Zdrowo jeść

Rozmowy ogólne.

Re: Zdrowo jeść

Postprzez ewka » 23 lut 2012, o 07:56

agik napisał(a):hi, i co jeszcze byś chciała? ;) może żeby tłuszcze zwierzęce nie zalegały w naczyniach krwionośnych, a węglowodany nie tworzyły sadełka? ;>

Ja bym tych chciejstw nie porównywała :) Tu jest funkcja organizmu taka właśnie, a tu świadome robienie ludzi na szaro :zly:

A co do ryby - fakt, 25% ryby nie może kosztować porównywalnie do 100% ryby. To może niech mi się poda rzetelną informację... że np. w zamrożonej porcji jest 25% ryby, a reszta to woda. I że ryba była już raz rozmrożona. Rzetelną informację chcę, to tak wiele? Ale na filmikach widać, że informacje nie są rzetelne. Więc na czym się tutaj opierać?


agik napisał(a):Jakim prawem ktoś miałby im zabronić stosowania takich praktyk?

Właśnie o to mi chodzi cały czas, Agik! Właśnie o to! Że jest ciche przyzwolenie na trucie ludzi, liczy się zysk producenta i zysk ze sprzedaży wyprodukowanego badziewa, bo z tego idzie podatek. A że społeczeństwo za chwilę zacznie świecić, to pikuś. No mnie się to nie podoba. I już.
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Re: Zdrowo jeść

Postprzez mahika » 23 lut 2012, o 09:07

O, mi też nie, dlatego staram się wiedzieć co jem :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Zdrowo jeść

Postprzez Sansevieria » 23 lut 2012, o 11:13

[quote="ewka"]
A co do ryby - fakt, 25% ryby nie może kosztować porównywalnie do 100% ryby. To może niech mi się poda rzetelną informację... że np. w zamrożonej porcji jest 25% ryby, a reszta to woda. I że ryba była już raz rozmrożona. Rzetelną informację chcę, to tak wiele? Ale na filmikach widać, że informacje nie są rzetelne. Więc na czym się tutaj opierać? [/color]

I może jeszcze byś chciała cennaj a rzetelnej informacji gdzie rybkę złowiono ( a nuż w jakimś kanałku zasyfionym a zatrutym?) , czym się rybka była żywiła ( a nuż jakim świństwem wzbogaconym antybiotykami? ) ... zapomnij, Ewka... :)
Sansevieria
 
Posty: 4044
Dołączył(a): 10 lis 2009, o 21:57

Re: Zdrowo jeść

Postprzez sikorka » 23 lut 2012, o 12:30

ostatnio zauwazylam ze u gesslerowej czesto stosuja przyprawe typu warzywko :roll: wprawdzie nie wiem czy ma to zwiazek ze sponsorem, ktory daje pieniadze na program - prymat czy ona faktycznie nie widzi nic zlego w tym calym glutaminianie.
i jeszcze kwestia mrozenia warzyw - ze szkoly pamietam ze mrozone warzywa zatrzymuja wszelkie witaminy, ktore podczas gotowania gdzies uciekaja bezpowrotnie, a ona tez temu taka przeciwna.
wprawdzie nie wiem czy traktowac gesslerowa jako autorytet w zdrowym odzywianiu no ale na kuchni sie przeciez zna - co Wy na to?
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Zdrowo jeść

Postprzez mahika » 23 lut 2012, o 12:47

Ona używa przypraw "prymat", z tego co pamiętam, jest wyłącznym sponsorem programu
nie widziałam warzywka,
wręcz wywala te wszystkie ulepszacze z kuchni restauracji
i pokazuje jak gotować bez chemii i ze świeżych, nieprzetworzonych, niemrożonych produktów.
Ale przyjrzę się.
Wiem ze niektóre mieszanki prymat zawierają glutaminian sodu,
wiec lepiej komponować sobie samemu takie mieszanki :D

Sansevieria napisał(a):I może jeszcze byś chciała cennaj a rzetelnej informacji gdzie rybkę złowiono ( a nuż w jakimś kanałku zasyfionym a zatrutym?) , czym się rybka była żywiła ( a nuż jakim świństwem wzbogaconym antybiotykami? ) ... zapomnij, Ewka... :)

Wystarczy na początek, zadać sobie choć tyle trudu i poczytać opakowania oraz zaznajomić się z częścią dostępną dla "zwykłych śmiertelników", terminologią i co jest czym.
Można wtedy część świństwa odrzucić.

