Leżę sobie chora i z nudów wróciłam do ciut zapomnianej pasji: przysłowia, aforyzmy, cytaty i różniaste mądrości.
Pozapisywane tego w kajetach, plikach, karteluszkach.
Tak mało zdajemy sobie sprawę ile to mądrości w tym się mieści i wyważamy kolejny raz drzwi, które kiedyś już dawno temu zostały otwarte. Lubię wziąć sobie na warsztat jakieś powiedzonko i przeanalizować je dokumentnie, myślenia sporo, a takie proste wnioski...
Np to " żeby kogoś dobrze poznać trzeba z nim zjeść beczkę soli". Wiecie ile lat na to potrzeba? Dokładnie tyle ile mówią mądre podręczniki psychologiczne i socjologiczne. Zakładając średnie spożycie soli na osobę 6-7g dziennie, razy dwa, razy 15 lat otrzymamy tyle ile ile waży ówczesna beczka soli, czyli ok 75kg. Przysłowie stare jak świat, nikt przecież kiedyś nie stosował takich wyliczeń, ot mądrość ludowa, ale jakże trafna obserwacja, mnie to fascynuje od dłuższego czasu... no i tak mnie naleciało żeby się podzielić.
Trochę mi szkoda, ze w galopie za nowoczesnością gubimy to co cenne, choć proste... może dlatego uwielbiam rozmowy ze starszymi ludźmi... mało się na nich już zwraca uwagę, a oni mają tyle ciekawych rzeczy do opowiedzenia.
aaaa psik, aaaa psik - D.