drugi początek...

Problemy związane z depresją.

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 27 lut 2012, o 15:24

blanka77 napisał(a):Co się dzieje??



przytlacza mnie przyszlosc, boje sie, w srode bedzie mnie czekac rozmowa z szefem, bo nie moze byc tak, ze mi nic nie placi, jesli chce traktowac koszty mojej przeprowadzki jako moja pensje, to mnie poprostu nie stac, zeby u niego pracowac :bezradny:

musze wymyslic jakis plan, bo sprawa jest sliska, chodzi tez, zeby nie skonczylo sie nieprzyjemnie! wiem, ze nie bedzie mu latwo znalezc na moje stanowisko kogos z moim doswiadczeniem i umiejetnosciami.

to on wielokrotnie podkreslal, zebym wracala itd. wie doskonale, ze mi bardzo zalezy na tej pracy i w jakiej jestem sytuacji, ale na samym L4 nie pociagne, chocby nie wiem co!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez blanka77 » 27 lut 2012, o 15:34

pozytywnieinna napisał(a)::buziaki: :buziaki: :buziaki: :buziaki: Bianka dziekuje, a wiec dzieki Biance jeden problem do przodu !! mam opieke na te 2 dni :haha:

DZIEKUJE!!


Brawo :)
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: drugi początek...

Postprzez blanka77 » 27 lut 2012, o 15:36

Tak myślałam, że m.in. sprawy z przeprowadzką Cię przytłaczają. Ale jak to koszty przeprowadzki masz traktować jako pensję? On Ci to finansuje?

Napiszę Ci coś na pw
Avatar użytkownika
blanka77
 
Posty: 3210
Dołączył(a): 1 wrz 2010, o 12:38

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 27 lut 2012, o 15:56

tak on finansuje, ja nie mialabym z czego
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez limonka » 27 lut 2012, o 17:20

blanka77 napisał(a):
pozytywnieinna napisał(a)::buziaki: :buziaki: :buziaki: :buziaki: Bianka dziekuje, a wiec dzieki Biance jeden problem do przodu !! mam opieke na te 2 dni :haha:

DZIEKUJE!!


Brawo :)
bianka :cmok:
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 27 lut 2012, o 18:54

a odnosnie spotkania dzisiaj, pojechalam z mala, wytrzymala 20 minut, bo kupilam jej po drodze ksiazke z "naklekejkami" potem zrobilo sie goraco, zaczela mnie szarpac, zaczela plakac, ale sie pozbierala, bo znalazlam na stole ciastko i jadla je nastepne 10 minut, a potem juz bylo wyjasnione co, jak i gdzie.

:) prezes dziwnie patrzyl, ale nas nie skreslil i chca z nami podpisac umowe :haha:
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 29 lut 2012, o 15:14

wlasnie bylam w sadzie po dokumenty z rozprawy alimentacyjnej i sie dowiedzialam ... ze moja matka wszczela przeciwko mnie postepowanie o wymeldowaniu. nie tylko mnie, ale i mojej corki! nienawidze tej baby! wlasna wnuczke te wywalila, jutro pojde i sie wymelduje, mam ja gdzies, mam nadzieje, ze gdzies tam w gorze moj ojciec na to patrzy!
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez sikorka » 29 lut 2012, o 18:43

a masz mozliwosc innego meldunku dla Was?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: drugi początek...

Postprzez mahika » 29 lut 2012, o 18:54

pozytywnieinna napisał(a): jutro pojde i sie wymelduje, mam ja gdzies, mam nadzieje, ze gdzies tam w gorze moj ojciec na to patrzy!

A po co, niech się pomęczy z tym wymeldowywaniem....
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: drugi początek...

Postprzez tara » 29 lut 2012, o 20:34

Obecnie nie ma obowiązku posiadania stałego zameldowania, ale każdy powinien posiadać przynajmniej zameldowanie czasowe.
Więcej: http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/11169
Avatar użytkownika
tara
 
Posty: 30
Dołączył(a): 21 lis 2011, o 21:07

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 29 lut 2012, o 21:55

sikorka napisał(a):a masz mozliwosc innego meldunku dla Was?



nie mam i dlugo miec nie bede, jezeli wogole kiedykolwiek
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 29 lut 2012, o 22:02

tara napisał(a):Obecnie nie ma obowiązku posiadania stałego zameldowania, ale każdy powinien posiadać przynajmniej zameldowanie czasowe.
Więcej: http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/11169


nie o o chodzi tera, ale o co innego, to ze mnie wymeldowala, to nic i tak przez wiele lat wczesniej nie bylam wogole u niej meldowana. mialam gdzies jej mieszkanie i wszystko, ale zabolalo to, jak potraktowala swoja jedyna wnuczke! jak smiecia, ktorego nalezy usunac, bo jest przeszkoda... najblizsi, ktorzy powinni ja wspierac olali ja jak psa! ojciec, ktory wisi malej kupe pieniedzy, babcia, ktora pozbawila ja mozliwosci spokoju!

zastanawialam sie nad soba i mozna mi wiele zarzucic jako matce, ale ja bym malej NIGDY czegos takiego nie zrobila! sprzedam ostatnie majtki jak bedzie trzeba, przestane jesc ... i wychodzi na to, ze jestem jedyna osoba na ziemi, ktorej zalezy na malej (jesli chodzi o rodzine)

zabolalo, okropnie zabolalo...

mahika nie chce sie szarpac, stawac przed sadem i ogladac tej baby, jutro po drodze do pracy nas wymelduje... a jesli ta baba pojdzie dalej, to czasowy meldunek gdzies zalatwie. mam nadzieje, ze i w tym jakos moj ojciec na nami jakos czuwa...
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez sikorka » 29 lut 2012, o 22:04

pozytywnieinna napisał(a):czasowy meldunek gdzies zalatwie.

moze zapytaj wlasciciela mieszkania ktore wynajmujesz.
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: drugi początek...

Postprzez pozytywnieinna » 29 lut 2012, o 23:11

tutaj sikorko nie ma opcji sie zameldowanie, w zaden sposob
pozytywnieinna
 
Posty: 3447
Dołączył(a): 5 lut 2008, o 22:15
Lokalizacja: z piekla rodem ...

Re: drugi początek...

Postprzez sikorka » 29 lut 2012, o 23:14

to jacys znajomi moze. masz jakis pomysl?
w ogole sie tak zastanawiam czy mozna tak kogos wymeldowac bez przyczyny?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Depresja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 473 gości

cron