I pozbyć się niektórych dolegliwości o których pisała Agik :)
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Zdrowo jeść

Postprzez caterpillar » 23 lut 2012, o 13:09

wczesniej podalam Wam link "jak oszukac klienta"

i facet wyraznie pisze ,ze niestety na opakowaniach czesto pojawia sie sciema ,zwykla sciema albo brak dokladnego info

producenci jesli zostaja zlapani dostaja niskie kary wiec ich to nie odstrasza

napisal tez ,ze najuczciwszym producentem jest ten od zupek chinskich gdyz wypisana jest tam cala chemia i kady wie czego sie spodziewac

mysle ,ze najwiekszy problem jest z miesem i warzywami,
bo mimo wszystko nie wiemy jak dorastaly

wiec moze lepszym sposobem bylo by docierac do malych producentow takich ,ktorzy nie wala (przynajmniej az tyle chemii)

limonko ,bo mysle ,ze ludzie chca troche zarobic na Eko i to jest przykre ok rozumiem ,ze trudniej jest cos wyprodukowac bez chemii ale jesli nadal bedzie sie to traktowalo jako mode albo fanaberie to nadal ceny beda jakie beda

u mnie w tesco jest np plyn do naczyc eko (ale nie zawsze) i kosztuje on niewiele drozej niz zwykly i ja go chetnie biore zastanawia mnie czemu nie ma promocji takich wlasnie produkotw ...

czy naprawde ludzie wola marna jakosc za male pieniadze ?

a moze tak sie kreci biznes ...

pochlaniamy ogromne ilosci zarcia wiec mysle ,ze w Ameryce zabrako by pastwisk dla krow ,dlatego wola budowac pietrowe molochy w ktorych trzymaja po kilkadziesiat krow -jest taniej? jest
:bezradny:

p.s. w PL na TVN style leci fajny program "wiem co jem" ja sie duzo nauczylam z niego ;)

ahoj!
Avatar użytkownika
caterpillar
 
Posty: 7067
Dołączył(a): 29 maja 2008, o 16:15
Lokalizacja: część świata

Re: Zdrowo jeść

Postprzez woman » 23 lut 2012, o 13:24

Staram się zdrowo jeść, zresztą już pisałam wcześniej.
Skoro i tak nie uniknę faszerowania się niezdrowym mięsem i zmutowanymi warzywami, to przynajmniej nie dokładam sobie chemii w postaci zupek w proszku, kostek rosołowych i innych ulepszaczy.
Co do warzywek, jajek od tzw rolnika, to muszę Was rozczarować.
Poziom wiedzy wśród tych ludzi jest bardzo mały, a chęć zysku wielka.
Nie wyobrażacie sobie co potrafią ładować w te swoje małe poletka, żeby lepiej i szybciej urosło.
Gdzieś tam pokątnie kupują najtańszy, nieprzebadany nawóz, podlewają pomidory denaturatem (patent mojej cioci) :o
Kury karmią najtańszą paszą itd..
Często robią to nieświadomie, nie zdając sobie sprawy, jak to szkodzi zdrowiu i środowisku.
Najpyszniejsze są warzywka mojej sąsiadki - emerytowanej nauczycielki, która hoduje tylko dla siebie, ale jak jej za bardzo obrodzi to przynosi całe naręcza cukinii, marchewki, rzodkiewki :)
To jest dopiero smak!!!
Avatar użytkownika
woman
 
Posty: 923
Dołączył(a): 26 sty 2009, o 21:12

Re: Zdrowo jeść

Postprzez mahika » 23 lut 2012, o 13:28

caterpillar napisał(a):wczesniej podalam Wam link "jak oszukac klienta"

i facet wyraznie pisze ,ze niestety na opakowaniach czesto pojawia sie sciema ,zwykla sciema albo brak dokladnego info

Ja jestem dociekliwa.
A już na pewno nie kupię drugi raz czegoś co spowodowało niestrawność czy inną dolegliwość.
Np. piwa "Tyskie", już długo nie wypiję :lol:

Ja piszę często o tych etykietkach, szukaniu informacji nt produktów,
bo tylko taką mamy możliwość.
Co do warzyw i owoców, mali producenci też potrafią cudować,
wiem to z pierwszej reki.
Dlatego nie warto popadać w paranoje.
Jeśli gotuję kalafior a on śmierdzi czy jest gorzki, to go wywalę
Ale nie zaprzestanę kupować, tylko próbuję dalej.

Najgorzej mnie demotywuje stwierdzenie,
a tam, przecież wszędzie jest chemia i wciąganie kolejnego hamburgera czy zupki chińskiej,
albo namawianie mnie żebym olała to co już zrobiłam dla siebie i swojej wiedzy
i namawianie mnie na powyższe.
Wywołuję wręcz złość w osobie której odmawiam i komentarz o głupocie czy hipokryzji.
Zauważyłam zachowanie podobne do osób uzależnionych, namawiających np. na picie :mrgreen:
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Zdrowo jeść

Postprzez agik » 23 lut 2012, o 14:02

Ewa, tego nie można zabronić. Nie może być aż takiej kontroli państwa. Zresztą to by było głupie i podcinałoby gałąź.
Zwróć uwagę, że te małe zakłady przetwórcze tworzą równiez miejsca pracy. Dlatego tak bardzo ważna jest świadomość konsumenta. Większość z nas nie stać na wszystko, nie stać na jedzenie mięsa z ekologicznej hodowli, nie stać na ekologiczne warzywa, które ( oprócz tego, że urosły na skażonej ziemi, wodzie i powietrzu), były recznie plewione, biologicznie chronione, a nie pryskane chemią. Ale każdego stać na zdrowy rozsądek. Na szacunek do własnego organizmu i własnego portfela.
Naprawdę musimy jeść mieso na każdy posiłek? Naprawdę trzeba tyle kupować? Tyle wyrzucać?
Nie lepiej- mniej a wyższej jakości?
Ja pamiętam jeszcze czasy ( Jak sądzę- Ewka, Ty też pamiętasz), kiedy mięso było na kartki i jadło się je raz w tygodniu. Za to jedliśmy ser, pasty twarogowe, jajeczne i rybne - na śniadania i kolacje. Obiady były naleśnikowe, kluskowe, owocowe, dostosowane do pory roku. Przypominasz sobie, ile dzieci z Twojej klasy w podstawówce miało alergię? U mnie nikt. A teraz co drugie dziecko cierpi na alergię. Gotowanie posiłku dla rodziny to nie lada wyzwanie, bo każdy ma alergię na coś innego. To stąd te próby wykonania samodzielnie jogutrów w domu, przez np moich znajomych- bo czytanie etykiet w sklepie zabiera mnóstwo czasu, a konsekwencje zjedzenia przez dziecko np śladowych ilości orzeszków arachidowych ( które są prawie w każdym jogurcie)- dla dziecko w najlepszym razie- bardzo dotkliwe. A nikt mi nie powie, że to taka wielka sztuka i starszna udreka podgrzać litr tłustego mleka, dodać do tego łyżkę jogurtu z kulturami bakterii, wlać do termosu i poczekać do rana, zanim natura zrobi swoje i bakterie w ciepłym mleku się rozmnożą; a potem wymieszać z dowolnymi składnikami, na które dziecko nie ma uczulenia. No i nie trzeba doktoratu z matematyki, zeby policzyć, że 2 zł za litr jogurtu + koszt dodatków, to dużo mniej niż dwa złote za 150 ml.

Jak tak patrzę na wózki w sklepach, to czasem mam chęć zaproponować ludziom, żeby mnie wpuścili do swojej kuchni na tydzień, dali mi pieniędze, które wydają i pozwolili gotować, a zatrzymać dla siebie tylko różnicę w cenie, którą zapłacili za przetworzone produkty: pierogi, zupki, sosy w proszku, jogurty, serki smakowe, smakowe bagietki ( :shock: ) placki ziemniaczane w proszku ( :shock: :shock: :shock: ). Byłabym bardzo bogata, wcale nie rezygnując z normalnej aktywności zyciowej... Jak policzę, że ja za 12 zł mam 6 pełnych porcji obiadowych i patrze na ludzi, którzy kupują tackę z czymś, co już na tej tacce ma kolor ścierki ( zapachu nawet nie chcę sobie wyobrażać) i płacą za to ( taką porcję na tacce) prawie 10 zł, to się zastanawiam, ile oni zarabiają, że ich stać na takie marnotrawstwo...
Tak jest ze wszystkim. No, prawie wszystkim...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Zdrowo jeść

Postprzez sikorka » 23 lut 2012, o 14:10

agik napisał(a):Jak policzę, że ja za 12 zł mam 6 pełnych porcji obiadowych

wow - podziwiam :D
to moze urzadzimy sobie szybki kurs, w ktorym nas przeszkolisz z takiej przedsiebiorczosci? :marchewka:
jakby co to sie zapisuje :wink:
Avatar użytkownika
sikorka
 
