Skąd się bierze homoseksualizm?

Problemy natury seksualnej.

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez ewka » 28 lut 2012, o 08:12

Orm Embar napisał(a):Od czasu jak się wyoutował, dużo bardziej faceta cenię, i jakiś taki, hm, bardziej dla mnie męski z niego facet. Właśnie dlatego, że miał jaja i pokazał swoje osobiste życie.

Właśnie. To kurczę wielka rzecz... i jakże ważna! Takie wyznanie osoby publicznej ma jakiś taki większy ciężar właściwy. Tak społecznie.

Oczywiście, że w kwestii "istotności" nie jest na pierwszym miejscu.

A jeśli chodzi o ten akurat film, to uderzyły mnie (pozytywnie) fragmenty z "momentami"... takie ostre, kanciaste, mocno mocno męskie. No i bardzo autentyczne. Rewelacyjnie zagrali. Bo fabuła raczej nie jest jakaś powalająca.

Takie "wyautowanie" zastosowała ostatnio M. Czubaszek, "przyznając" się publicznie do dwóch aborcji. Strasznie mi się to podoba.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Orm Embar » 28 lut 2012, o 09:53

Tak Ewo, Czubaszek też mi zaimponowała. Także tym, że jak się po jej wyznaniu posypały na nią gromy, przyjęła to z równym humorem co i wiele innych wydarzeń (przynajmniej oficjalnie, bo sama w sobie coś tam pewnie powkurzała się kobita).

Film - wiesz co, częścią świata homo bywa taka niesamowita tęsknota za męskim światem, nie dlatego, że się w nim nie jest, ale dlatego, że chce się w nim być - nomen omen - na maxa. Ten film to po prostu megaarchetyp tej części świata homo. Co do fabuły, to gdyby była to para hetero, byłby to niewyobrażalny banał. "Ona się zakochała w nim, ale on musiał wybrać inną dla pieniędzy bo miał śmiertelnie chorą matkę i potrzebował na leczenie, a ta pierwsza zakochana umarła z żalu, bo piła miesiąc tequilę w barze >Matador<". ;-)
Orm Embar
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:59

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 28 lut 2012, o 11:23

O ile ujawnienie spraw osobistych przez p. Raczka spokojnie mogę uznać za sensowne oraz pro publico bono
(na zasadzie nie robie nic złego to sie i wstydzic nie zamierzam, a ujawniam coby "odczarować" temat społecznie, bo tak mniej więcej to jego wyznanie odebrałam), o tyle p. Czubaszek...cóż w tym imponującego?
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez ewka » 28 lut 2012, o 13:46

Odwaga.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 28 lut 2012, o 13:59

ewka napisał(a):Odwaga.


kciuki oba podnosze :)
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 28 lut 2012, o 14:48

Do odwagi to potrzebne jest chyba istnienie jakiegoś ryzyka czy zagrozenia ...no jakos tego w związku z sytuacją p. Czubaszek i jej publicznymi wyznaniami nie dostrzegam. :? Raczej mi to przypomina wsadzenie kijka w mrowisko.
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 28 lut 2012, o 15:06

a widzisz, jaka jest reakcja otoczenia? ja czytalam komentarze pod artykulem o P Czubaszek w GW... tyle jadu, tyle nienawisci, bluzgow, nawolywania do zabicia P Czubaszek nawet - nigdy nie widzialam.
Dla mnie, Ciebie, osoby nie-publicznej - to tylko slowa, bluzgi, splynie po mnie albo i nie splynie. Dla osoby publicznej - to bardzo duzy problem.

Moze sie to rowniez wiazac ze znacznie obnizonymi zarobkami lub nawet niemoznoscia dlaszej pracy.

P Czubaszek jak osoba publiczna jest rowniez bardzo rozpoznawalna - kto moze zapewnic jej bezpieczenstwo w razie, gdyby ktoremus z wypowiadajacych sie na GW idiotow przyszlo do glowy wypelnic swoje grozby?

to tylko tak po przemysleniu 5 minut.

I dalej uwazam, ze potrzeba duuuzej odwagi, zeby sie publicznie wypowiedziec w taki sposob, w jaki to zrobila p. Czybaszek.
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 28 lut 2012, o 15:15

P Czubaszek idiotką to na pewno nie jest, zatem nie jestem w stanie uwierzyć, że nie wiedziała co czyni. Jak sie kij w mrowisko wkłada skutki są przewidywalne do bólu. Co niektórym daj sporo radochy. Poza tym nijakiego stanowiska publicznego p. Czubaszek stracić nie mogła bo go nie piastuje, tzw. "nazwisko" posiada tak czy tak i tantiemy lecą, a obok cytowanych bluzgów i odpowiednia porcja zachwytów też jej sie dostała. Źle czy dobrze, ważne że mówią. Owszem, pewnego rodzaju odwagi wymaga także publiczna defekacja :?
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Abssinth » 28 lut 2012, o 15:31

gdyby nie wiedziala co czyni, nie byloby w tym rowniez zadnej odwagi, czyz nie?

