instynkt macierzynski

[sikorka]

co do rodzicow. owszem macie racje. ale jak tu przygotowac ich na to wszystko ?

ale wlasciwie to w jakim celu chcesz ich przygotowywac? robisz swoje (robicie swoje) i zyjesz dalej

[Abssinth]

lilijka, Twoi rodzice sa dorosli i powinni umiec sobie radzic z takimi rzeczami

przestan traktowac siebie jak dziecko (ktore nie potrafi nic zrobic bez pozwolenia rodzicow)
oraz przestan traktowac swoich rodzicow jak dzieci (ktore nie potrafia sobie poradzic z tym, ze ktos robi cos bez ich zgody)

[lilijka22]

dzieki dziewczyny, macie duzo racji, jakos to musze sobie poukladac bo w koncu np wychowujac swoje dziecko nie moge sie martwic ze mama by zrobila inaczej i bedzie sobie psioczyla na moja metode skoro wydaje mi sie ona sluszna...

[sikorka]

brawo - zaczynasz dostrzegac niebezpieczenstwo takiej zaleznosci.

[smerfetka0]

a moze skoro juz ci tak bardzo zalezy to powiedz im prosto z mostu jak beda w dobrym humorze i akurat bedziecie rozmawiac na tematy z tym zwiazane ? ja tak ostatnio zrobilam i wcale sie nie zawiodlam moze strach ma wielkie oczy

[sikorka]

a moze skoro juz ci tak bardzo zalezy to powiedz im prosto z mostu jak beda w dobrym humorze i akurat bedziecie rozmawiac na tematy z tym zwiazane ?

ale o czym wlasciwie ma powiedziec? ze jak sie dorobia to wezma slub i beda chcieli miec dziecko?

[smerfetka0]

ja zrozumialam ze oni maja juz plany ale odsuwaja je w czasie ze wzgledu na rodzicow, chodzi i o slub i o dzieci. wiec bym bez owijania w bawelne i jak o czyms normalnym powiedziala ze za tyle i tyle sie zareczamy i zbieramy na slub bo marzy nam sie powieszenie rodziny a chcemy najpierw sie pobrac wiec za rok dwa piec (zalezy ile chcecie wy a nie rodzice) sie pobieramy.

[caterpillar]

chcialabym slubu bo to dla mnie zabezpieczenie, chcialabym blogoslawienstwa i od Boga i od rodzicow, chcialabym miec meza bo mimo wszystko maz to rodzina dla mnie, dziecko chcialabym wychowywac majac meza a nie narzeczonego. nie mam nic do tego jak ktos zyje bez slubu jednak wychowano mnie tak ze nie wyobrazam sobie zzrobic inaczej.

skoro tak to jak dla mnie najlepiej wziasc slub a potem planowac dziecko ,mniej skomplikowane i zgodne z Twoimi wartosciami .

Jesli najpierw postaracie sie o dziecko licz sie z tym ,ze mozesz sie nasluchac od ksiedza przy chrzcie (z wlasnego doswiadczenia) a i sukienke biala glupio wowczas wlozyc..a pewnie zalezy Ci i na bialej sukni .