Posty: 3431
Dołączył(a): 8 gru 2010, o 20:04

Re: Zdrowo jeść

Postprzez limonka » 23 lut 2012, o 14:19

woman napisał(a):Staram się zdrowo jeść, zresztą już pisałam wcześniej.
Skoro i tak nie uniknę faszerowania się niezdrowym mięsem i zmutowanymi warzywami, to przynajmniej nie dokładam sobie chemii w postaci zupek w proszku, kostek rosołowych i innych ulepszaczy.
Co do warzywek, jajek od tzw rolnika, to muszę Was rozczarować.!!
tez tak robie, nie kupuje takich rzeczy, gotuje sama, wegete dawno wyrzucilam, yogurtu nie robie, ale kupuje grecki ktory na mniej syfu, soki rozcienczam w Duzej ilosci wody. Wiele zmian mnie jeszcze czeka, ale to juz cos, a wasze wpisy motywuja:)
Avatar użytkownika
limonka
 
Posty: 4007
Dołączył(a): 11 wrz 2007, o 02:43

Re: Zdrowo jeść

Postprzez mahika » 23 lut 2012, o 14:33

agik napisał(a):ile oni zarabiają, że ich stać na takie marnotrawstwo...
Tak jest ze wszystkim. No, prawie wszystkim...

mam tak samo, zresztą wiesz ile ja wydaję na jedzenie.
Jak sobie pomyślę ile ludzie miesięcznie potrafią wydać,
a potem jeszcze mi mówią że nie stać ich na to żeby zdrowo się odżywiać
to nie mogę się nadziwić.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Zdrowo jeść

Postprzez agik » 23 lut 2012, o 14:37

Cat, ale właśnie dlatego najlepiej w ogóle nie kupowac produktów z długą listą składników :)
Co powinno znaleść się w jogurcie naturalnym? Mleko i kultury bakterii ( 2 pozycje)- jeśli jest ponad dwie- mnie już taki jogurt nie interesuje. Z czego składa się majonez? Z żółtek, oleju i przypraw ( musztarda, sól, cukier, pieprz, ocet)- jak długa jest lista składników na takim kieleckim? Z czego składa się makaron? Z żółtek, mąki i wody...
Tak ze wszystkim.

Sikorka, ja nie zauważyłam,zeby Magda Gessler używała coś w rodzaju wegety, ani wielskładnikowe przyprawy. Przyjrzę się, ale jestem prawie pewna, że nie widziałam nigdy takiej praktyki w tym programie. Własnie mi się wydawało to takie fajne, ze umiała znaleźć sponsora i nie sprzedać innych wartości- takich, jak dobry smak jedzenia. Z tego co wiem, to niełatwa sztuka- bo np inna osoba, któa kiedyś prowadziła program o deserach w tv, musiała ten program prowadzić pod producenta galaretek i innych dodatków do pieczenia...
Nie wydaje mi się, by Magda gessler mogła być ekspertem od zdrowego żywienia ;)- od pysznego jedzenia, opartego na kuchniach regionalnych- tak, ale zdrowego to chyba nie bardzo ;)- tyle słodyczy i tłuszczy zwierzęcych...No i te ilości...
agik
 
Posty: 4641
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:05

Re: Zdrowo jeść

Postprzez mahika » 23 lut 2012, o 14:43

Przyprawy "kucharek" używają chyba w "Ugotowani" na TVN też.
Avatar użytkownika
mahika
 
Posty: 13346
Dołączył(a): 7 maja 2007, o 16:07

Re: Zdrowo jeść

Postprzez ewka » 23 lut 2012, o 16:49

agik napisał(a):Ewa, tego nie można zabronić. Nie może być aż takiej kontroli państwa. Zresztą to by było głupie i podcinałoby gałąź.

Można zabronić... ale trzeba by chcieć. Ty nazywasz to kontrolą, a ja dbałością o społeczeństwo, a za tę dbałość odpowiedzialne jest wg mnie państwo. Jak i o zabezpieczenie dostępu do lekarza i wszelakiej pomocy medycznej. Jeśli nie państwo - to kto?

Na gałąź się zgadzam, wyżej o tym pisałam. I tu jest pies pogrzebany właśnie. Nie rozumiem za to, dlaczego głupie.


agik napisał(a):Jak policzę, że ja za 12 zł mam 6 pełnych porcji obiadowych

Serio całkiem mówię za Sikorką - WOW :shock:
A możesz trochę szczegółowiej? Bo mi moje małżu całe życie mówi, że trwonię pieniądze... więc może mu na stare lata dzioba zamknę :) To menu mnie zainteresowało mocno, może i tutaj coś uszczknę dla siebie.

Ja naprawdę podziwiam Twoją wiedzę i umiejętności Agik. Dzięki Tobie i Mahice zaczęłam zwracać uwagę na te różne właśnie, więc tutaj Twoja misja się całkowicie spełnia. A z tego, co widać - skorzystałam nie tylko ja.


:kwiatek2:
Avatar użytkownika
ewka
 
Posty: 10447
Dołączył(a): 4 maja 2007, o 18:16

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Dyskusyjne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 510 gości

cron