a jesli chodzi o porownanie z defekacja...Sans, zrobilas mi dysonans poznawczy :/ na innym poziomie Cie zwykle odbieram...
Avatar użytkownika
Abssinth
 
Posty: 4410
Dołączył(a): 6 maja 2007, o 01:39
Lokalizacja: Londyn

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez mahika » 28 lut 2012, o 15:43

Uwielbiam Marię Czubaszek.
Wypowiedziała wiele moich myśli, kórych nie umiałam zebrać tak trafnie i nie odważyłabym się powiedzieć.
:oklaski: :ok: :ok:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez agik » 28 lut 2012, o 15:54

Kwestia odwagi wydaje mi się drugorzędna.
Mnie imponuje postawa już po tej całej aferze: prawdziwie odpowiedzialnie Maria Czubaszek bierze się za skutki korzystania z wolności słowa. Dla mnie to akurat jest budujące, bo zauważyłam, że wolność słowa jest traktowana, jako prawo, w którym nie ma konsekwencji. A p. Czubaszek od tych konsekwenscji nie ucieka.

Sans, dlaczego uważasz, że wsadzanie kija w mrowisko to coś nagannego, czy zbytecznego?
Nie uważasz, że dyskusja na ten temat i wszelkie tematy poboczne jest niezbędna?
Nie dla Marii Czubaszek, albo nie tylko dla niej, ale dla wielu innych kobiet? Przymuszanych ( bardzo dotkliwą presją społeczną) do bycia Matkami- Polkami? Dotkliwie spychanych na margines społeczeństwa, tylko z tej racji, że nie są matkami?
Dlaczego nie można wprost powiedzieć ( już pomijając kwestię aborcji): nie chcę być matką, ale ciągle chcę być kobietą? I nie chcę z tej racji być traktowana jako istota gorszego gatunku?
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez mahika » 28 lut 2012, o 15:56

albo chwast na tej ziemi :roll:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez Sansevieria » 28 lut 2012, o 16:22

Abssinth - ja po prostu szanuję odwagę, ale nie szanuję czegoś, co jest zwyczajnym "robieniem szumu wokół siebie" i medialnym zamętem aż nadto wyraźnie "robionym". Czyli komentarz adekwatny do sytuacji - żadna tam odwaga, bo nic tej pani nie groziło ani nie grozi - ot zrobiła sobie medialne zaistnienie. Na tę "odwagę" mnie zjeżyło. Jakież akurat p. Czubaszek konsekwencje grożą? Realnie - żadne.
Prawo do tego, żeby nie chcieć być matką Agik to jest zupełnie inna sprawa. Co do zepchniecia na margines społeczeństwa to również matki wielodzietne są spychane, ino na ten drugi margines i przez inną część społeczeństwa, albowiem mamy taką tendencję do nie aprobowania wyborów ekstremalnych. Poza tym nieco sztuczne mi się wydaje pomijanie tu kwestii aborcji. Każdy ma prawo nie chcieć być rodzicem - jest 1001 sposobów, żeby nim nie zostać. O prawo wyboru w tym względzie walczyć mogę z upodobaniem oraz jako ta lwica. Za pełną wolnością jestem, w obie strony zresztą. Do rodzenia też - choć to jest społecznie znacznie trudniejszy bastion do obrony, bo zaraz że nieodpowiedzialne to oraz bezmyślne się słyszy. Ale jeśli już zabezpieczenie zawiodło to sorki, na "usuwanie" mojej zgody nie ma. Acz oczywiscie w każdej indywidualnej sprawie mam masę zindywidualizowanego zrozumienia. Współczucia w materii poważnej. Natomiast nigdy dla mnie aborcja nie będzie "zabiegiem" na poziomie "nie chcę i tyle i nikomu nic do tego " bo tak to sobie można ząb dac wyrwać, choć już nogi na przykład nie utną na życzenie. A są tacy co by bardzo chcieli, ale zapomniałam jak się ta dewiacja nazywa. :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez ewka » 28 lut 2012, o 17:32

Kiedyś Jerzy Urban (dość kontrowersyjny gość) na jakieś tam zarzuty odpowiedział +/-: proszę pana, ja jestem w tym wieku, że mogę to mieć w dupie. I mam. Pani Maria tak mi się wydaje być podobnego zdania. Na co jej medialny szum, to zupełnie nie wiem. Jest sobą (w moim odbiorze) i w swoim środowisku na pewno się nie kryguje na jakieś kreacje... wg mnie pozwoliła sobie na szczerość, li tylko. Bez kalkulowania zysków i strat. I szczerość medialna w TEJ właśnie kwestii jest dla mnie odwagą.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Skąd się bierze homoseksualizm?

Postprzez sikorka » 28 lut 2012, o 18:15

agik napisał(a):Dlaczego nie można wprost powiedzieć ( już pomijając kwestię aborcji): nie chcę być matką, ale ciągle chcę być kobietą? I nie chcę z tej racji być traktowana jako istota gorszego gatunku?

mozna - ja mowie: nie chce byc matka ale ciagle chce (i jestem) byc kobieta :tak:
dlaczego uwazasz ze nie mozna tak mowic?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Problemy seksualne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron