Widzę że mam masakryczne braki w kuchni, ani blendera, ani maszynki do mielenia mięsa, ani malaksera... Ale to trochę za sprawą tego, że jestem na wynajmie i nie zmieni się to jeszcze długo. Tak więc każda przeprowadzka to już i tak masakra...
Ale ta panierka to mnie zaintrygowała. Mówisz Agik że te warzywa czy rybę to można panierować w cieście z dodatkiem sezamu czy też po prostu można zrobić takie naleśniki, co w cieście będą miały sezam? Bo nie zakumałam...