERAZ WŁAŚNIE CHCE MI SIĘ PALIĆ. I to pomaga..
mówię sobie np tak(w duchu choć czasem i na głos mi się zdarza)
No tak wściekasz się.. bo chce ci się palić..spokojnie to minie.. twoja chora głowa zaraz odpuści...
albo wręcz zagłaskuje samą siebie.. mówiąc ojoj biedactwo znowu kryzysik.. i nawet sobie zapłacze wtedy i po chwili mi mija. :mrgreen:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Sanna » 28 mar 2012, o 11:10

Buka, to minie. Jak przestałam palić, to przez 2 miesiące miałam ewidentne obniżenie nastroju. A teraz mija już 10 miesięcy jak nie palę. Czasem mnie najdzie mała tęsknota za papierosem, ale od razu włącza się głos rozsądku ,, przecież to bez sensu...".
Sanna
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 27 lut 2008, o 15:05

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 28 mar 2012, o 16:40

Ale Wam zazdroszczę tej dzielności!!!
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez limonka » 29 mar 2012, o 02:26

Ewa Ty Dalej palisz?
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ewka » 29 mar 2012, o 07:05

:(
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Nie chcę palić...

Postprzez limonka » 29 mar 2012, o 13:14

Przyjdzie czas I na CIEbie :)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Nie chcę palić...

Postprzez buka_lu » 30 mar 2012, o 15:54

Dzięki Sanna ..takie głosy są bardzo potrzebne. fajnie słyszeć, że ktoś miał/ma podobnie i sobie świetnie radzi.. to dodaje otuchy :mrgreen:
Ewa wrzuć faje w kibel i przerzuć się na marchewki.. :haha:
buka_lu
 
Posty: 768
Dołączył(a): 16 sty 2010, o 00:41

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Abssinth » 30 mar 2012, o 16:37

ale palenie marchewek nie jest w ogole fajne.... :P
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Nie chcę palić...

Postprzez D.M » 8 sty 2013, o 19:35

Pale prawie 20 lat, ostatnio próbowałem kilkakrotnie rzucić, po 19-20h skapitulowałem :/
D.M
 
Posty: 1
Dołączył(a): 8 sty 2013, o 16:08
Lokalizacja: 3M

Re: Nie chcę palić...

Postprzez ciccia » 28 maja 2013, o 18:21

Witam ..weszlam tu na to forum szukajac informacji na temat innego uzaleznienia i natrafilam na ten post o palaczy zmagajacych sie z nalogiem przypadkowo ...mysle ze moge komus pomoc swoja informacja bo po okresie 30 lat nalogowego palenia po tysiacach prob z plastrami gumami ,bioenergia itp NIE PALE !!! :D 3 miesiace!!! a pomogla mi autohipnoza Paola McKeny do pobrania na chomiku lub wrzucie ..rzucenie z ta wlasnie autohipnoza bylo latwe mile i przyjemne ..warunek trzeba naprawde bardzo tego chciec i byc przekonanym i pewnym ze jest sie w stanie tego dokonac ...warto naprawde warto ja dzis jestem szczesliwa niepalaca czego i wam wszystkim zycze
ciccia
 
Posty: 1
Dołączył(a): 28 maja 2013, o 18:09

Re: Nie chcę palić...

Postprzez MinnieMouse » 28 sty 2014, o 23:30

Ja paliłam z 6-7 lat.
Zaczynałam będąc nastolatką. Bardzo bardzo wcześnie.
Rzuciłam.
Z dnia na dzień.
9 miesięcy temu ( haha nie, nie jestem w ciąży)
Co się zmieniło...
Hmm... no wiadomo, zapach...
Nie wydaje sie ostatnich pieniedzy na papierosy.
Przytylam, z 10 kg.
I ciagle mam cholerny apetyt.
I nikt tu nie mowi o pozytywnym wplywie palenia jakim jest obojetnosc, zabicie złych uczuć.
Uspokojenie.
Fakt, nie palę już długo ale z kolei wpadłam w depresyjne zaburzenia.
Mam dużo energii, ale brak chęci aby ją spotrzebowac.
Duszę się wewnątrz.
Avatar użytkownika
MinnieMouse
 
Posty: 11
Dołączył(a): 28 sty 2014, o 23:07

Re: Nie chcę palić...

Postprzez Jigsaw » 29 sty 2014, o 00:14

wpadlas w depresyjne zaburzenia przez to ze przestalas palic??
Avatar użytkownika
Jigsaw
 
Posty: 1553
Dołączył(a): 8 lis 2013, o 19:04

Re: Nie chcę palić...

Postprzez MinnieMouse » 29 sty 2014, o 23:44

Tak. Fajki zabijały i tłumiły uczucia.
Zawsze byłam zbyt wrażliwa i to był mój ratunek.
Rzuciłam i wszystko wróciło.
A podczas palenia nie mialam nigdy depresji...
Avatar użytkownika
MinnieMouse
 
Posty: 11
Dołączył(a): 28 sty 2014, o 23:07

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Uzależnienia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości

cron