ona nigdy nie lubila dzieci i nie bawila sie z nimi nawet na placu, czy gdziekolwiek, a te zachowania wrecz sie nasilaja, a nie mijaja, do tego doszlo tez to, ze nie odda zabawki, nie pozyczy...
pozytywnieinna napisał(a):sikorko, nie byloby w tym nic dziwnego, jesli dopiero teraz zaczynalabym prace, ale ona juz byla odseparowana, bo juz dlugo pracuje i takie rzeczy sie, az do tego stopnia nie zdarzaly i przechodzily po paru sekundach.
pozytywnieinna napisał(a):Bianko, to ze jest inna, ze nie lubi dzieci nie znaczy, ze zaraz ja trzeba leczyc.
jak nie lubi to niech nie lubi.
pozytywnieinna napisał(a):Bianko, to ze jest inna, ze nie lubi dzieci nie znaczy, ze zaraz ja trzeba leczyc.
jak nie lubi to niech nie lubi.
pozytywnieinna napisał(a):
inny problem z przedszkolem, to co sie tam dzieje, przechodzi wszelkie pojecie, mala sie drze od rana do momentu, az jej nie odbiore, byla dzis w tak masakrycznym stanie! zaplakana, blada, zmartwiona... wrzeszczy caly czas "do mamy" siedzi w kacie caly dzien, siusia pod siebie, a w trakcie histerii zazygala cala sale. nie je, nie bawi sie. nie da nikomu do siebie podejsc! tylko "mama i do mamy". nauczycielki sa przerazone, pani dyrektor juz tez dzisiaj nie bylo do smiechu, przyszla mi tylko powiedziec, ze "charakterek to ona ma"
nie wiem co bedzie jak znikne na te dwa dni! paranoja jakas!!
mahika napisał(a):pozytywna, przecież wiesz kto to jest psycholog.
Nie oznacza on niczego negatywnego, że Twoje dziecko jest chore.
Ale moze zna jakieś techniki i sposoby radzenia sobie,
czy sposób radzenia sobie, moze by Ci coś doradziła.
Ja chyba trochę rozumiem Pozytywną.
Przecież jeśli psycholog zacznie pracować z Maludą, to nie będzie to TYLKO praca z małą. Wcześniej czy później Pozytywna będzie musiała się zmierzyć ze swoimi demonami (bo lęki i stres Pozytywnej przekładają się na małą i psycholog zaraz to zauważy).
Bianka napisał(a):Być może strach, to normalne, jednak na terapii nikt na siłę nie będzie jej rozkładał na czynniki pierwsze, wyciągnie tyle ile będzie chciała, może na razie jakieś rozwiązania doraźne dla małej, żeby się tak nie męczyła...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 314 gości