Orm Embar napisał(a):Od czasu jak się wyoutował, dużo bardziej faceta cenię, i jakiś taki, hm, bardziej dla mnie męski z niego facet. Właśnie dlatego, że miał jaja i pokazał swoje osobiste życie.
Właśnie. To kurczę wielka rzecz... i jakże ważna! Takie wyznanie osoby publicznej ma jakiś taki większy ciężar właściwy. Tak społecznie.
Oczywiście, że w kwestii "istotności" nie jest na pierwszym miejscu.
A jeśli chodzi o ten akurat film, to uderzyły mnie (pozytywnie) fragmenty z "momentami"... takie ostre, kanciaste, mocno mocno męskie. No i bardzo autentyczne. Rewelacyjnie zagrali. Bo fabuła raczej nie jest jakaś powalająca.
Takie "wyautowanie" zastosowała ostatnio M. Czubaszek, "przyznając" się publicznie do dwóch aborcji. Strasznie mi się to podoba.