wlos mi sie jezy na glowie.
zwiewaj.
a no nie sieja niestety Sami sie rodza Maui nie na tu problemu ( Maui sprostuj mnie jesli sie myle)ze ja facet spanknie Od czasu do czasu po tylku, a racZej z cala Jego ideologia...I to gdzie ona zmierza..sikorka napisał(a):witaj maui
a teraz do rzeczy - dostajesz od samej siebie silne sygnaly ostrzegawcze, co dobrze rokuje bo umiesz nazwac rzeczy po imieniu. wiesz jakis czas temu na forum przeczytalam ze klapsy to nie bicie ani zadna przemoc dawno nie slyszalam podobnej bzdury no ale wiadomo - glupich nie sieja
Abssinth napisał(a):BDSM polega na tym, ze to ma sprawiac przyjemnosc wszystkim uczestniczacym w zabawie osobom
- ona ma na celu sprawienie przyjemnosci obu osobom.
Maui napisał(a):Co do odegrania w rzeczywistości to on to odgrywał. Z poprzednimi partnerkami. Wiedziałam tylko tyle, że je czasami bił, kiedy się go nie słuchały.
Apasjonata napisał(a):"babę trzeba lać rano , w południe i wieczorem , bo inaczej nie wie jak ma chodzic"
Ling Yang napisał(a): Ale jeśli ktoś na biciu buduje swoją filozofię życiową to coś tu jest bardzo nie tak. Jeśli wychodzi z założenia, że bicie kobiety w związku jest konieczne, potrzebne, ba! nawet dobre i słuszne, bo inaczej to on nie jest facetem, no to bardzo mi przykro, ale taki człowiek ma ze sobą poważny problem.
Maui napisał(a):Powiedział, że mi nigdy nie zrobi krzywdy i że skoro ja nie wyrażam zgody na tego typu praktyki, to on ich nie będzie stosował wobec mnie.
Maui napisał(a):Chyba potrzebuję też częściej z nim rozmawiać i słyszeć jego uspokojeń. Muszę znów przypomnieć sobie, że to ten mężczyzna, który naprawdę mnie kocha i chce dla mnie jak najlepiej. On się teraz boi, że mnie straci po tym jak się dowiedziałam o tym wszystkim. Widziałam jego łzy w oczach, kiedy się pytał, czy nadal go jeszcze chcę.
ewka napisał(a):Maui napisał(a):Powiedział, że mi nigdy nie zrobi krzywdy i że skoro ja nie wyrażam zgody na tego typu praktyki, to on ich nie będzie stosował wobec mnie.
A mnie jakoś trudno uwierzyć, że da radę zrezygnować ze swoich fantazji przez całe życie… a jeśli jakimś cudem da radę – to i tak będzie w związku jakoś tak nie do końca.
sikorka napisał(a):Abssinth napisał(a):BDSM polega na tym, ze to ma sprawiac przyjemnosc wszystkim uczestniczacym w zabawie osobom
- ona ma na celu sprawienie przyjemnosci obu osobom.
czy przyjac taki tok rozumowania mozna zalozyc ze to cale dd za porozumieniem stron tak jak i bdsm jest normalne i do przyjecia?
Powrót do Problemy w związkach
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości