Mój facet okazał się fanem spankingu

Problemy z partnerami.

Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Maui » 8 mar 2012, o 11:17

Witajcie,


Jestem od 2 lat w szczęśliwym związku. Mój facet mnie szanuje, dogadujemy się świetnie, myślimy o ślubie, mieszkamy razem. Jest typem dominującym, ale nigdy nie traktuje mnie jak jakąś podrzędną istotę, jest po prostu bardzo męski. Często zdarzało mu się w rozmowie/sprzeczce powiedzieć coś w stylu "nie mów tak, bo dostaniesz klapsa", itd. W którymś momencie przestało mi się to podobać i przy rozmowie powiedziałam mu jasno, że nie akceptuję żadnego bicia i jedno jego uderzenie byłoby końcem naszego związku (tym bardziej,że jestem DDA i po długim związku przemocowym). On to przyjął, nie robi mi krzywdy. Niedawno natknęłam się na jego opowiadania w sieci, które pisze i jak daje rady innym osobom odnośnie m.in. bicia kobiet w pupę za karę (+"pozycje do lania", "narzędzia do lania", itd.). Jego opowiadania też były pełne lania - co zrobiła tam bohaterka to zaraz dostawała ręką albo pasem w tyłek. Szczegółowo opisywany jest w nich proces puchnięcia pośladków czy opisywany jest wygląd siniaków! Wszystko tam opisywane było, że to "dla jej dobra", choć wyraźnie odczuwałam, że jego to po prostu podnieca! Rozmawiałam z nim o tym. Powiedział, że mi nigdy nie zrobi krzywdy i że skoro ja nie wyrażam zgody na tego typu praktyki, to on ich nie będzie stosował wobec mnie. Ale kolejne części opowiadania są dodawane... Boję się, że z czasem będzie mnie po prostu bił, że będzie chciał dać upust swoim fantazjom. Ja lubię jak czasem lekko mnie klepnie w czasie seksu, ale jakby to miało być mocniejsze albo być formą kary to... związek byłby dla mnie skończony... W ciągu 2 lat nigdy nie podniósł na mnie ręki, widzi, że to dla mnie byłoby krzywdzące... Ale ciężko mi być z kimś, kto uważa że bicie kobiety w tyłek to nic złego. Nie wiem co mam o tym myśleć. Jestem przerażona, bo uważam go za naprawdę świetnego faceta, który troszczy się o mnie i jest moim najlepszym przyjacielem. Niestety po tym wszystkim moje zaufanie zostało nadszarpnięte. Mam też swojego rodzaju masochistyczną wręcz potrzebę czytania tych jego wypocin, po których czuję się jeszcze gorzej. Muszę przerwać to czytanie, nie chcę się nakręcać. Nie wiem co mam robić. Nie chcę z nim zrywać za coś co się nie stało... Ale nie wyobrażam sobie budować coś co może potem okazać się czymś dla mnie straszliwym. Boję się :(
Maui
 
Posty: 200
Dołączył(a): 27 lip 2007, o 17:12

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Abssinth » 8 mar 2012, o 12:51

od czego by tu zaczac...:)

po pierwsze - widzisz, ze Twoj chlopak na co dzien Cie szanuje, rozumie i traktuje jak osobe rowna sobie pod kazdym wzgledem.
Wypowiedzialas sie na temat bicia, i on szanuje Twoje zdanie, nie probuje namawiac czy 'znienacka' spanknac.

----
druga czesc to te opowiadania, i caly jego fetysz.
po pierwsze - opowiadania sa przesadzone, tak samo jak filmy porno (a nawet bardziej, bo nie musisz sie przejmowac kasa na aktorow, zabawki etc). Przesadzone - czyli bardzo czesto osoby piszace i czytajace takie rzeczy sa calkowicie swiadome, ze nie sa to fantazje do odegrania w rzeczywistosci.

po drugie - teksty typu 'to za kare', a nawet ostrzejsze - sa forma gry, w ktorej obie osoby uczestnicza z wlasnej woli i dlatego, ze takie rzeczy je podniecaja. Obie osoby.
BDSM polega na tym, ze to ma sprawiac przyjemnosc wszystkim uczestniczacym w zabawie osobom, nawet kiedy posladki sa popuchniete od sklepania ich drewniana linijka, a lzy leca z oczu. Widocznie cos takiego sprawia przyjemnosc tejze 'sklepanej' osobie.
To jest gra. Nikt Cie nie bedzie bil po tylku do krwi za to, ze np przynioslas nie takie mleko ze sklepu, jak on chcial. Nie mozna nikogo zmuszac do uczestniczenia w takiej grze, bo - jak znowu powtorze - ona ma na celu sprawienie przyjemnosci obu osobom.

Kolejne czesci opowiadania sa dodawane - no coz, Twoj facet juz wie, ze nie bedzie mogl z Toba spelnic swoich (jak widac waznych dla niego) seksualnych fantazji.
Zostalo mu pisanie na ten temat, gdzie daje im upust.

----------------------
teraz pytanie - czego Ty bys chciala od tej sytuacji?
czego chcialabys od niego?
czego chcialabys od siebie?
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Maui » 8 mar 2012, o 13:37

Czasem znienacka spanknie, ale bardzo lekko i nie traktowałam tego nigdy na poważnie, tylko na żarty.

Co do odegrania w rzeczywistości to on to odgrywał. Z poprzednimi partnerkami. Wiedziałam tylko tyle, że je czasami bił, kiedy się go nie słuchały. Teraz już wiem skąd to wynika. Według tej całej "koncepcji" kobieta musi się zgodzić na takie "karanie". Czyli on coś jej każe zrobić, ona tego nie zrobi - więc jest lanie. Niby to ma pomóc kobiecie "stać się lepszą" i unika "innych konsekwencji", typu poczucie winy, itd. Taka jest jego wersja.

Ja się z tym nie zgodziłam, więc u nas tego tematu nie ma. Niestety moje zaufanie o tyle się nadszarpnęło, bo po 1. udziela technicznych wskazówek kobietom i mężczyznom jak przekształcić związek w taki oparty na laniu, a po 2. na jego stronie zamieszczony jest portal z "anonsami", czyli mężczyźni i kobiety zamieszczają swoje ogłoszenia, w celu poszukania "wychowawcy"/"podległej". Zaraz w oczach stanął mi obraz tego, że poszuka kogoś chociażby tam w celu zaspokojenia tej fantazji. Tym bardziej, że występuje w roli eksperta dla tych wszystkich kobiet.

Nie wiem co czuję wobec tej kwestii. Trochę rozczarowania, trochę lęku, trochę obrzydzenia, trochę złości. Pierwsza moja myśl "mój facet to zboczeniec, którego podnieca cierpienie kobiet" (siniaki, płacz z bólu). Po naszej ostatniej rozmowie o tym on stara się jakoś załagodzić sytuację - kupuje mi czekoladki, ciągle mówi komplementy (częściej niż do tej pory). Muszę poradzić sobie z pojawiającą się wtedy myślą, że coś kombinuje.

Czego ja bym chciała? Chyba czegoś na co nie mam wpływu - czyli żeby nie miał takich fantazji, albo żeby tak naprawdę nie chodziło o podniecanie się bólem drugiej osoby. Byłam wcześniej z osobą o sadystycznych zachowaniach, więc wizja kolejnego takiego doświadczenia jest dla mnie przerażająca. Tak, wiem, że to powinno kręcić obydwie strony, żeby to miało sens. Tak czy inaczej - muszę nauczyć się do niego zaufania, że nie będzie chciał realizować tych fantazji z kimś innym.

Fakt udzielania tych porad, mailowania z kobietami, które szukają porad trochę mnie zniesmacza. Czytałam jego przykładowe wypowiedzi na forum i szczerze mówiąc miałam wrażenie, że to pisał ktoś inny. Nie wiem czemu to wszystko mnie tak zszokowało. Boję się zdrady i przemocy. Chyba o to mi tak naprawdę chodzi.

Chyba potrzebuję też częściej z nim rozmawiać i słyszeć jego uspokojeń. Muszę znów przypomnieć sobie, że to ten mężczyzna, który naprawdę mnie kocha i chce dla mnie jak najlepiej. On się teraz boi, że mnie straci po tym jak się dowiedziałam o tym wszystkim. Widziałam jego łzy w oczach, kiedy się pytał, czy nadal go jeszcze chcę.

Od siebie chcę zaakceptowania tej sytuacji, bo w gruncie rzeczy naprawdę jest mi z nim dobrze. Już rok mieszkamy razem i jest między nami coraz lepiej. Niestety wiem, że on jest wyznawcą bicia dzieci - w ten sam sposób, tzn. pasem z całej siły po tyłku. Choć nie jestem za bezstresowym wychowaniem, ale ta myśl rodzi we mnie agresję, że najpierw musiałby uderzyć mnie zanim zrobi to z naszym dzieckiem. Oczywiście to dopiero przyszłość, ale z jego patriarchalnym spojrzeniem na życie boję się, żeby się to wszystko nie wymknęło mi spod kontroli. Wierzę, że mi to minie i opanuję te wszystkie emocje, które się we mnie kłębią.
Maui
 
Posty: 200
Dołączył(a): 27 lip 2007, o 17:12

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Abssinth » 8 mar 2012, o 14:07

ja tu widze zarysowuajcy sie inny problem...

wiem, że on jest wyznawcą bicia dzieci - w ten sam sposób, tzn. pasem z całej siły po tyłku

z jego patriarchalnym spojrzeniem na życie boję się


oraz reszta jego wizji na temat 'pozwalania kobiecie stac sie lepsza'...wystepowania jako 'nauczyciela'

----
ja osobiscie (wiem, ze Ty jestes inna osoba i nie staram sie narzucac Ci mojego zdania) nie bylabym z facetem, ktory ma patriarchalne spojrzenie na zycie, uwaza, ze kobieta z samej zasady bycia kobieta potrzebuje jego 'ukierunkowania' - to samo w sobie dawaloby mi do zrozumienia, ze taki czlowiek nie ma do mnie szacunku jako do odrebnej, inteligentnej i samostanowiacej jednostki.
Nie moglabym byc z facetem, ktory uwaza, ze dzieci powiino sie bic bolesnie pasem po tylku, zeby je wychowac.

Rozumiem zabawy z paskiem i opuchnietym tylkiem, ale to sa ZABAWY, dla niektorych ludzi pewien rodzaj psychoterapii (bol zmusza do placzu, czesto ludzie maja problem z placzem i oczyszczeniem) - cos, co nalezy robic swiadomie (safe, sane, consensual) , a nie dziecku, ktore nie moze sie przed tym obronic. Poza tym - to jest zabawa seksualna, i wciaganie do czegos takiego dziecka wydaje mi sie obrzydliwe. (tak, rozumiem, ze teoretycznie tu chodzi o 'wychowanie' dziecka i sprowadzenie go na dobra droge...ale czyz nie tych samych slow on uzywa w odniesieniu do kobiet, z ktorymi robil takie rzeczy?)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Apasjonata » 8 mar 2012, o 14:49

Maui
Piszesz, że jesteś po długim związku przemocowym. Powiem ci tylko tyle poczytaj sobie opisy tych osób ( przemocowców) zobaczysz pewne cechy charakterystyczne. I potem zastanów się , które z nich są dla ciebie atrakcyjne.
Ty wchodzisz, tak myślę, w związek z postawą uległą i potrzebą by ktoś się toba opiekował (taka manifestacja siły byc może okazac się zaletą faceta i można pomyśleć - taki silny to mnie obroni).
W tobie są jednak dwie cześci jest też silna , zaradna tylko, że teraz jest ukryta za zasłoną , pokazujesz tylko tą słabą.
I właśnie nad rozwojem i dopuszczeniem do głosu tej silnej radziłabym ci popracować, wtedy inni faceci okażą się atrakcyjni dla ciebie.

on jest wyznawcą bicia dzieci - w ten sam sposób, tzn. pasem z całej siły po tyłku


On ci pokazuje na razie swą lepszą stronę , a takie wypowiedzi jak ta powyzej uchylają strzepki tego co jest ukrywane, to poznasz dopiero później jak juz się emocjonalnie uzaleznisz.
Na moje oko facet jest kandydatem na przemocowca.
Apasjonata
 
Posty: 336
Dołączył(a): 11 wrz 2011, o 12:51

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Maui » 8 mar 2012, o 15:30

Tak, bo on jest zdecydowanie za patriarchatem, więc on chciałby być przywódcą w rodzinie, a kobieta i dzieci mają mu być całkowicie posłuszne. Dlatego i dzieci i kobietę może wychowywać. O dziwo na co dzień nie zauważam tego. Pomaga mi w obowiązkach domowych, pyta mi się o zdanie, nie rządzi się. Jest trochę przewrażliwiony na swoim punkcie, ale szybko emocje opadają i wyjaśniamy sobie wszystko. Nigdy mnie nie obraził ani nie zrobił niczego wbrew mojej woli. Dlatego tym bardziej byłam w szoku kiedy to zobaczyłam. On jest dominujący, ale czuję/czułam się przy nim bezpiecznie, bo on bardzo przejmuje się tym co myślę i co czuję.

Oto fragment jego wpisu dotyczącego lania:
"Co do zasady lanie w związku służy ukaraniu kobiety za popełnione przewinienie, dlatego też czasem zwie się je laniem karnym. Już ono zawiera w sobie silny element prewencyjny, jako że głównym jego celem jest sprawienie, by kobieta nie popełniała więcej tego samego lub podobnego przewinienia. Funkcją takiego lania jest też jednak sprawiedliwa odpłata – kobieta ponosi bolesne konsekwencje nie tylko, żeby nie popełniać już danego przewinienia, ale także ponieważ dane przewinienie popełniła. Okazała się nieposłuszna, sprawiła swemu mężczyźnie przykrość, naruszyła harmonię w związku i za to wszystko niejako „płaci” otrzymując lanie, co prowadzi do przywrócenia owej harmonii.

W ramach związku występuje wszelako również taki rodzaje lania, który owego elementu odpłaty w ogóle w sobie nie zawieraj i zorientowany jest całkowicie na prewencję, zapobieganie popełnianiu przewinień. Jest to lanie, które kobieta otrzymuje pomimo tego, że nie zachowała się w żaden sposób niewłaściwie. Bynajmniej nie jest ono jednak żadną niesprawiedliwością ani krzywdzeniem kobiety, a przeciwnie – jak pokażą to dalsze wywody, wiąże się z dużą korzyścią nie tylko dla całego związku, ale i dla kobiety indywidualnie. Lania tego – określonego w tytule artykułu wspólną nazwą „lanie prewencyjne” – istnieją dwa rodzaje. Pierwszy z nich można nazwać laniem prewencyjnym konkretnym, gdyż jego celem jest zapobieżenie popełnieniu przez kobietę określonych, konkretnych przewinień. Drugi zaś – laniem prewencyjnym abstrakcyjnym, ponieważ zapobiegać ma on popełnianiu przewinień w ogóle, niezależnie od ich rodzaju i niezależnie od faktu czy kobieta kiedykolwiek wcześniej takie przewinienie popełniła. "
Maui
 
Posty: 200
Dołączył(a): 27 lip 2007, o 17:12

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez limonka » 8 mar 2012, o 17:00

Maui uwazaj zebys nie spadla z deszczu pod rynne.. Ja balabym sie przyszlosci z tym panem i nie chodzi tu tylko o spanking ale ogolny model zycia w ktory on wierzy...
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Hail » 8 mar 2012, o 17:27

Jezusie słodki! Ja bym się na Twoim miejscu ewakuował z tego małżeństwa w takim tempie, że nawet nie zdążyłbym doczytac tego tekstu do końca. Facet jest mocno skrzywiony.

"Okazała się nieposłuszna, sprawiła swemu mężczyźnie przykrość, naruszyła harmonię w związku i za to wszystko niejako „płaci” otrzymując lanie, co prowadzi do przywrócenia owej harmonii." - nic tylko pogratulowac takiej harmonii w związku.

Uciekaj!
Hail
 
Posty: 2
Dołączył(a): 8 mar 2012, o 12:15

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez mahika » 8 mar 2012, o 17:39

:shock:
a sam też by chciał żeby go bić prewencyjnie?

wiesz, odnalazłam ten blog.
nie wiem na ile są to fantazje, a na ile jego faktyczne poglądy i tak pomalutku pomalutku ulegniesz tej domowej dyscyplinie :(
Dla mnie to strasznie brzmi i nie ma nic wspólnego z zabawami w sypialni.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez ophrys » 8 mar 2012, o 18:38

Ja też znalazłam tego bloga. Ostatni wpis traktuje o tym, że kobieta w związku nie ma prawa do podejmowania decyzji. Nie ma prawa postawić veta, nawet jeśli czuje się traktowana niesprawiedliwie :shock: :shock: :shock:
To wszystko podane jest w otoczce "troski i miłości" (no po prostu nie umiem tu nie postawić cudzysłowu) w stosunku do doznającej przemocy kobiety.

Wklejam jeszcze coś co mnie się rzuciło w oczy z tego bloga:

(...)Celem tej praktyki jest przypominanie kobiecie o wymogach absolutnego posłuszeństwa, szczerości i pokory, utwierdzanie jej w uległości i poddaniu mężczyźnie, podkreślanie odmienności ról i uprawnień partnerów w związku.(...)

Jak dla mnie to nie ma nic wspólnego z zabawami łóżkowymi.
To jest styl i sposób życia faceta, który kobietę uważa za coś pośledniejszego od siebie, za gorszy gatunek człowieka, który nie umie i nie może o sobie stanowić.

Dodatkowo, podejście do bicia dzieci sprawia, że odbieram tego pana jako potencjalnego sprawcę przemocy.
Co z tego, że na razie jest miły, czuły itp? Ja nie umiem uwierzyć, że to się nie zmieni na gorsze.

Dla mnie to nie jest partner do związku ani tym bardziej wychowywania dzieci :!:
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez mahika » 8 mar 2012, o 18:55

nie tylko sprawcę przemocy, ale też doskonała instrukcja, jak popełniać przestępstwa dla innych :(
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez ophrys » 8 mar 2012, o 19:04

Bo takie zachowania mogą być fajnym tematem na piosenkę. I tylko na piosenkę, a na pewno nie na życie :?

http://www.youtube.com/watch?v=sJJc9tWIlfE
Avatar użytkownika
ophrys
 
Posty: 1346
Dołączył(a): 10 paź 2008, o 14:18

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez sikorka » 8 mar 2012, o 22:03

witaj maui :)
na poczatku powiem Ci ze jestem pod duzym wrazeniem sposobu pisania Twojego faceta. przyznam, ze wyglada to jak wywody jakiegos naukowca. wnioskuje ze nie masz za faceta stroza albo woznego :lol: naprawde szacun :ok:

a teraz do rzeczy - dostajesz od samej siebie silne sygnaly ostrzegawcze, co dobrze rokuje bo umiesz nazwac rzeczy po imieniu. wiesz jakis czas temu na forum przeczytalam ze klapsy to nie bicie ani zadna przemoc :shock: dawno nie slyszalam podobnej bzdury no ale wiadomo - glupich nie sieja :roll:
Twoj post takze swiadczy o tym, ze i Ty uwazasz to za cos nienormalnego. ale ciekawi mnie inna sprawa - trafilas na ten blog niedawno, czy to znaczy ze Twoj facet zatail przed Toba swoje preferencje? i jak on sobie radzi z tym, ze Ty nie pozwalasz sie karac skoro do tej pory byl przyzwyczajony do dziewczyn, ktore karac sie dawaly?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez Abssinth » 8 mar 2012, o 22:12

wiesz, Sikorka - on ja powoli przyzwyczaja do tego...jak w przepisie, ktory podal...

http://domowa-dyscyplina.blog.onet.pl/Przeksztalcenie-zwiazku-partne,2,ID403033046,DA2010-03-23,n
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Mój facet okazał się fanem spankingu

Postprzez sikorka » 8 mar 2012, o 22:18

chyba ze tak - powolna manipulacja :)
maui, odbierasz jakies sygnaly tego przeksztalcania?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Następna strona

Powrót do Problemy w związkach

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 199 gości

cron